Sprawdziłem aplikację Apple TV na Androidzie. Nie rozumiem tego hejtu
Serwisy streamingowe szturmem zdominowały wiele domostw. Mam jednak wrażenie, że wśród nich Apple TV jest niedoceniony. Może wynika to z faktu, że jego ograniczeniem są platformy, na jakich do tej pory był dostępny, czyli oprogramowanie firmy z Cupertino. Być może teraz się to zmieni, ponieważ aplikacja Apple TV w końcu trafiła na Androida. Postanowiłem ją […] Artykuł Sprawdziłem aplikację Apple TV na Androidzie. Nie rozumiem tego hejtu pochodzi z serwisu ANDROID.COM.PL - społeczność entuzjastów technologii.


Serwisy streamingowe szturmem zdominowały wiele domostw. Mam jednak wrażenie, że wśród nich Apple TV jest niedoceniony. Może wynika to z faktu, że jego ograniczeniem są platformy, na jakich do tej pory był dostępny, czyli oprogramowanie firmy z Cupertino. Być może teraz się to zmieni, ponieważ aplikacja Apple TV w końcu trafiła na Androida. Postanowiłem ją sprawdzić i wiem, że zostanie ze mną na dłużej.
Spis treści
Aplikacja Apple TV w końcu dostępna na Androida
Apple TV może stanowić urządzenie, aplikację lub usługę, na których można oglądać szeroko pojęte wideo. Z kolei Apple TV+ to jedna z nowszych platform streamingowych, która zdobywa coraz większą popularność przede wszystkim dzięki jakości oferty filmów i seriali. Usługa zadebiutowała w 2019 roku z niewielką liczbą produkcji do wyboru. Jednak naprawdę dobrze nakręcone i interesujące seriale jak: Ted Lasso, The Morning Show oraz For All Mankind.
Mimo że nie jestem użytkownikiem usług Apple, to miałem okazję korzystać z Apple TV+. Cieszy mnie zatem, że aplikacja do jej obsługi po wielu latach w końcu trafiła na Androida. Można ją pobrać z Google Play. Jak podaje Apple na oficjalnej stronie:
Aplikacja Apple TV na Androida obejmuje kluczowe funkcje, takie jak Continue Watching, aby kontynuować oglądanie od miejsca, w którym użytkownik przerwał oglądanie na wszystkich swoich urządzeniach, oraz Watchlist, aby śledzić wszystko, co chce obejrzeć w przyszłości. Aplikacja przesyła strumieniowo bezproblemowo przez Wi-Fi lub połączenie komórkowe i obejmuje możliwość pobierania w celu oglądania offline. Apple.com / materiały prasowe
Materiały prasowe opisują standardowe funkcje znane z innych tego typu programów. Użytkownicy Androida już zdążyli pobrać aplikację ponad 10 mln razy i ocenić ją na 1,9 gwiazdek z pięciu możliwych. Czy jest to zasłużona nota, czy jedynie złośliwy werdykt wynikający z odwiecznie trwającej wojny dwóch światów? Postanowiłem to sprawdzić.
Jak działa Apple TV na Androidzie?
Po zainstalowaniu Apple TV pokazuje się ekran główny, który zachęca do wypróbowania 7-dniowego okresu próbnego Apple TV+ za darmo. Można też się zalogować w przypadku posiadania konta i wykupionej subskrypcji. Tak też zrobiłem.
Przywitał mnie znajomy ekran, który jest tożsamy z tym, który widziałem na telewizorze. Aplikacja wygląda bardzo podobnie do innych tego typu jak np. Netflix. Na ekranie głównym widać okno z polecanymi produkcjami, które co kilka sekund są przewijane na inne. Standardowo w poszukiwaniu inspiracji można przesuwać treści w pozycji wertykalnej. Poniżej proponowanych filmów, warto zauważyć te najbardziej popularne podzielone na kilka kategorii.
Trzeba też śmiało korzystać z prostego w obsłudze menu na dole ekranu, które składa się z czterech przycisków:
- Apple TV+ – ekran główny z najważniejszymi produkcjami w pigułce;
- MLS – możliwość wykupienie dodatkowej subskrypcji na sezon MLS;
- Pobrane rzeczy – tu znajdują się wcześniej pobrane odcinki, aby móc je przeglądać bez połączenia internetowego;
- Szukaj – miejsce, w którym za pomocą słów kluczowych można poszukiwać pożądanych produkcji.



Na standardowej karcie filmu bądź serialu widać jego materiały promocyjne oraz podział na sezony i odcinki. W menu składającym się z trzech kropek mogę pobrać odcinek lub oznaczyć go jako obejrzany. Poniżej widać też propozycje podobnych produkcji. Warto też zauważyć menu użytkownika znajdujące się w prawym górnym rogu ekranu (u mnie wyblurowane). Można tu znaleźć opcje użycia sieci komórkowej, Wi-Fi, ustawienia języka czy ścieżki dźwiękowej.
Jeśli chodzi o wygląd okna odtwarzania filmu, to nie odbiega ono od standardowej aplikacji streamingowej. Znajdują się tu opcje dźwięku czy napisów, a także guzik do odtwarzania wideo w niewielkim okienku.
Aplikacja zostanie ze mną na dłużej
Na pewno nie usunę Apple TV z mojego smartfona. Od 2019 roku miałem okazję zobaczyć na platformie Apple kilka naprawdę dobrych produkcji. Zacząłem od The Morning Show, w którym grają wielkie gwiazdy, takie jak Jennifer Aniston i Reese Witherspoon. Serial jest dramatem, który rozgrywa w telewizji śniadaniowej. Pierwszy sezon dotyczy skandalu molestowania seksualnego. Według portali plotkarskich budżet na produkcję miał wynieść aż 15 mln USD za odcinek – to czuć podczas oglądania.
Kolejnym serialem, jaki obejrzałem, był wybitny Ted Lasso. Jest to historia trenera amerykańskiego futbolu, który zostaje zatrudniony jako trener angielskiej drużyny piłki nożnej. W tle widać intrygi oraz sukcesy i porażki życia codziennego, a całość okraszona została absolutnie świetnym brytyjskim humorem. Dodam, że produkcja zdobyła kilka nagród Emmy, a Apple podobno ma kręcić czwarty sezon!
Miałem też okazję zobaczyć Monarch: Legacy of Monsters – serial przygodowy o grupie śmiałków na tropie Godzilli i rozwiązywaniu rodzinnych zagadek. Z niecierpliwością czekam na drugi sezon.
Myślę, że na tym nie poprzestanę, a na mojej liście znajdują się Silos czy Fundacja. Z pewnością obejrzę je w czasie podróży pociągiem na moim smartfonie z Androidem. Złośliwa ocena użytkowników w Google Play (1,9 na 5 gwiazdek) jest tu naprawdę nie na miejscu. Być może wynika ona z faktu, że filmy i seriale nie są dostępne w wielu językach (w tym np. polskim dubbingu). Każdą z produkcji oglądałem z polskimi napisami, co nie jest dla mnie żadnym utrudnieniem.
Źródło: opracowanie własne, Apple, Google Play. Zdjęcie otwierające: Apple / materiały prasowe
Część odnośników to linki afiliacyjne lub linki do ofert naszych partnerów. Po kliknięciu możesz zapoznać się z ceną i dostępnością wybranego przez nas produktu – nie ponosisz żadnych kosztów, a jednocześnie wspierasz niezależność zespołu redakcyjnego.
Artykuł Sprawdziłem aplikację Apple TV na Androidzie. Nie rozumiem tego hejtu pochodzi z serwisu ANDROID.COM.PL - społeczność entuzjastów technologii.