Ubisoft dzieli imperium – kultowe marki mogą zmienić właściciela
Francuski gigant zmaga się z poważnymi problemami finansowymi, które mogą doprowadzić do ogromnych zmian w strukturze jego portfolio. Według najnowszych doniesień, sytuacja jest na tyle poważna, że firma rozważa sprzedaż części swoich legendarnych serii gier. Informacje przekazane przez portal IGN rzucają nowe światło na trudną sytuację, w której znalazł się Ubisoft. Juraj Krúpa, dyrektor generalny funduszu AJ Investments (posiadającego mniejszościowy pakiet akcji francuskiego wydawcy), ujawnił, że firma prowadziła rozmowy z takimi potentatami jak Microsoft czy Electronic Arts na temat potencjalnej sprzedaży części swoich własności intelektualnych. Może to i lepiej? Co szczególnie niepokojące dla akcjonariuszy, Krúpa twierdzi, że kierownictwo Ubisoftu nie poinformowało o tych dyskusjach ani inwestorów, ani opinii publicznej. Takie działanie, jeśli potwierdzone, mogłoby podważyć zaufanie do obecnego zarządu firmy. W odpowiedzi na te doniesienia Ubisoft wydał lakoniczne oświadczenie, przyznając, że analizuje „różne opcje transformacyjne". Firma powołała specjalny niezależny komitet, który ma nadzorować ten proces i „wydobyć najlepszą wartość z aktywów i franczyz dla wszystkich zainteresowanych stron". Brzmi to jak typowa korporacyjna nowomowa, za którą może kryć się przygotowanie do częściowej wyprzedaży majątku. Potencjalna sprzedaż marek Ubisoftu mogłaby wywrócić branżę gier do góry nogami. Firma posiada w swoim katalogu takie serie jak „Assassin's Creed", „Far Cry", „Rayman" czy produkcje spod znaku Toma Clancy'ego („Rainbow Six", „Ghost Recon", „The Division"). Każda z tych franczyz mogłaby stać się łakomym kąskiem dla konkurencji. https://dailyweb.pl/playstation-plus-extra-i-premium-na-marzec-2025-to-powrot-do-dziecinstwa-w-nowoczesnym-wydaniu/ Obecna sytuacja stanowi ironiczny zwrot w historii firmy, która przez lata walczyła o zachowanie niezależności. W 2018 roku Ubisoft z trudem odparł próbę wrogiego przejęcia przez Vivendi, a teraz sam rozważa rozbicie swojego portfolio. Pokazuje to skalę problemów, z jakimi zmaga się wydawca. Dla graczy te zawirowania mogą oznaczać zarówno szanse, jak i zagrożenia. Z jednej strony nowi właściciele mogliby tchnąć świeże życie w niektóre zaniedbane serie. Z drugiej – istnieje ryzyko utraty spójnej wizji, która przez lata kształtowała tożsamość gier Ubisoftu. Na razie nie wiadomo, czy do jakiejkolwiek transakcji rzeczywiście dojdzie. Pewne jest jednak, że francuski gigant znajduje się na rozdrożu, a decyzje podjęte w najbliższych miesiącach mogą całkowicie zmienić jego przyszłość i wpłynąć na kształt wielu gier.

Francuski gigant zmaga się z poważnymi problemami finansowymi, które mogą doprowadzić do ogromnych zmian w strukturze jego portfolio. Według najnowszych doniesień, sytuacja jest na tyle poważna, że firma rozważa sprzedaż części swoich legendarnych serii gier.
Informacje przekazane przez portal IGN rzucają nowe światło na trudną sytuację, w której znalazł się Ubisoft. Juraj Krúpa, dyrektor generalny funduszu AJ Investments (posiadającego mniejszościowy pakiet akcji francuskiego wydawcy), ujawnił, że firma prowadziła rozmowy z takimi potentatami jak Microsoft czy Electronic Arts na temat potencjalnej sprzedaży części swoich własności intelektualnych.
Może to i lepiej?
