Recenzja Samsung Galaxy S25 Ultra. To perfekcyjny, choć nudny flagowiec z imponującym AI

Obecny rynek topowych smartfonów obfituje w ekscytujące modele. Recenzja Samsung Galaxy S25 Ultra udowodni, że nudna perfekcja połączona z dopracowanym Galaxy AI jest mocną kartą przetargową. Czy najnowszy flagowiec jest urządzeniem idealnym? Tego dowiesz się z dzisiejszego materiału. Zestaw Samsung Galaxy S25 Ultra Samsung przez ostatnie lata przyzwyczaił klientów do małych pudełek, które kryją mocno […] Artykuł Recenzja Samsung Galaxy S25 Ultra. To perfekcyjny, choć nudny flagowiec z imponującym AI pochodzi z serwisu ANDROID.COM.PL - społeczność entuzjastów technologii.

Lut 27, 2025 - 16:01
 0
Recenzja Samsung Galaxy S25 Ultra. To perfekcyjny, choć nudny flagowiec z imponującym AI
Osoba trzymająca srebrny smartfon Samsung z wieloma kamerami na tle zaśnieżonego krajobrazu.

Obecny rynek topowych smartfonów obfituje w ekscytujące modele. Recenzja Samsung Galaxy S25 Ultra udowodni, że nudna perfekcja połączona z dopracowanym Galaxy AI jest mocną kartą przetargową. Czy najnowszy flagowiec jest urządzeniem idealnym? Tego dowiesz się z dzisiejszego materiału.

Zalety

  • odświeżony design może się podobać
  • doskonały wyświetlacz
  • bezkompromisowa wydajność
  • bardzo dobre możliwości foto i wideo
  • prawdopodobnie najlepsze AI na rynku smartfonów
  • świetny system One UI 7
  • rysik S Pen

Wady

  • pojemność akumulatora i moc ładowania odstaje od innych flagowców
  • zmarnowany potencjał Qi 2.1 (brak magnesów w obudowie)
  • mało zmian w stosunku do poprzednika

Samsung Galaxy S25 Ultra w kilku zdaniach

Samsung Galaxy S25 Ultra to sprzęt flagowy w niemal każdej kategorii. Urządzenie oferuje wybitny ekran, świetną wydajność i bardzo dobre możliwości fotograficzne.

Zestaw Samsung Galaxy S25 Ultra

Czarna pudełko z napisem 'Galaxy S25 Ultra' na przedzie, stojące na białym stole, w tle rozmyte monitory komputerowe i roślinność.
Fot. Krzysztof Wilamowski / Android.com.pl

Samsung przez ostatnie lata przyzwyczaił klientów do małych pudełek, które kryją mocno ograniczoną zawartość. W środku można znaleźć smartfona, średniej długości przewód do ładowania z końcówką USB typu C, narzędzie do wysuwania tacki SIM, a także podstawowy zestaw instrukcji.

Telefon Samsung z trzema aparatami z tyłu, leżący na białym tle, obok znajduje się instrukcja i czarny kabel USB-C.
Fot. Krzysztof Wilamowski / Android.com.pl

Brak ładowarki w zestawie staje się standardem, bo z tego elementu wyposażenia po latach zrezygnował nawet OnePlus 13.

Budowa i jakość wykonania Samsung Galaxy S25 Ultra

Samsung Galaxy S25 Ultra stojący obok czarnego pudełka na tle rozmytego wyposażenia biurowego.
Fot. Krzysztof Wilamowski / Android.com.pl

Koreański producent przez ostatnie lata był dość konserwatywny w sprawie designu swoich flagowców. W efekcie S22 Ultra, S23 Ultra i S24 Ultra na pierwszy rzut oka wyglądają identycznie. Testowany przeze mnie Galaxy S25 Ultra wygląda inaczej, ale zmiany można nazwać face liftingiem.

Rogi zostały zaokrąglone, ale Samsung zaostrzył krawędzie. Galaxy S25 Ultra w dłoni trzyma się nieco lepiej od poprzednika, ale wspominany OnePlus 13, czy Google Pixel 9 Pro XL oferują dużo przyjemniejszy i pewniejszy chwyt. Tylna tafla jest matowa i nieźle radzi sobie z kryciem odcisków palców.

Zmieniły się też pierścienie wokół aparatów. Są grubsze, mają więcej charakteru i prawdopodobnie lepiej ochronią optykę. Smartfon bez etui niestety mocno buja się na płaskich powierzchniach. Aktualnie nawet średniopółkowe smartfony są uszczelnione, ale certyfikat IP68 to miły dodatek.

Tytanowe ramki oferują matowe wykończenie i wyglądają całkiem ekskluzywnie. Osobiście przeszkadzają mi jedynie asymetrycznie umieszczone paski anten. W górnej części znalazły się otwory mikrofonów. Na lewej stronie nie ma na czym zawiesić oka, a na prawej znalazł się przycisk zasilania i klawisze regulacji głośności.

W przypadku modeli serii Galaxy S Ultra najwięcej dzieje się zdecydowanie na spodzie konstrukcji. Można tu znaleźć tackę na kartę SIM, mikrofon, wejście do ładowania, maskownicę głośnika i rysik S Pen. Pisak wizualnie nie różni się mocno od tego w Galaxy S24 Ultra, natomiast Samsung usunął łączność Bluetooth. Głośniki stereo są bardzo dobre, choć nie oferują tak szerokiej sceny, jak te w OnePlus 13.

Front Samsunga Galaxy S25 Ultra to dzieło sztuki użytkowej. Ekran otaczają prawdopodobnie najwęższe ramki, jakie widziałem w smartfonach. Przedni aparat za sprawą poprawionego skanera twarzy błyskawicznie odblokowuje urządzenie. Równie dobrze działa też czytnik linii papilarnych, który umieszczono na idealnej wysokości.

Wyświetlacz Samsung Galaxy S25 Ultra

Smartfon Galaxy S25 Ultra ustawiony pionowo na stole obok opakowania produktu, z widocznym ekranem głównym z aplikacjami i widżetami pogodowymi.
Fot. Krzysztof Wilamowski / Android.com.pl

Koreański producent słynie z doskonałych wyświetlaczy. Taki też panel znalazł się na wyposażeniu Galaxy S25 Ultra. 6,9-calowy Dynamic AMOLED 2X oferuje rozdzielczość 1440 × 3120 pikseli i częstotliwość odświeżania 120 Hz. Dodatkowo panel przykrywa najnowsze szkło Corning Gorilla Glass Armor 2.

Jakość wyświetlacza jest wybitna. Posiadacze S25 Ultra mogą liczyć na świetną ostrość, nasycone kolory i głębokie czernie. Jasność szczytowa na poziomie 2600 nitów sprawia, że widoczność w zimowym słońcu nie pozostawia wiele do życzenia.

Akumulator Samsung Galaxy S25 Ultra

Po raz kolejny Samsung wyposażył flagowca w akumulator o pojemności 5000 mAh, co w 2025 roku nie robi już większego wrażenia. Względem poprzednika Galaxy S25 Ultra dostał procesor, który efektywniej zarządza energią, co nieco ratuje sytuację.

Na co dzień przy średnio intensywnym użytkowaniu musiałem ładować smartfona co 1,5 dnia. Bardziej wymagający użytkownicy mogą liczyć na cały dzień pracy. Osiągi rzędu 7 do 8 godzin pracy ekranu powinny być w zasięgu.

Smartfon Galaxy S25 Ultra na ciemnym tle z dołączonym kablem ładującym, leży na pudełku z napisem "Galaxy S25 Ultra".
Fot. Krzysztof Wilamowski / Android.com.pl

Samsung Galaxy S25 Ultra obsługuje Superszybkie ładowanie 2.0, co oznacza maksymalnie 45 watów mocy. Po podłączeniu kompatybilnej ładowarki pierwsze 50% osiągnąłem po 21 minutach. Pełne uzupełnianie energii trwało 59 minut. Ładowanie jest więc dość szybkie, natomiast OnePlus 13 z pojemniejszą baterią (6000 mAh) szybciej ładuje się nawet bezprzewodowo.

Konstrukcja jest kompatybilna z technologią Qi 2.1, natomiast żeby doświadczyć magnetycznego ładowania, trzeba wyposażyć się w dedykowane etui. W odróżnieniu od iPhone’ów w konstrukcji zabrakło magnetycznego pierścienia.

Aparaty Samsung Galaxy S25 Ultra

W tylnej części smartfona znalazły się cztery obiektywy. Konfiguracja, ale też parametry aparatów nie zmieniły się bardzo względem zeszłorocznego Galaxy S24 Ultra. Użytkownicy mogą skorzystać z 200 Mpx aparatu głównego (f/1.7), 50 Mpx ultraszerokiego kąta (f/1.9), 10 Mpx teleobiektywu (f/2.4) z trzykrotnym i 50 Mpx teleobiektywu (f/3.4) z pięciokrotnym przybliżeniem optycznym.

Osoba trzyma w dłoni smartfon, robiąc zdjęcie zaśnieżonej leśnej ścieżki w słoneczny dzień, z gołymi drzewami po obu stronach ścieżki widocznymi na ekranie telefonu.
Fot. Krzysztof Wilamowski / Android.com.pl

Aplikacja aparatu w One UI 7 została przeprojektowana i teraz daje łatwiejszy dostęp do podstawowych parametrów. Oprogramowanie oceniam bardzo pozytywnie. Działa szybko, a rezultaty w dużym stopniu odpowiadają podglądowi podczas fotografowania.

Jakość zdjęć

W dzień jest cudownie. Zestaw czterech obiektywów i użyteczne przybliżenie hybrydowe wypada świetnie. Kolory wyglądają naturalnie, kontrast nie jest przesadzony, a rezultaty mogą się podobać. Teleobiektyw 3x z 10 Mpx matrycą wcale nie odstaje od 50 i 200 Mpx jednostek. Przeszkadza mi jedynie większe nasycenie na fotkach z aparatu ultraszerokokątnego.

A jak wypadają większe wartości przybliżenia? Skupiłem się na przybliżeniu 10x i 30x, natomiast sprawdziłem także większe wartości. Na fotkach widać działanie algorytmów, ale jestem zadowolony z rezultatów w dzień.

Flagowce z reguły dobrze radzą sobie z fotkami po zmroku. Nie inaczej jest w przypadku Galaxy S25 Ultra, choć znalazłem kilka mankamentów. Na zdjęciach z ultraszerokiego kąta i teleobiektywu 3x często brakuje szczegółów. Główny obiektyw jest najpewniejszym wyborem. Teleobiektyw 5x zaskoczył szczegółowością, natomiast w najciemniejszych sceneriach pojawiają się szumy. Korzystanie z hybrydowego zoomu wiąże się z większymi artefaktami.

Zdjęcia selfie są w porządku. W dzień jest świetnie, ale nocą ciężko o ostre fotki. Pozytywnie oceniam za to działanie trybu portretowego, który w naturalny sposób odcina tło.

Samsung Galaxy S25 Ultra to świetny wybór do filmowania. Sprzęt może rejestrować wideo w rozdzielczości 8K przy 30 FPS-ach, a także w 4K przy 60 klatkach na sekundę. Warto zauważyć, że flagowiec Samsunga obsługuje też surowy profil kolorów log. Kolory można podciągnąć w postprodukcji.

Oprogramowanie i wydajność Samsung Galaxy S25 Ultra

Cała seria Galaxy S25 zadebiutowała z systemem Android 15 i nakładką One UI 7. Nad systemem Samsunga zachwycałem się przy okazji recenzji Galaxy S24 Ultra z One UI 6. Od tego czasu koreański producent odświeżył design, poprawił personalizację, animacje i dorzucił kilka nowych funkcji Galaxy AI.

Wśród nowości można wymienić nowy algorytm odszumiania nagrań, czy now brief, który tworzy podsumowania zależne od pory dnia. Poza tym mam wrażenie, że dotychczasowe funkcje Galaxy AI, jak edycja zdjęć działa jeszcze sprawniej. Podobne możliwości jak w poprzedniku ma rysik S Pen. Jedyną różnicą jest brak funkcji wykorzystujących Bluetooth jak zdalne sterowanie aparatem.

Smartfon działa pod kontrolą najbardziej imponującego procesora na rynku, czyli Qualcomm Snapdragon 8 Elite. Testowany model jest też wyposażony w 12 GB RAM-u i 256 GB przestrzeni na pliki. Sprzęt radzi sobie świetnie w każdych warunkach i może konkurować z najmocniejszymi telefonami na rynku.

Codzienna praca była sprawna. Aplikacje otwierają się błyskawicznie, a sprzęt pod obciążeniem robił się maksymalnie ciepły. Należy jednak wziąć poprawkę, że urządzenie trafiło do mnie zimą. Samsung Galaxy S25 Ultra robi się gorący jedynie podczas długotrwałego obciążenia. Górna część obudowy rozgrzewa się do około 46 stopni Celsjusza.

Im wyższy wynik, tym lepiej.

Specyfikacja techniczna i cena Samsung Galaxy S25 Ultra

Za najtańszą wersję testowanego smartfona z pojemnością 256 GB trzeba zapłacić około 6400 złotych. Nie jest to mało, ale warto zauważyć, że względem premierowych cen poprzedników jest podobnie, lub nawet taniej. Koszt flagowca Samsunga wcale nie odstaje od np. chińskiej konkurencji.

Pełna specyfikacja techniczna Samsung Galaxy S25 Ultra

Smartfon z wyjętym tacką na kartę SIM obok pudełka z napisem 'Galaxy S25 Ultra'.
Fot. Krzysztof Wilamowski / Android.com.pl

Wyposażenie jest topowe. Konstrukcja jest uszczelniona, pamięci nie brakuje, a całość zwieńcza Snapdragon 8 Elite. Jedyne zastrzeżenia można mieć do dość standardowej baterii i ładowania, które odstaje od chińskiej konkurencji.

Recenzja Samsung Galaxy S25 Ultra. Podsumowanie i nasza opinia

Osoba trzymająca srebrny smartfon Samsung z kilkoma aparatami z tyłu, na tle ośnieżonej ścieżki w lesie.
Fot. Krzysztof Wilamowski / Android.com.pl

Samsung Galaxy S25 Ultra to smartfon praktycznie bezkompromisowy. Wśród telefonów na Androidzie najnowszy flagowiec Samsunga jest najbliżej perfekcji. Przez to urządzenie może wydawać się nudne, natomiast na Galaxy S25 Ultra można polegać. Sprzęt sprawdzi się w każdych warunkach i każda osoba szukająca topowego, dużego modelu powinna być zadowolona. Urządzenie ma małe mankamenty, natomiast S25 Ultra jest smartfonem, który można polecić.

Źródło: Oprac. własne. Zdjęcie otwierające: Krzysztof Wilamowski / Android.com.pl

Produkt na okres testów został udostępniony przez firmę Samsung. Dostawca nie miał wpływu na treść materiału – prezentowana opinia jest niezależnym i subiektywnym poglądem autora tekstu. Część odnośników to linki afiliacyjne lub linki do ofert naszych partnerów. Po kliknięciu możesz zapoznać się z ceną i dostępnością wybranego przez nas produktu – nie ponosisz żadnych kosztów, a jednocześnie wspierasz niezależność zespołu redakcyjnego.

Artykuł Recenzja Samsung Galaxy S25 Ultra. To perfekcyjny, choć nudny flagowiec z imponującym AI pochodzi z serwisu ANDROID.COM.PL - społeczność entuzjastów technologii.