Core 2 Duo i Core Time 2 – spadkobiercy po Pebble
Był 2012 roku, gdy po raz pierwszy pisałem na blogu o e-tuszowym smart zegarku Pebble, który bił rekordy zbiórek funduszy na Kickstarterze. Jest 2025 rok, a twórca gadżetu zapowiada dwa nowe modele niegdysiejszego hitu (i niemal protoplasty wszystkich tego typu urządzeń na nadgarstek). Jak to...

Był 2012 roku, gdy po raz pierwszy pisałem na blogu o e-tuszowym smart zegarku Pebble, który bił rekordy zbiórek funduszy na Kickstarterze. Jest 2025 rok, a twórca gadżetu zapowiada dwa nowe modele niegdysiejszego hitu (i niemal protoplasty wszystkich tego typu urządzeń na nadgarstek). Jak to się stało, że po kilkunastu latach Eric Migicovsky reaktywuje projekt smartwatcha z systemem PebbleOS?
Pebble – kultowy już zegarek z Kickstartera
Wypada przypomnieć początki zegarków Pebble. W 2012 roku jedną z crowdfundingowych platform „zaatakował” przyciągający uwagę smartwatch. Pierwszy, nie tylko tej kategorii w ogóle, ale i z e-papierowym wyświetlaczem. Prosty do bólu, ale posiadający sporo najważniejszych funkcji, bez których nie wyobrażamy sobie współczesnego smartwatcha. Jego minimalizm był jednocześnie jego największą zaletą. Proste apki, szybki dostęp do najistotniejszych funkcji i bardzo długi czas pracy. W przeciągu kilku kolejnych lat dopracowywano system, a także kilka różnych odmian urządzenia, m.in. adaptując kolorowy panel, a także bardziej modowe odsłony elektroniki.
Choć Pebble był rozchwytywany, konkurencja w postaci znacznie mocniejszych i bardziej rozpoznawalnych marek niemal rozszarpała projekt na strzępy. W 2016 roku Pebble zostało przejęte przez Fitbit (speców od sportowych wearable), a ten z kolei potem (z całym know how obu firm) przez Google. Po tym pierwszym zakupie nie wszystkie produkowane smart zegarki dotarły do klientów, ale fanom udało się uratować wsparcie w postaci programu Rebble. Aplikacje i funkcje w PebbleOS były rozwijane przez niezależnych developerów. Ostatecznie, już za czasów Google, software pozostawał w rękach amerykańskiego giganta, ale pod koniec stycznia 2025 firma postanowiła udostępnić kod źródłowy PebbleOS, co pozwoliło Migicovsky’emu na zapowiedź reaktywacji dawnego gadżetu.
Core 2 Duo i Core Time 2 – jakie różnice?
Eric Migicovsky (być może po jakichś rozmowach z Google) zyskał opcję odświeżenia hardware’u, który mógł bezproblemowo zaadaptować system operacyjny o otwartym charakterze. W zasadzie po udostępnieniu softu każdy może stworzyć podobną elektronikę (co zapewne nastąpi), ale to sam twórca platformy i Pebble, wie, jak zrobić to najlepiej. Wydaje się, że ma do tego najwłaściwsze kompetencje.
Dwa najnowsze modele „pebble” to bardziej podstawowy Core 2 Duo i nieco ciekawszy Core Time 2. Czym różnią się od siebie te dwa smart zegarki i co w ogóle oferują? Przede wszystkim pełną kompatybilność z tysiącami aplikacji stworzonych na potrzeby PebbleOS (współpraca z telefonami iOS i Android). Postanowiono zaoferować dwie wersje stylistyczne gadżetu o odmiennych właściwościach.
Core 2 Duo przypomina Pebble 2, ale w środku ma aktualniejszy chip oraz nowe opcje. Ekranik jest mniejszy (1.26″) i monochromatyczny. Koperta jest z tworzy sztucznego, a na pokładzie udało się dołożyć mikrofonik. Wśród czujników jest barometr i kompas, ale także sensory monitorujące kroki oraz sen. Czas pracy określono na nawet 30 dni. Cenę określono na 149$. Premiera w lipcu.
Core Time 2 to model łączący w sobie cechy Pebble Time i niezrealizowanego Pebble Time 2. Oznacza to kolorowy e-papier (64 kolory) z dotykowym interfejsem oraz większy wyświetlacz 1.5″ (200×228). Obudowa i przyciski są metalowe. Czas pracy i oprogramowanie na tym samym poziomie. Wnętrze wzbogacono o czujniki tętna. Tu również obecny jest głośniczek i mikrofonik. Cena: 225$. Premiera w grudniu.
Core 2 Duo i Core Time 2 – do kogo kierowane?
Topowe smartwatche znacznie silniejszej konkurencji (m.in. Apple Watchy i modeli z Wear OS) już od dawna skupia największą uwagę, ale odświeżone Pebble mogą spokojnie przyciągnąć „nerdów”, którzy kojarzą platformę lub chcą móc korzystać z czegoś innego – w dodatku w pełni otwartego na własne modyfikacje. Eric Migicovsky jest pewien, że takich maniaków nie brakuje. Core 2 Duo i Core Time 2 mają efektowny czas pracy (nawet miesiąca na jednym ładowaniu), pozwalają wgrywać własne aplikacje, korzystać ze źródeł społeczności, aplikacji PebbleOS, no i mają fajny retro klimat. O e-papierowym, unikatowym wyświetlaczu nawet nie wspominając. Sam jestem ciekaw, jak dalej rozwinie się cały projekt i jak faktycznie potoczą się losy PebbleOS (również w postaci innego hardware’u). Na ten moment wiadomo, że obie wersje zegarka będą oferowane w limitowanych seriach, przynajmniej początkowo.
źródło: ericmigi.com