Honor Magic7 Pro to superflagowiec bez słabych stron, ale czy czaruje?
Honor Magic7 Pro to smartfon, w którym wszystko poszło tak, jak trzeba. Tylko, czy jest w tym wszystki obecna także i tytularna magia? Obejrzyj mini-test wideo smartfonu Honor Magic7 Pro To jeden z tych sprzętów, które po prostu przyjemnie trzymać w ręku – solidny, doskonale układający się w dłoni, elegancki – aż żal zakładać etui! […] Artykuł Honor Magic7 Pro to superflagowiec bez słabych stron, ale czy czaruje? pochodzi z serwisu ANDROID.COM.PL - społeczność entuzjastów technologii.


Honor Magic7 Pro to smartfon, w którym wszystko poszło tak, jak trzeba. Tylko, czy jest w tym wszystki obecna także i tytularna magia?
Obejrzyj mini-test wideo smartfonu Honor Magic7 Pro
To jeden z tych sprzętów, które po prostu przyjemnie trzymać w ręku – solidny, doskonale układający się w dłoni, elegancki – aż żal zakładać etui! Zarówno jakość wykonania, jak i materiały są na najwyższym poziomie, a wygląd bardzo zręcznie balansuje pomiędzy staranną elegancją a pasującą do wszystkiego, dyskretną neutralnością.
Siła sztucznej inteligencji, bezpieczeństwo biometrii
W odróżnieniu od konkurentów z segmentu superflagowców Magic7 Pro ma tylko jeden aparat tele, wyposażony w obiektyw o odpowiedniku ogniskowej 69 mm, a więc x3, ale za to matrycę 200 Mpix.
To dobrze pokazuje podejście Honora do fotografii, gdzie firma bardzo mocno stawia na wyrafinowane algorytmy i wsparcie AI przy robieniu zdjęć. To pozwala uzyskiwać świetne rezultaty przy minimum wysiłku, ale kiedy wiesz, co chcesz zrobić, potrafi przeszkadzać. Cóż, od tego jest tryb profesjonalny!
Wydajność jest, oczywiście topowa, dokładnie tak, jak należało się spodziewać po Snapdragonie 8 Elite. Wyświetlacz OLED LTPO ma 6,8″ po przekątnej, odświeżanie 120 Hz, Dolby Vision i szczytowo nawet 5000 nitów jasności. Ogromnie podoba mi się fakt, że jest płaski, ale ma delikatnie zaokrąglone wszystkie krawędzie, co bardzo ułatwia i uprzyjemnia wszystkie gesty dotykowe.
Świetnie wyglądają biometryczne zabezpieczenia: jest nie tylko ultradźwiękowy czytnik odcisków placów, ale też rzadko spotykany trójwymiarowy skaner twarzy, dzięki któremu „odblokowywanie twarzą” jest naprawdę bezpieczne. Podobnie bardzo doceniam IP69 z odpornością na wodę, która jest gorąca i pod ciśnieniem – to na wypadek, jakbyś zostawił telefon w spodniach wrzuconych do pralki. Albo wpadł do gejzeru.
Dodajmy do tego baterię 5270 mAh, ładowanie 100W, ładowanie bezprzewodowe plus ładowanie zwrotne, emiter podczerwieni, e-SIM i już widać, czemu mówiłem, że w tym telefonie wszystko jest na swoim miejscu. A po spędzeniu z nim dłuższego czasu podczas testów, stwierdzam, że magia także.
Produkt na okres testów został udostępniony przez przedstawicieli marki Honor. Dostawca nie miał wpływu na treść materiału – prezentowana opinia jest niezależnym i subiektywnym poglądem autora tekstu. Część odnośników to linki afiliacyjne lub linki do ofert naszych partnerów. Po kliknięciu możesz zapoznać się z ceną i dostępnością wybranego przez nas produktu – nie ponosisz żadnych kosztów, a jednocześnie wspierasz niezależność zespołu redakcyjnego.
Artykuł Honor Magic7 Pro to superflagowiec bez słabych stron, ale czy czaruje? pochodzi z serwisu ANDROID.COM.PL - społeczność entuzjastów technologii.