Garmin Instinct 3 Solar mnie rozczarował. Bez żalu wrócę do Apple Watch
Linią smartwatchy Garmin Instinct zainteresowałem się jeszcze przed premierą najnowszej serii. Zegarek sportowy z monochromatycznym wyświetlaczem wydawał mi się rozwiązaniem idealnym, a gdy zobaczyłem prezentację Instinct 3 Solar natychmiast zapragnąłem go mieć. Jednak po miesiącu użytkowania mam do tego smartwatcha ambiwalentny stosunek. Instinct 3 Solar posiada wszystko, czego oczekiwałbym od nowoczesnego smart zegarka. Łączy się z iOS i Androidem, ma zestaw wysokiej klasy czujników pomagających dbać o zdrowy styl życia, może pochwalić się niezwykle dokładnym i energooszczędnym GPSem oraz fantastycznym wyświetlaczem, dzięki któremu o ładowaniu baterii można zapomnieć nawet na kilka tygodni. Niestety, jak przekonałem się w ciągu minionego miesiąca, nawet najlepszy hardware nie wystarczy, gdy zawodzi oprogramowanie. Spodziewałem się, że nowy produkt może napotkać pewne problemy w pierwszych tygodniach sprzedaży, ale nie przyszło mi do głowy, że Garmin pozwoli sobie na aż takie niedopatrzenia, z którymi przyszło mi się mierzyć. Zacznijmy jednak od początku. Unboxing W niewielkim, szarym pudełku oprócz samego zegarka znajdziemy przewód USB do ładowania urządzenia oraz skromną ilość papierowej dokumentacji. Teoretycznie niczego w tym zestawie nie brakuje, ale mam poczucie, że zegarek kosztujący niemal 2 tysiące złotych powinien mieć nieco bogatszą oprawę, choćby po to, by sprawiać wrażenie produktu z wyższej półki. Producent mógł na przykład dorzucić ściereczkę do ekranu, albo po prostu zadbać o lepszą oprawę graficzną i materiałową opakowania. [caption id="attachment_278636" align="aligncenter" width="2560"] Garmin Instinct 3 Solar 50 mm zawartość pudełka[/caption] Wygląd i jakość wykonania Instinct 3 Solar to smart zegarek bardzo charakterystyczny. Jako jeden z niewielu na rynku posiada monochromatyczny ekran wykonany w technologii Memory in pixel, który zapewnia doskonałą czytelność w każdych warunkach. To duża przewaga względem wyświetlaczy OLED czy AMOLED, które wymagają stałego podświetlania. Dzięki zastosowaniu mniej energochłonnego rozwiązania Instinct 3 Solar może pracować nawet 40 dni w trybie zegarka, co jest wynikiem nieosiągalnym dla jakiekolwiek kolorowego ekranu. [caption id="attachment_278639" align="aligncenter" width="2560"] Monochromatyczny ekran w technologii MIP[/caption] Testowałem wersję 50 mm, w której przekątna ekranu wynosi 1,1” natomiast rozdzielczość to 175 x 175 pikseli. I tak, można na tarczy dojrzeć pojedyncze punkty, co w ogóle mi nie przeszkadza (poza jednym wyjątkiem, o którym później), a wręcz przeciwnie, ten design bardzo do mnie przemawia. Spotkałem się z określeniem, że Instinct 3 Solar wygląda tak, jak by Garmin zaprojektował G-Shock’a i muszę przyznać, że w tym stwierdzeniu jest sporo racji. [gallery link="file" size="full" columns="2" ids="278640,278641"] Obudowa smartwatcha jest wykonana ze wzmocnionego włóknem szklanym tworzywa sztucznego, czemu już na pierwszy rzut oka nie da się zaprzeczyć, ale w przypadku zegarka sportowego nie jest to w żadnym stopniu ujmujące. Rzeczywiście Instinct 3 nie będzie pasował do garnituru, ale nie taka jest jego rola. To solidnie wykonany kawał elektroniki, po którym widać, że zniesie bardzo wiele. Do jakości wykonania urządzenia nie mam najmniejszych zarzutów, materiały są dobrze spasowane, poza pomarańczową obwódką nic tutaj nie błyszczy. Wykończenie jest matowe, co dobrze wróży w dłużej perspektywie intensywnego użytkowania. Funkcje sportowe Na początku tego rozdziału muszę zaznaczyć, że nie jestem sportowcem ani nawet amatorem. Dlatego do testów Instinct 3 Solar podszedłem jako naprawdę casualowy biegacz, człowiek z siedzącym trybem życia, który od czasu do czasu jeździ na rowerze, lubi piesze wycieczki i z pewnością nie gra w golfa. Z tych powodów w poniższej recenzji nie znajdziecie wykresów porównujących pomiary z zegarka z wynikami pokazywanymi przez pas na klatce piersiowej, a moim referencyjnym urządzeniem jeśli chodzi o dokładność GPS, będzie Apple Watch 7. [caption id="attachment_278644" align="aligncenter" width="2560"] Rozgrzewka w ramach treningu 5K[/caption] Testując funkcje sportowe, zależało mi na tym, by zegarek był przyjemny i intuicyjny w obsłudze, oraz w czytelny sposób pokazywał dane z treningów. Niestety muszę powiedzieć, że Instinct 3 jest dość toporny jeśli chodzi o interfejs. Menu zegarka jest skomplikowane i jakby to ująć, pełne zakamarków oraz dublujących się opcji, oraz ustawień. Trzeba się do niego przyzwyczaić, ale nawet po miesiącu użytkowania tego sprzętu wciąż miewam z tym spore problemy. Instinct 3 Solar ma pięć przycisków: CTRL/LIGHT, MENU/UP, ABC/DOWN, SET/BACK oraz GPS. Na początek powiem, że po kilku tygodniach wciąż się mylę, ilekroć chcę przejść w menu w górę, ponieważ przycisk UP jest środkowym, a nie górnym po lewej stronie. Trudno mi też rozszyfrować co znaczy ABC i mam problem z tym, że do potwierdzania czynności i zapisywania ustawień służy przycisk podpisa
Linią smartwatchy Garmin Instinct zainteresowałem się jeszcze przed premierą najnowszej serii. Zegarek sportowy z monochromatycznym wyświetlaczem wydawał mi się rozwiązaniem idealnym, a gdy zobaczyłem prezentację Instinct 3 Solar natychmiast zapragnąłem go mieć. Jednak po miesiącu użytkowania mam do tego smartwatcha ambiwalentny stosunek.
Instinct 3 Solar posiada wszystko, czego oczekiwałbym od nowoczesnego smart zegarka. Łączy się z iOS i Androidem, ma zestaw wysokiej klasy czujników pomagających dbać o zdrowy styl życia, może pochwalić się niezwykle dokładnym i energooszczędnym GPSem oraz fantastycznym wyświetlaczem, dzięki któremu o ładowaniu baterii można zapomnieć nawet na kilka tygodni.
Niestety, jak przekonałem się w ciągu minionego miesiąca, nawet najlepszy hardware nie wystarczy, gdy zawodzi oprogramowanie. Spodziewałem się, że nowy produkt może napotkać pewne problemy w pierwszych tygodniach sprzedaży, ale nie przyszło mi do głowy, że Garmin pozwoli sobie na aż takie niedopatrzenia, z którymi przyszło mi się mierzyć. Zacznijmy jednak od początku.
Unboxing
W niewielkim, szarym pudełku oprócz samego zegarka znajdziemy przewód USB do ładowania urządzenia oraz skromną ilość papierowej dokumentacji. Teoretycznie niczego w tym zestawie nie brakuje, ale mam poczucie, że zegarek kosztujący niemal 2 tysiące złotych powinien mieć nieco bogatszą oprawę, choćby po to, by sprawiać wrażenie produktu z wyższej półki. Producent mógł na przykład dorzucić ściereczkę do ekranu, albo po prostu zadbać o lepszą oprawę graficzną i materiałową opakowania.
[caption id="attachment_278636" align="aligncenter" width="2560"] Garmin Instinct 3 Solar 50 mm zawartość pudełka[/caption]
Wygląd i jakość wykonania
Instinct 3 Solar to smart zegarek bardzo charakterystyczny. Jako jeden z niewielu na rynku posiada monochromatyczny ekran wykonany w technologii Memory in pixel, który zapewnia doskonałą czytelność w każdych warunkach. To duża przewaga względem wyświetlaczy OLED czy AMOLED, które wymagają stałego podświetlania. Dzięki zastosowaniu mniej energochłonnego rozwiązania Instinct 3 Solar może pracować nawet 40 dni w trybie zegarka, co jest wynikiem nieosiągalnym dla jakiekolwiek kolorowego ekranu.
[caption id="attachment_278639" align="aligncenter" width="2560"] Monochromatyczny ekran w technologii MIP[/caption]
Testowałem wersję 50 mm, w której przekątna ekranu wynosi 1,1” natomiast rozdzielczość to 175 x 175 pikseli. I tak, można na tarczy dojrzeć pojedyncze punkty, co w ogóle mi nie przeszkadza (poza jednym wyjątkiem, o którym później), a wręcz przeciwnie, ten design bardzo do mnie przemawia. Spotkałem się z określeniem, że Instinct 3 Solar wygląda tak, jak by Garmin zaprojektował G-Shock’a i muszę przyznać, że w tym stwierdzeniu jest sporo racji. [gallery link="file" size="full" columns="2" ids="278640,278641"]
Obudowa smartwatcha jest wykonana ze wzmocnionego włóknem szklanym tworzywa sztucznego, czemu już na pierwszy rzut oka nie da się zaprzeczyć, ale w przypadku zegarka sportowego nie jest to w żadnym stopniu ujmujące. Rzeczywiście Instinct 3 nie będzie pasował do garnituru, ale nie taka jest jego rola. To solidnie wykonany kawał elektroniki, po którym widać, że zniesie bardzo wiele. Do jakości wykonania urządzenia nie mam najmniejszych zarzutów, materiały są dobrze spasowane, poza pomarańczową obwódką nic tutaj nie błyszczy. Wykończenie jest matowe, co dobrze wróży w dłużej perspektywie intensywnego użytkowania.
Funkcje sportowe
Na początku tego rozdziału muszę zaznaczyć, że nie jestem sportowcem ani nawet amatorem. Dlatego do testów Instinct 3 Solar podszedłem jako naprawdę casualowy biegacz, człowiek z siedzącym trybem życia, który od czasu do czasu jeździ na rowerze, lubi piesze wycieczki i z pewnością nie gra w golfa. Z tych powodów w poniższej recenzji nie znajdziecie wykresów porównujących pomiary z zegarka z wynikami pokazywanymi przez pas na klatce piersiowej, a moim referencyjnym urządzeniem jeśli chodzi o dokładność GPS, będzie Apple Watch 7.
[caption id="attachment_278644" align="aligncenter" width="2560"] Rozgrzewka w ramach treningu 5K[/caption]
Testując funkcje sportowe, zależało mi na tym, by zegarek był przyjemny i intuicyjny w obsłudze, oraz w czytelny sposób pokazywał dane z treningów. Niestety muszę powiedzieć, że Instinct 3 jest dość toporny jeśli chodzi o interfejs. Menu zegarka jest skomplikowane i jakby to ująć, pełne zakamarków oraz dublujących się opcji, oraz ustawień. Trzeba się do niego przyzwyczaić, ale nawet po miesiącu użytkowania tego sprzętu wciąż miewam z tym spore problemy.
Instinct 3 Solar ma pięć przycisków: CTRL/LIGHT, MENU/UP, ABC/DOWN, SET/BACK oraz GPS. Na początek powiem, że po kilku tygodniach wciąż się mylę, ilekroć chcę przejść w menu w górę, ponieważ przycisk UP jest środkowym, a nie górnym po lewej stronie. Trudno mi też rozszyfrować co znaczy ABC i mam problem z tym, że do potwierdzania czynności i zapisywania ustawień służy przycisk podpisany jako GPS, a nie SET.
I tak, aby rozpocząć bieg, należy przycisnąć GPS, by otworzyć listę aktywności. Mogę przyciskiem GPS wejść do menu Biegu, ale naciskając kilka razy DOWN, mogę także przewinąć listę opcji takich jak Nawiguj, Ekspedycja, Zapisane, Śledź mnie, Odwzoruj Punkt, Punkt odniesienia itd. Kiedy jednak wybiorę Bieg, a następnie przejdę w górę (UP), mam kolejną listę opcji, na której są: Treningi, Interwały, Współrzędne, Ustaw. Bieg, Tryb zasilania, Trening, Nawigacja. Gdy wejdę w Nawigację, znajdują się tam: Kursy, Aktywności, Zapisane lokalizacje, Celuj i idź oraz Współrzędne, a więc zdublowane menu wobec tego, co widziałem na ekranie z wyborem aktywności. [video width="1080" height="1920" mp4="https://alfred.dailyweb.pl/wp-content/uploads/2025/04/IMG_9999.mp4"][/video]
To nie koniec chaosu, bo jak widzieliście, na liście są takie opcje jak: Treningi, Interwały oraz Trening. Treningi to codzienne sugestie dotyczące mojego treningu z Jeffem, na który zapisałem się w aplikacji Connect. Interwały pozwalają, jak nazwa wskazuje na bieg z powtórzeniami. Dziwnie robi się jednak jeśli wejdę do menu Trening, ponieważ pod nim są następujące opcje: Treningi oraz Interwały. Błędne koło.
Dobrze, jeśli uda się wreszcie wybrnąć z tego labiryntu, można przejść do ćwiczeń. Po wystartowaniu biegu na ekranie pojawiają się najważniejsze informacje, a jeśli zabiorę ze sobą smartfon, to przytrzymując CTRL, mogę w trakcie biegu sterować muzyką, lub gdybym wpadł po drodze do sklepu, zapłacę zapisaną w zegarku kartą.
[caption id="attachment_278648" align="aligncenter" width="2560"] Sterowanie muzyką[/caption]
Muszę jednak zwrócić uwagę na to, że kończenie treningu bywa problematyczne. Wykonuje się to przyciskiem GPS, po naciśnięciu którego na okrągłym wyświetlaczu pojawia się symbol kwadratu. Problem w tym, że nie mam w tym momencie pewności, czy trening się właśnie zakończył, czy mam nacisnąć przycisk GPS jeszcze raz, bo dopiero uaktywniłem możliwość zakończenia biegu. Okazuje się jednak, że wystarczy jedno naciśnięcie GPS, zegarek jest po prostu tak wolny, że na reakcję trzeba nieraz poczekać. Po kilku sekundach kwadrat zamienia się w trójkąt i trening ostatecznie się kończy.
Tak się dzieje, przy powiedzmy swobodnym biegu. Natomiast gdy wykonuję kolejne zaplanowane treningi z Jeffem (ostatecznym celem jest przebiegnięcie 5 km bez przerwy), wygląda to nieco inaczej. Podczas poszczególnych etapów trwa odliczanie czasu lub dystansu do końca. Gdy licznik dociera do zera, zegarek piszczy, a na ekranie pojawia się tekst „Trening ukończony!”. Niestety nie jest to prawda, bo trening trwa nadal, trzeba nacisnąć przycisk GPS, by zakończyć go ostatecznie. Wielu tego typu rzeczy trzeba się niestety w Garminie domyślać, bo nie podpowiadają tego nazwy przycisków ani interfejs. Przez ostatnie tygodnie wciąż się myliłem, dopisując sobie do treningów okrążenia trwające sekundę lub dwie, bo ktoś wpadł na pomysł, by okrążenie rejestrować przyciskiem BACK. https://dailyweb.pl/garmin-instinct-3-solar-trudne-poczatki-ekscytujacej-przygody/
Wspominałem o niejednoznacznych tłumaczeniach. Problem jest też taki, że opisy treningów wyglądają inaczej w aplikacji, a inaczej w zegarku. Przykładowo, w niektóre dni trener Jeff każe mi wykonywać bieg z ćwiczeniami. Przed wyjściem na zewnątrz chciałem przejrzeć plan tego treningu. W aplikacji wygląda to następująco: najpierw jest Rozgrzewka, następnie Inne, a potem dwa razy Run.
[caption id="attachment_278650" align="aligncenter" width="693"] Rozgrzewka, Inne, 2x Run[/caption]
W zegarku jest za to Rozgrzewka, Bieg oraz Bieg. Jak widać, w etapie Inne/Bieg jest dopisek „Naciśnięcie Lap”. Oczywiście w zegarku nie ma takiego przycisku. Do teraz zresztą nie do końca rozumiem, co znaczy w tym kontekście „Naciśnięcie Lap”, w zegarku jest natomiast napisane „Do naciśnięcia Lap”. I faktycznie, aby przejść od Rozgrzewki do Run/Bieg trzeba nacisnąć jeden z przycisków na zegarku. Jest to o tyle bez sensu, że przejście z Run/Bieg na Regenerację i następnie Schłodzenie (niewidoczny na screenie zielony etap) wykonuje się automatycznie, bez akcji użytkownika. [video width="1080" height="1920" mp4="https://alfred.dailyweb.pl/wp-content/uploads/2025/04/IMG_9841.mp4"][/video]
Z Instinct 3 Solar wybrałem się też na spacer, korzystając z funkcji Śledź mnie. Na drugiej ręce miałem Apple Watch. Różnica w pomiarze przebytego dystansu wyniosła kilkanaście metrów, co w mojej ocenie oznacza, że oba zegarki w zadowalający sposób mierzą odległość. Ślad GPS wykonany przez Garmina ma większą częstotliwość rejestrowania miejsca, przez co wygląda na bardziej chaotyczny. Linia rysowana przez Apple Watch jest łagodniejsza, a do tego odwzorowuje prędkość. Na screenach poniżej widać porównanie miejsc, w których najwięcej się kręciłem. Biorąc pod uwagę ostatni zrzut prezentujący początek i koniec wycieczki, muszę przyznać, że AW odwzorował moje ruchy zdecydowanie bliżej prawdy. [gallery columns="5" size="large" link="file" ids="278658,278654,278655,278657,278656"]
Na koniec muszę jeszcze wrócić do kwestii Treningu z Garmin Coach. Jak wspomniałem, jestem dość casualowym biegaczem, dlatego ucieszyłem się, że jest opcja aktywności z wirtualnym trenerem, który w moich wyobrażeniach będzie mnie nie tylko motywował, ale jak to na urządzenia smart przystało, także prowadził. Problem jednak w tym, że obsługa treningów z Garminem raz, że jest skrajnie nieintuicyjna, co zaraz opiszę, ale co gorsza, jest zupełnie nieelastyczna. Założyłem sobie 3 treningi w tygodniowo, we wtorki, czwartki i soboty. Akurat tak się zdarzyło, że opuściłem kilka z nich i wczoraj chciałem wrócić do harmonogramu. Okazało się, ku mojemu zdziwieniu, że nie mogę po prostu kontynuować treningów zgodnie z planem, czyli zrobić dzisiaj biegu z ćwiczeniami składającego się z 10 minut rozgrzewki, 2 powtórzeń interwałów i schładzania, ale że zgodnie z harmonogramem (gdybym nie opuścił całego tygodnia), dziś wypadał cięższy trening, czyli 12 minut rozgrzewki, 3 powtórzenia interwałów i schładzanie. Zegarek nie dał mi wyboru i musiałem wykonać niedopasowaną do mojej formy wersję.
Oczywiście wyolbrzymiam ten przypadek, bo dwie minuty rozgrzewki dłużej to żaden problem, ale moim zdaniem nie powinno tak być. Stoi to według mnie w sprzeczności z całą resztą powagi, jaką Garmin przykłada do sportu. A wyciągam ten wniosek choćby z tego, że podczas biegu głos lektorki czytającej wyniki kolejnych etapów podaje przebytą odległość z dokładnością do tysięcznych metra.
Ostatnie słowo w kwestii braku intuicyjności obsługi. Chcąc rozpocząć zaplanowany trening, wybrałem na zegarku Bieg. Do wyboru miałem następnie Zacznij bieg oraz Pokaż. Chciałem sprawdzić, jak wygląda plan na dzisiaj, więc wybrałem Pokaż. Przejrzałem poszczególne etapy, zapoznałem się z nimi i kliknąłem BACK, by wrócić. Zobaczyłem znów „Pokaż”. Odruchowo kliknąłem BACK i ekranie pojawił się widok stopera sugerujący, że po kliknięciu GPS rozpocznie się trening. [video width="1080" height="1920" mp4="https://alfred.dailyweb.pl/wp-content/uploads/2025/04/IMG_9993.mp4"][/video]
Cóż, okazuje się, że uruchomienie w tym momencie treningu nie startuje treningu z Garmin Coach, który przecież wywołałem w menu, ale „zwykłego” biegu bez ćwiczeń, interwałów itd. Można powiedzieć, że to mój błąd, bo powinienem zamiast BACK nacisnąć UP i wówczas zobaczyłbym Zacznij bieg, ale prawda jest taka, że kliknięcie BACK „cofnęło mnie” do ekranu stopera, na którym przecież wcześniej nie byłem. Powiem szczerze, że obsługa menu Instinct 3 Solar to koszmar. Drzewa ustawień nie sposób zapamiętać, co i rusz użytkownik ląduje w kolejnym podmenu, z którego nigdy nie wiadomo dokąd się wróci. Do tego dochodzą zdublowane opcje poukrywane w różnych miejscach.
Funkcje smart
Oprócz zdobycia motywacji do treningów chciałem sprawdzić, jak bardzo podobny, lub różny będzie Instinct 3 Solar od mojego Apple Watch 7. Niestety, Garmin wypadł w tym starciu niezbyt dobrze. Pomimo włączenia powiadomień w ustawieniach aplikacji Connect w dwóch miejscach: Ustawienia > Powiadomienia i alerty > Powiadomienia z telefonu > Stan - włączono oraz w Ustawienia > Łączność > Telefon > Powiadomienia z telefonu > Stan - włączono, jedyne powiadomienia, jakie otrzymuję to informacja o połączeniu przychodzącym. Przez miesiąc nie dostałem ani jednej notyfikacji z aplikacji Wiadomości, Signal, Poczta, Slack czy jakiejkolwiek innej. Z jednej strony to kolejny zawód, ale z drugiej muszę przyznać, że zupełnie niezamierzenie poczułem pewnego rodzaju ulgę. [caption id="attachment_278663" align="aligncenter" width="1542"]



Garmin Connect
Do obsługi zegarka służy dostępna na iOS i Android aplikacja Garmin Connect. Jej kolorystyka i wygląd pozostawiają nieco do życzenia, ale w mojej ocenie nie to jest jej największą wadą. Jej prawdziwym przekleństwem jest bałagan, który w niej panuje. Wspominałem już o zdublowanych ustawieniach i opcjach w menu zegarka. W aplikacji na smartfon podobnie. Przytaczałem już zresztą przykład powiadomień, których ustawienia są z jakiegoś powodu w dwóch miejscach. Jest dla mnie całkowicie niezrozumiałe, z jakiego powodu na pierwszym ekranie w sekcji Więcej znajdują się aż dwie opcje dotyczące golfa: Pobierz pola golfowe i Gamin Golf, a także Gamin Dive. Dlaczego golf i nurkowanie nie mogą być po prostu kolejnymi aktywnościami w zakładce „Aktywności”? Tym bardziej że po wejściu do „Aktywności” użytkownik widzi sekcję „GOLF”, pod którą znajdują się: Karty wyników, Statystyki pola golfowego oraz Statystyki zbiorcze. [gallery columns="2" link="file" size="large" ids="278668,278669"] Irytujące są też nazwy niektórych opcji, które zapisano skrótami, gdy na ekranie jest mnóstwo miejsca, np.: Błyskaw. klawiatura, Natęż. świat. słonecznego, Połącz., SMS, aplik. albo Zdrow. i dob. samopocz. [caption id="attachment_278671" align="aligncenter" width="640"]

Bugi i niedopatrzenia
Oprogramowanie Instinct 3 Solar płatało mi figle. W ciągu ostatnich kilku tygodni zegarek kilkanaście razy się zrestartował po tym, gdy wybrałem jedną z funkcji. Choćby wczoraj stało się to dwukrotnie. Miałem nieodebrane połączenie, chciałem sprawdzić, kto dzwonił i po naciśnięciu przycisku GPS ekran zgasł, by po chwili pojawiło się logo Garmina. Innym razem dostałem powiadomienie, że osiągnąłem cel ilości pokonanych pięter i podobnie, po naciśnięciu GPS wykonał się restart. [caption id="attachment_278673" align="aligncenter" width="640"]
Bateria
Akumulator to największa zaleta tego smart zegarka. Z włączonym pomiarem SpO2 podczas snu potrafi ona działać trzy tygodnie, co daje niesamowity wręcz komfort. Krótsze i dłuższe wyjazdy bez konieczności zabierania ze sobą przewodu do ładowania i zaprzątania sobie tym tematem głowy to coś fenomenalnego w świecie smartwatchy. Jeśli chodzi o ładowanie słoneczne, to owszem działa, aczkolwiek w Polsce, gdzie przez większość roku nie widzimy słońca, jest to funkcja, z której nie będziemy korzystać zbyt często. Oczywiście, gdybym zgubił się górach wolałbym mieć możliwość doładowania smartwatcha z GPSem, ale w naszym klimacie nie liczyłbym na nieskończony czas pracy na baterii, o którym Garmin pisze w specyfikacji. Podczas testów ułożyłem zegarek w ten sposób, że promienie słoneczne padały wprost na tarczę przez godzinę. Bateria zyskała w tym czasie 1%.Werdykt
Uważam, że Insintct 3 Solar to smartwatch, który został wypuszczony na rynek zbyt wcześnie i wymaga po prostu dopracowania oprogramowania. Menu tego zegarka jest nieprzemyślane, nieintuicyjne i źle zoptymalizowane. Całość wygląda tak, jakby zaprojektowano naprawdę dobry software dla smartwatcha z kolorowym, dotykowym ekranem, a na tydzień przed premierą do zespołu deweloperów wpadł któryś z managerów i oznajmił, że gratuluje fantastycznej roboty, ale to miało być dla zegarka z monochromatycznym wyświetlaczem bez dotyku.
Zalety
- wygląd
- solidność wykonania
- czas pracy na baterii
Wady
- nieintuicyjna obsługa
- bugi i chaos w oprogramowaniu
Wybrana Specyfikacja
Kategoria | Opis |
Wymiary koperty | 50 x 50 x 14,4 mm Rozmiar pasuje na nadgarstki o obwodzie 141-213 mm |
Waga | 58 gramów |
Wymiary wyświetlacza | Niestandardowe, dwa obszary wyświetlania; 27 × 27 mm (1,1″ × 1,1″) |
Rozdzielczość wyświetlacza | 176 x 176 pikseli |
Czas pracy baterii | Do 40 dni Nieograniczony pod warunkiem ładowania energią słoneczną |
Pamięć/Historia | 128 MB |
Latarka LED | Tak |
Garmin Pay | Tak |
Wielopasmowy GPS | Tak |
Nadgarstkowy pomiar tętna | Stały, co sekundę |
Alerty nietypowego tętna | Tak |
Monitorowanie snu | Tak, zaawansowane |
Wysokościomierz barometryczny | Tak |
Kompas | Tak |
Termometr | Tak |
Łączność | Bluetooth®, ANT+® |
Znajdź mój telefon | Tak |
Znajdź mój zegarek | Tak |
Garmin Share | Tak |
Wykrywanie zdarzeń podczas wybranych aktywności | Tak |
Alerty ruchu | Tak |
Piętra w górę | Tak |