Test MINI Cooper SE. Nieracjonalna miłość do elektrycznego gokarta
MINI Cooper to bez dwóch zdań samochód kultowy — częsta obecność w popkulturze, wyjątkowy design czy klasyczne już okrągłe zegary (które z biegiem czasu zamieniły się w wyświetlacz) to zaledwie mała część tożsamości marki. To samochód lifestylowy, który się kocha, albo nienawidzi — a w wersji elektrycznej jest jeszcze bardziej polaryzujący. Przez niemal tydzień jeździłem […]


MINI Cooper to bez dwóch zdań samochód kultowy — częsta obecność w popkulturze, wyjątkowy design czy klasyczne już okrągłe zegary (które z biegiem czasu zamieniły się w wyświetlacz) to zaledwie mała część tożsamości marki. To samochód lifestylowy, który się kocha, albo nienawidzi — a w wersji elektrycznej jest jeszcze bardziej polaryzujący. Przez niemal tydzień jeździłem […]