Chiny odgryzają się Trumpowi. „Dwa mocarstwa stają nad krawędzią”
Donald Trump od momentu ponownego objęcia władzy w Stanach Zjednoczonych rozpoczął bardzo ostrą grę na wielu frontach. Chiny, Kanada, Ukraina – wszystkie te państwa otwarcie wojują z 47. prezydentem USA, jednak najbardziej konkretni w swoich odpowiedziach wydają się Chińczycy. Chiny nie pozostają dłużne Trumpowi i narzucają swoje cła W ostatnich dniach napięcia na linii Pekin-Waszyngton […] Artykuł Chiny odgryzają się Trumpowi. „Dwa mocarstwa stają nad krawędzią” pochodzi z serwisu ANDROID.COM.PL - społeczność entuzjastów technologii.


Donald Trump od momentu ponownego objęcia władzy w Stanach Zjednoczonych rozpoczął bardzo ostrą grę na wielu frontach. Chiny, Kanada, Ukraina – wszystkie te państwa otwarcie wojują z 47. prezydentem USA, jednak najbardziej konkretni w swoich odpowiedziach wydają się Chińczycy.
Chiny nie pozostają dłużne Trumpowi i narzucają swoje cła
W ostatnich dniach napięcia na linii Pekin-Waszyngton ponownie się zaostrzyły. Jak donosi Reuters – Chiny odpowiedziały na wprowadzone przez administrację Donalda Trumpa nowe taryfy celne, podnosząc własne opłaty na szereg amerykańskich produktów rolno-spożywczych. Nie da się ukryć, że relacje między dwiema największymi gospodarkami świata stają się coraz bardziej napięte.
Nowe taryfy Stanów Zjednoczonych, które weszły w życie 4 marca, obejmują dodatkową 10-procentową opłatę na import z Chin. Waszyngton tłumaczy tę decyzję brakiem wystarczających działań ze strony Pekinu w walce z przepływem narkotyków, co Chiny określiły już jako „szantaż fentanylowy”. W odpowiedzi Pekin ogłosił nałożenie od 10% do 15% dodatkowych ceł na produkty rolne z USA (w tym mięso, zboża, owoce, warzywa i nabiał).
Co ciekawe Chiny nie ograniczyły się tylko do ceł. Pekin umieścił także 25 amerykańskich firm na liście podmiotów objętych restrykcjami eksportowymi i inwestycyjnymi, powołując się na względy bezpieczeństwa narodowego. Dziesięć z nich miało być zaangażowanych w sprzedaż broni na Tajwan.
Chińczycy wspierają rozwój RISC-V
Wszystko wskazuje na to, że Chiny mają w rękawie jeszcze jednego asa. Reuters potwierdził bowiem, że Pekin przygotowuje się do wprowadzenia krajowych wytycznych mających na celu popularyzację architektury RISC-V w całym kraju. Chińczycy przyspieszają działania mające na celu zmniejszenie zależności od zachodnich technologii i wzmacnia swoje ambicje w sektorze półprzewodników.
RISC-V to otwartoźródłowa architektura procesorów, która zyskuje na znaczeniu jako alternatywa dla dominujących na rynku rozwiązań, takich jak x86 (stosowane przez amerykańskie firmy Intel i AMD) oraz Arm (rozwijane przez należącą do SoftBanku firmę Arm Holdings). Chiny już od kilku lat inwestują w rozwój tej technologii, jednak do tej pory rząd nie uwzględniał jej w oficjalnej polityce.
Teraz ma się to jednak zmienić. Nowa strategia rządowa może zostać ogłoszona jeszcze w tym miesiącu. Dokument przygotowuje osiem kluczowych instytucji na czele z Ministerstwem Przemysłu i Technologii Informacyjnej, Ministerstwem Nauki i Technologii oraz Chińską Narodową Administracją Własności Intelektualnej.
Często robisz zakupy w sieci? Co jest dla ciebie najważniejsze? Opowiedz nam o swoich ulubionych aplikacjach, metodach i zainteresowaniach w internetowych sklepach. Wystarczy, że wypełnisz ankietę poniżej. Ładuję…
Źródło: Reuters. Zdjęcie otwierające: Yurii Klymko / Shutterstock
Część odnośników to linki afiliacyjne lub linki do ofert naszych partnerów. Po kliknięciu możesz zapoznać się z ceną i dostępnością wybranego przez nas produktu – nie ponosisz żadnych kosztów, a jednocześnie wspierasz niezależność zespołu redakcyjnego.
Artykuł Chiny odgryzają się Trumpowi. „Dwa mocarstwa stają nad krawędzią” pochodzi z serwisu ANDROID.COM.PL - społeczność entuzjastów technologii.