Pomoc przyszła w porę. 60-latek uratowany przed wychłodzeniem

Do włodawskiej komendy przyjechał taksówkarz i poinformował, że zadzwonił do niego mężczyzna z prośbą o podwiezienie. Nie byłoby w tym nic dziwnego, gdyby nie fakt, że dzwoniący kompletnie nie wiedział, gdzie się znajduje i mówił, że zaraz zamarznie. Natychmiast na pomoc ruszyli dzielnicowi, którzy odnaleźli mężczyznę w szczerym polu z widocznymi objawami hipotermii. Bez wątpienia, gdyby nie udzielona 60-latkowi w porę pomoc – mogłoby się to zakończyć tragicznie.

Lut 10, 2025 - 11:20
 0
Pomoc przyszła w porę. 60-latek uratowany przed wychłodzeniem
Do włodawskiej komendy przyjechał taksówkarz i poinformował, że zadzwonił do niego mężczyzna z prośbą o podwiezienie. Nie byłoby w tym nic dziwnego, gdyby nie fakt, że dzwoniący kompletnie nie wiedział, gdzie się znajduje i mówił, że zaraz zamarznie. Natychmiast na pomoc ruszyli dzielnicowi, którzy odnaleźli mężczyznę w szczerym polu z widocznymi objawami hipotermii. Bez wątpienia, gdyby nie udzielona 60-latkowi w porę pomoc – mogłoby się to zakończyć tragicznie.