Mimo fotowoltaiki płacą 20 tysięcy złotych za prąd. Wskazują na jeden problem

Osoby, które zainwestowały w panele fotowoltaiczne, często płacą więcej za energię niż ci, którzy korzystają z tradycyjnych źródeł energii. Jak informuje TVN24, problem z astronomicznymi rachunkami dotyczy coraz większej liczby polskich gospodarstw domowych. Płaci ogromną kwotę, a i tak ogrzewa dom ekogroszkiem Posiadacze fotowoltaiki wskazują, że największym problemem jest brak klarownych informacji dotyczących rozliczeń i […] Artykuł Mimo fotowoltaiki płacą 20 tysięcy złotych za prąd. Wskazują na jeden problem pochodzi z serwisu ANDROID.COM.PL - społeczność entuzjastów technologii.

Mar 14, 2025 - 17:08
 0
Mimo fotowoltaiki płacą 20 tysięcy złotych za prąd. Wskazują na jeden problem
Dom jednorodzinny z dachem pokrytym panelami słonecznymi połączonymi w baterie fotowoltaiczne, stojący przy białym płocie, na tle niebieskiego nieba z pojedynczymi chmurami.

Osoby, które zainwestowały w panele fotowoltaiczne, często płacą więcej za energię niż ci, którzy korzystają z tradycyjnych źródeł energii. Jak informuje TVN24, problem z astronomicznymi rachunkami dotyczy coraz większej liczby polskich gospodarstw domowych.

Płaci ogromną kwotę, a i tak ogrzewa dom ekogroszkiem

Posiadacze fotowoltaiki wskazują, że największym problemem jest brak klarownych informacji dotyczących rozliczeń i utrudniony kontakt z dostawcami. Wiele z nich ma podejrzenia, że przeciążona sieć energetyczna nie radzi sobie z nadmiarem produkowanej energii, co może prowadzić do dodatkowych kosztów.

Do redakcji TVN24 zgłosiła się pani Agnieszka z Rudy Kozielskiej (woj. śląskie). Wyjaśniła, że mimo posiadania fotowoltaiki jej rachunek wyniósł aż 20 tysięcy złotych – a to dziesięciokrotnie więcej, niż płacą jej rodzice.

Oni płacą około dwieście złotych za prąd, a ja mając fotowoltaikę dwadzieścia tysięcy złotych. Zainwestowałam w nią w 2021 roku, kupiłam siedem paneli. Wzięłam na nie kredyt. W sierpniu 2023 dokupiłam kolejne panele, do 21 sztuk. 50 tysięcy złotych poszło na to. A i tak ogrzewam dom ekogroszkiem, aby uciec od ogromnych rachunków za prąd. Pani Agnieszka w rozmowie z redakcją TVN24

„Gdybym miał słabsze serce, zdążyłbym zejść na zawał”

Podobną historię opowiada pan Aleksy ze Szczecina. Po rozbudowie swojego systemu fotowoltaicznego, który kosztował go około 70 tysięcy złotych, zaczął otrzymywać faktury sięgające 20 tysięcy złotych. Mężczyzna nie kryje oburzenia, zaznaczając, że system obsługi klienta firm energetycznych jest bezduszny, a jego próby wyjaśnienia sytuacji często kończyły się fiaskiem.

Gdybym miał słabsze serce, to z trzy razy zdążyłbym zejść na zawał. Najgorsza jest bezczelność i bezduszność tego systemu, w którym nie jesteś w stanie doprowadzić do normalnej rozmowy. Bo w obsłudze klienta albo rozmawiasz z botami w tak trudnych sprawach albo z pracownikami zaprogramowanymi na odpowiedzi, które zrzucają odpowiedzialność z wielkiej firmy energetycznej na zwykłego konsumenta. Doprowadzają człowieka do szału. Nie możemy zmienić dostawcy, mają na naszym terenie monopol. Pan Aleksy w rozmowie z TVN24

Jak podaje TVN24, problemy te nie są jednostkowe. Pani Danuta z Chojnic (woj. pomorskie) również zmaga się z ogromnymi rachunkami – ostatnio wyniosły ją one ponad 11 tysięcy złotych, mimo iż posiada panele fotowoltaiczne. Obecnie prąd kobiety jest odłączony, a licznik został zabrany do ekspertyzy.

Żyjemy po ciemku. Dziecko trzeba jakoś wyszykować do szkoły, uprać, uprasować, umyć w ciepłej wodzie. Dla nas to jest nieosiągalne. Nie ma też mowy o podładowaniu telefonu, laptopa czy włączeniu telewizora. Ta bezsilność wobec instytucji, codzienne funkcjonowanie bez prądu odpowiedzialność za 9-letnią córkę jest paraliżująca. Pani Danuta w rozmowie z redakcją TVN24

Do biura Urzędu Regulacji Energetyki wpływa coraz więcej skarg

Izabela Dąbrowska-Antoniak, koordynator ds. negocjacji przy prezesie Urzędu Regulacji Energetyki, potwierdza, że problem istnieje. Jak informuje w rozmowie z TVN24, w 2023 roku do jej biura wpłynęło aż 630 skarg dotyczących wysokich rachunków za prąd, co wiąże się z trudnościami w spłacie zadłużenia przez konsumentów.

Źródło: TVN24. Zdjęcie otwierające: manfredxy / Depositphotos

Część odnośników to linki afiliacyjne lub linki do ofert naszych partnerów. Po kliknięciu możesz zapoznać się z ceną i dostępnością wybranego przez nas produktu – nie ponosisz żadnych kosztów, a jednocześnie wspierasz niezależność zespołu redakcyjnego.

Artykuł Mimo fotowoltaiki płacą 20 tysięcy złotych za prąd. Wskazują na jeden problem pochodzi z serwisu ANDROID.COM.PL - społeczność entuzjastów technologii.