Sony opracowuje przełomowy system wyświetlania nowej generacji. RGB Mini LED z indywidualnym sterowaniem
12 marca br. w siedzibie Sony Europe w Weybridge pod Londynem, przedstawiciele japońskiej marki, na zamkniętym pokazie, ujawnili szczegóły na temat opracowywanej przez Sony nowej technologii wyświetlaczy z zupełnie nową warstwą podświetlenia: RGB LED o dużej gęstości, czyli RGB Mini LED. W świecie technologii wyświetlania obrazu trwa nieustanna ewolucja, a Sony – marka od lat […] Artykuł Sony opracowuje przełomowy system wyświetlania nowej generacji. RGB Mini LED z indywidualnym sterowaniem pochodzi z serwisu ANDROID.COM.PL - społeczność entuzjastów technologii.


12 marca br. w siedzibie Sony Europe w Weybridge pod Londynem, przedstawiciele japońskiej marki, na zamkniętym pokazie, ujawnili szczegóły na temat opracowywanej przez Sony nowej technologii wyświetlaczy z zupełnie nową warstwą podświetlenia: RGB LED o dużej gęstości, czyli RGB Mini LED.
Spis treści
W świecie technologii wyświetlania obrazu trwa nieustanna ewolucja, a Sony – marka od lat kojarzona z innowacjami w dziedzinie elektroniki użytkowej – po raz kolejny wyznacza nowe standardy. Firma ogłosiła, że aktywnie pracuje nad systemem wyświetlania nowej generacji, który opiera się na autorskiej technologii przetwarzania sygnału umożliwiającej indywidualne sterowanie składowymi RGB w podświetleniu LED o wysokiej gęstości. To nie tylko zresztą kwestia samego przetwarzania, ale też fizycznie różnej struktury warstwy podświetlenia w przyszłych ekranach.
To rozwiązanie ma szansę zrewolucjonizować rynek telewizorów, monitorów profesjonalnych i innych urządzeń wizualnych, oferując niespotykaną dotąd jakość obrazu, precyzję kolorów oraz kontrast. W artykule przyjrzymy się szczegółom tej technologii, jej potencjalnym zastosowaniom, a także współpracy Sony z kluczowymi partnerami w branży.
Nowa era podświetlenia Mini LED: Co wyróżnia technologię Sony?

Tradycyjne telewizory LED (dotyczy to także matryc podświetlenia o wysokiej gęstości, czyli Mini LED), które dominują na rynku konsumenckim, wykorzystują głównie podświetlenie oparte na białych diodach LED. Choć technologia ta ewoluowała przez lata – na przykład dzięki wprowadzeniu strefowego wygaszania (local dimming) czy mini LED (znacznie wyższa gęstość diod w podświetleniu) – nadal ma swoje ograniczenia.
Główne z nich to trudności z uzyskaniem możliwie jak najszerszej palety barw emitowanych przez wyświetlacz oraz precyzyjną kontrolę kontrastu w trudnych scenach, takich jak np. rozgwieżdżone niebo. Sony postanowiło podejść do tematu inaczej, wracając do idei podświetlenia RGB, ale w zupełnie nowej, zaawansowanej formie.
Nowy system Sony opiera się na indywidualnym sterowaniu diodami emitującymi czerwone (R), zielone (G) i niebieskie (B) światło. W przeciwieństwie do klasycznych telewizorów LCD, gdzie podświetlenie jest jednolite i modyfikowane jedynie przez filtry kolorów w matrycy, tutaj każda składowa RGB (czyli diody czerwone, zielone i niebieskie) może być kontrolowana oddzielnie z niespotykaną precyzją. Kluczowym elementem tej technologii jest własny system przetwarzania sygnału, który pozwala na dynamiczną optymalizację jasności, nasycenia i kontrastu w czasie rzeczywistym. Sony chwali się, że ich rozwiązanie wykorzystuje 96-bitową precyzję sterowania, co w praktyce oznacza płynne przejścia tonalne i brak artefaktów, takich jak banding czy nierównomierne podświetlenie.
Szczypta marketingu w sterowaniu diodami

Tutaj muszę jednak wyjaśnić jedną rzecz, bo użyte przez Sony sformułowanie o „96-bitowej precyzji sterowania” jest trochę mylące. Nie chodzi o to, że Sony zbudowało wyświetlacz, w którym sterowanie podświetleniem odbywa się z niewyobrażalnie wielką (296; słownie: dwa do potęgi dziewięćdziesiątej szóstej, co jest olbrzymią wartością) liczbą stopni swobody. Takie rozwiązanie byłoby absurdem, przesadne, niepraktyczne, bez sensu.
W nowoczesnych systemach wyświetlania, procesory obrazu operują na znacznie wyższej precyzji wewnętrznej niż wyjściowa. Na przykład sygnał wejściowy może być 10-bitowy (1024 poziomy na kanał RGB, czyli, w marketingowym, a nie stricte matematycznym ujęciu, 30 bitów na piksel), ale wewnętrzne obliczenia są wykonywane na wyższej liczbie bitów, aby uniknąć błędów zaokrągleń i zapewnić płynne gradienty. 96 bitów mogłoby oznaczać, że Sony stosuje 32 bity na kanał RGB (3 × 32 = 96), co jest możliwe w zaawansowanych układach DSP (Digital Signal Processing). Podkreślam: to nie oznacza, że diody mają 296 poziomów jasności, ale że system obliczeniowy operuje na takiej precyzji, zanim sygnał zostanie zmapowany na fizyczne możliwości diod.
Co to oznacza dla użytkownika? Przede wszystkim znacznie szersze pokrycie przestrzeni barw – nawet do 90% palety BT.2020, co stawia nową technologię na równi z najlepszymi obecnie dostępnymi na rynku panelami QD-OLED, ale przy zauważalnie wyższej jasności i większej elastyczności w skalowaniu rozmiarów ekranu. To naprawdę imponujący rezultat. Nawet najdoskonalsze wyświetlacze z klasycznym podświetleniem LED, czy nawet Mini LED (z białymi diodami) fizycznie nie były w stanie uzyskać tak szerokiego spektrum barw.
Dodatkowo, eliminacja powłoki kropek kwantowych (quantum dots), stosowanej w wielu nowoczesnych telewizorach, pozwala na uproszczenie konstrukcji i potencjalnie obniżenie kosztów produkcji w przyszłości, przy jednoczesnym zachowaniu najwyższej jakości obrazu.
Uważni Czytelnicy mogą w tym momencie zauważyć, że przecież warstwa kropek kwantowych to rozwiązanie poszerzające spektrum kolorów jakie zdolny jest emitować wyposażony w nią wyświetlacz. Zgadza się, jednak w sytuacji, kiedy same diody podświetlenia emitują barwy podstawowe R (czerwoną), G (zieloną) i B (niebieską), cała ta nanotechnologiczna magia realizowana przez prawa fizyki kwantowej w warstwie quantum dot przestaje być potrzebna. Nie potrzebujemy kropek kwantowych, by generowały nam idealnie czyste barwy, skoro te barwy otrzymujemy już bezpośrednio z samej warstwy podświetlenia dzięki diodom RGB. Przyjrzyjmy się bliżej rozwiązaniu Sony.
Jak działa technologia RGB Mini LED Sony?


W tradycyjnych ekranach LED podświetlenie składa się z białych diod, które emitują światło przechodzące przez filtry RGB w matrycy LCD. To rozwiązanie, choć skuteczne, nie pozwala na pełną kontrolę nad poszczególnymi kolorami, co skutkuje kompromisami w reprodukcji barw i kontrastu.
W systemie Sony każda dioda RGB jest autonomiczną jednostką, zdolną do emitowania światła o określonej barwie i intensywności niezależnie od sąsiednich diod.
Zaawansowane algorytmy przetwarzania sygnału analizują obraz w czasie rzeczywistym i dostosowują pracę każdej diody do konkretnej sceny. Na przykład w scenie nocnej z jasnymi gwiazdami system może zredukować jasność niebieskich diod w ciemnych obszarach, jednocześnie zwiększając intensywność białego światła w punktach odpowiadających gwiazdom. Dzięki temu czerń pozostaje głęboka, a jasne elementy zachowują swoją ostrość i naturalność, bez efektu „halo” (np. w scenie przedstawiającej księżyc w pełni) czy rozproszenia światła.
Kolejną zaletą jest wysoka gęstość diod LED. Miniaturyzacja technologii LED osiągnęła poziom, który umożliwia umieszczenie tysięcy, a nawet dziesiątek tysięcy niezależnych punktów świetlnych na jednym panelu. Sony nie zdradziło o jakich rzędach wielkości mówimy jeżeli chodzi o liczbę diod RGB w przyszłych ekranach z podświetleniem RGB Mini LED, ale nie zmienia to faktu, że sama wyższa ich gęstość przekłada się na bardziej precyzyjne zarządzanie strefami podświetlenia, co jest kluczowe dla uzyskania bardzo wysokiego kontrastu i eliminacji typowych wad ekranów LCD, takich jak zmętnienie czy nierównomierne rozjaśnienie. W rzeczy samej przy odpowiednio dużej gęstości diod ekran RGB Mini LED może uzyskiwać kontrasty praktycznie tak doskonałe jak najlepsze ekrany OLED (zarówno WOLED czy QD-OLED), a jednocześnie będzie przewyższał organiczne matryce pod względem maksymalnej jasności oraz trwałości (odporności na wypalenia) diod.
Sony zaprosiło do współpracy tajwańską firmę MediaTek Inc.

Sony nie działa w pojedynkę – rozwój tak zaawansowanej technologii wymaga współpracy z kompetentnymi technologicznie partnerami. Firma połączyła siły z MediaTek Inc., długoletnim partnerem strategicznym, który dostarcza procesory sterujące do telewizorów smart TV. MediaTek, znany z platformy SoC Pentonic, wnosi do projektu doświadczenie w projektowaniu wydajnych układów przetwarzania sygnału, które są sercem nowego systemu Sony. Mamy zatem odpowiedź na to, kto będzie dostawcą układów odpowiedzialnych za przetwarzanie sygnałów sterujących podświetleniem nowych matryc Sony RGB Mini LED.
Kolejnym partnerem jest ROHM Co. Ltd., firma specjalizująca się w produkcji układów scalonych do sterowania diodami LED. Z kolei Sanan Optoelectronics Co. Ltd., to jeden z liderów w produkcji samych diod LED.
Zalety i potencjalne zastosowania

Technologia RGB LED od Sony teoretycznie przynosi szereg korzyści, które mogą wpłynąć na różne segmenty rynku. Oto najważniejsze z nich:
- Niesamowite kolory i kontrast: dzięki indywidualnemu sterowaniu składowymi RGB system oferuje niemal pełne pokrycie palety BT.2020, co jest absolutnym rekordem wśród wyświetlaczy, które mają być osiągalne dla zwykłych konsumentów. W praktyce oznacza to żywe, nasycone kolory i subtelne przejścia tonalne. To szczególnie ważne dla purystów pożądających najwyższej, prawdziwie kinowej jakości i graczy, którzy oczekują wiernego odwzorowania detali.
- Wysoka jasność: W przeciwieństwie do paneli OLED, które mają ograniczenia w szczytowej jasności, technologia RGB Mini LED Sony może osiągać wyższe wartości, co czyni ją idealną do oglądania w jasnych pomieszczeniach. Wyższa amplituda luminancji lub w treściach HDR.
- Elastyczność rozmiarów: nowy system pozwala na skalowanie matryc do bardzo dużych przekątnych – nawet powyżej 100 cali – bez utraty jakości. To otwiera drzwi do zastosowań w kinach domowych, profesjonalnych studiach czy wielkoformatowych ekranach reklamowych. To także przewaga nad ekranami OLED, których diody nie są tak elastyczne w rozmiarach.
- Trwałość i efektywność: Brak organicznych materiałów, takich jak w ekranach OLED, oraz eliminacja kropek kwantowych mogą przełożyć się na dłuższą żywotność paneli i mniejsze zużycie energii w porównaniu z konkurencyjnymi technologiami.
- Potencjalne zastosowania wykraczają poza rynek konsumencki. Sony podkreśla, że ich technologia może znaleźć zastosowanie w profesjonalnych monitorach do edycji wideo, gdzie precyzja kolorów jest kluczowa, a także w symulatorach, grach VR czy nawet w przemyśle medycznym, gdzie wysokiej jakości obrazowanie odgrywa istotną rolę.
Wyzwania i przyszłość technologii




Mimo licznych zalet, technologia RGB LED Sony nie jest wolna od wyzwań. Pierwszym z nich jest koszt produkcji. Zastosowanie zaawansowanych diod RGB i precyzyjnych sterowników może sprawić, że pierwsze modele telewizorów w tej technologii będą najprawdopodobniej droższe od porównywalnej np. pod względem przekątnych czy rozdzielczości, konkurencji. Już na prezentacji opisywanego rozwiązania przedstawiciele Sony podkreślali, że zdają sobie z tego sprawę i zapowiadali, że nie wprowadzą gotowych produktów na rynek, dopóki technologia nie osiągnie odpowiedniego poziomu dojrzałości – zarówno pod względem jakości, jak i opłacalności. Kiedy zatem możemy spodziewać się pierwszych telewizorów Sony z innowacyjną warstwą podświetlenia RGB Mini LED, dającą nieporównywalne do niczego wcześniej (w sprzęcie konsumenckim) spektrum barw? Twarde deklaracje nie padły, ale mówi się o roku 2026.
Kolejnym aspektem jest brak fizycznych prototypów dostępnych do testów. Podczas zamkniętego pokazu dla mediów w Weybridge pod Londynem Sony podzieliło się szczegółami technicznymi, ale nie zaprezentowało działającego panelu. To rodzi pytania o to, jak teoria przełoży się na praktykę i czy obietnice dotyczące kontrastu, kolorów i jasności zostaną w pełni zrealizowane.
Mimo to przyszłość wygląda obiecująco. Sony planuje rozpocząć masową produkcję w 2025 roku, co sugeruje, że pierwsze konsumenckie telewizory z nowym systemem mogą trafić na rynek już w 2026 roku. Jeśli technologia spełni oczekiwania, może stać się pomostem między obecnymi rozwiązaniami LCD a przyszłymi panelami micro LED, które wciąż pozostają poza zasięgiem masowego konsumenta ze względu na wysokie koszty.
Kontekst rynkowy: Sony w walce z konkurencją
Rynek telewizorów i wyświetlaczy jest dziś bardziej konkurencyjny niż kiedykolwiek. Firmy takie jak Samsung (lider rynku telewizorów w ogóle) i LG (globalny lider w ekranach z matrycą organiczną) dominują w segmencie premium dzięki technologiom QD-OLED i WOLED, podczas gdy TCL i Hisense zdobywają popularność w średnim segmencie, oferując przystępne cenowo modele LED i mini LED, również z kropkami kwantowymi.
Sony, choć nie jest liderem pod względem udziału w rynku, od lat wyróżnia się jakością i innowacyjnością, co potwierdzają takie modele jak Bravia 9 – uznawany za jeden z najlepszych telewizorów LCD 2024 roku.
Nowa technologia RGB Mini LED, czy też, jak woli producent, RGB LED o wysokiej gęstości, może być odpowiedzią Sony na rosnącą presję ze strony konkurencji. Podczas gdy Samsung (QD-OLED) i LG (WOLED) skupiają się na udoskonalaniu paneli organicznych, Sony stawia na ewolucję technologii LED, łącząc jej zalety (wysoka jasność, trwałość) z precyzją OLED-ów (miniaturyzacja). Jeśli firmie uda się dostarczyć produkt, który łączy te cechy w przystępnej cenie, może to zmienić układ sił na rynku.
Podsumowanie: Przełom na horyzoncie

Sony po raz kolejny udowadnia, że jest pionierem w dziedzinie technologii wyświetlania. System nowej generacji z indywidualnym sterowaniem składowymi RGB w podświetleniu LED o wysokiej gęstości to ambitny projekt, który ma szansę zrewolucjonizować sposób, w jaki postrzegamy obraz na ekranach. Od niespotykanej precyzji kolorów, przez wysoki kontrast, po elastyczność w projektowaniu dużych matryc – zalety tej technologii są niezaprzeczalne.
Choć na konkrety w postaci gotowych produktów musimy jeszcze poczekać, zapowiedź Sony budzi entuzjazm wśród fanów technologii i profesjonalistów z branży. Współpraca z liderami takimi jak MediaTek, ROHM i Sanan Optoelectronics daje nadzieję, że projekt nie pozostanie jedynie w sferze obietnic. Jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem, już w 2026 roku możemy być świadkami pojawienia się imponującego wyświetlacza, który dodatkowo powinien być (w przeciwieństwie np. do niesamowitych, lecz absurdalnie drogich wyświetlaczy Micro LED) po prostu produktem dostępnym dla konsumentów.
Źródło: oprac. własne. Zdjęcie otwierające: Agnieszka Serafinowicz / Android.com.pl
Część odnośników to linki afiliacyjne lub linki do ofert naszych partnerów. Po kliknięciu możesz zapoznać się z ceną i dostępnością wybranego przez nas produktu – nie ponosisz żadnych kosztów, a jednocześnie wspierasz niezależność zespołu redakcyjnego.
Artykuł Sony opracowuje przełomowy system wyświetlania nowej generacji. RGB Mini LED z indywidualnym sterowaniem pochodzi z serwisu ANDROID.COM.PL - społeczność entuzjastów technologii.