5 mln dolarów od Google to dopiero początek. „Mamy apetyt na miliardowe inwestycje”

Nie milkną echa spotkania premiera Donalda Tuska z Sundarem Pichaiem, prezesem Alphabet, gdzie poinformowano o ustanowieniu strategicznego partnerstwa między Polską a Google. Głównym celem tego partnerstwa ma być rozwój AI w naszym kraju, choć kwota 5 mln dolarów, która ma być przeznaczona na ten cel, wydaje się śmiesznie mała. Jednak to partnerstwo ma być czymś więcej, o czym informuje w swoim materiale Dziennik Gazeta Prawna.

Partnerstwo z Google to dopiero początek

Chęć wdrożenia i rozwoju sztucznej inteligencji w sektorach cyberbezpieczeństwa, energetyki czy też zdrowia, to część większego planu na najbliższe lata. Memorandum podpisane 13 lutego 2025 roku nie jest jeszcze w pełni znane, ale więcej szczegółów mamy poznać w ciągu najbliższych 3 miesięcy. Udało się jednak dotrzeć do kilku istotnych informacji, które rzucają więcej światła na przyszłą współpracę.

Strategiczne partnerstwo między Google, Polskim Funduszem Rozwoju (PFR) oraz Operatorem Chmury Krajowej (OChK) objęte jest jeszcze tajemnicą, ale wspomniana przez Pichaia kwota inwestycji (5 mln dolarów), wzbudziła sporo kontrowersji.

Nawet pomimo tego, że pozyskane w ten sposób fundusze można byłoby wykorzystać na szkolenia AI dla Polaków, a to przyczyniłoby się do wzrostu PKB w ciągu najbliższej dekady.

Wygląda jednak na to, że inwestycja Google w Polskę może być znacznie większa. Podobnego zdania jest minister finansów, który na platformie X napisał:

Jeżeli ktoś myśli, że prezes Googla przyjeżdża do Polski żeby rozmawiać z premierem o inwestycji za 5mln dolarów to niech pomyśli raz jeszcze… Andrzej Domański, minister finansów na platformie X

Więcej światła na całą sprawę rzuca też oświadczenie Polskiego Funduszu Rozwoju, które przesłane zostało do dziennikarzy Gazety Prawnej. Choć dalej obowiązują ich kwestie poufności, mówi się o tym, że współpraca ma przyczynić się do rozwoju nowych technologii, ale i wzrostu dla samego biznesu. I ma być znacznie większa, niż ta zadeklarowana, a przynajmniej PFR by sobie tego życzyło.

Nie jest tak różowo

Rosnący apetyt na inwestycje oraz rozwój to jedno, ale taka strategiczna współpraca może budzić także pewnego rodzaju obawy. Te związane są głównie z tym że polski rząd może traktować jedną firmę na preferencyjnych warunkach, a tym samym nie być zgodne z zasadami uczciwej konkurencji. Do sprawy odnieśli się przedstawiciele Polskiej Chmury

Zapowiedzi ze strony rządu o pogłębionej współpracy z globalnymi gigantami technologicznymi, takimi jak Google, Amazon i Microsoft, budzą obawy o zbyt preferencyjne traktowanie zagranicznych podmiotów, co może odbić się negatywnie na polskich przedsiębiorstwach. Oświadczenie Polskiej Chmury za Dzienniki Gazeta Prawna

Na ten moment nie da się powiedzieć, czy takie obawy są czymś uzasadnione. Przedstawiciele PFR zapewniają, że inicjatywy będące wynikiem podpisanego memorandum mają spełniać wszelkie wymogi prawa polskiego oraz europejskiego, a do tego pozostawiają „otwarte drzwi” dla innych firm, by te także na współpracy mogły zyskać.

Źródło: Dziennik Gazeta Prawna. Zdjęcie otwierające: Kancelaria Premiera / Flickr

Część odnośników to linki afiliacyjne lub linki do ofert naszych partnerów. Po kliknięciu możesz zapoznać się z ceną i dostępnością wybranego przez nas produktu – nie ponosisz żadnych kosztów, a jednocześnie wspierasz niezależność zespołu redakcyjnego.

Artykuł 5 mln dolarów od Google to dopiero początek. „Mamy apetyt na miliardowe inwestycje” pochodzi z serwisu ANDROID.COM.PL - społeczność entuzjastów technologii.