Jest apel do rządu Tuska. „Polska powinna wprowadzić ten podatek”
Polska powinna wprowadzić podatek cyfrowy – uważa część organizacji pozarządowych i think-tanków, które wystosowały oficjalny apel do rządu Donalda Tuska w tej sprawie. Ich zdaniem nasz kraj może sporo zyskać dzięki pieniądzom, które musiałyby zapłacić big techy po wprowadzeniu nowej daniny. Zapowiedzi Ministerstwa Cyfryzacji budzą jednak dużo kontrowersji. „Przetasowania geopolityczne oraz sygnały płynące ze Stanów […] Artykuł Jest apel do rządu Tuska. „Polska powinna wprowadzić ten podatek” pochodzi z serwisu ANDROID.COM.PL - społeczność entuzjastów technologii.


Polska powinna wprowadzić podatek cyfrowy – uważa część organizacji pozarządowych i think-tanków, które wystosowały oficjalny apel do rządu Donalda Tuska w tej sprawie. Ich zdaniem nasz kraj może sporo zyskać dzięki pieniądzom, które musiałyby zapłacić big techy po wprowadzeniu nowej daniny. Zapowiedzi Ministerstwa Cyfryzacji budzą jednak dużo kontrowersji.
„Przetasowania geopolityczne oraz sygnały płynące ze Stanów Zjednoczonych dotyczące ograniczenia pomocy dla Ukrainy to dla nas poważne wyzwanie, ale również szansa na podjęcie strategicznych działań, zmierzających do zbudowania technologicznej suwerenności” – zaczynają swój apel organizacje pozarządowe, które podpisały wspólny list w tej sprawie.
Podatek cyfrowy w Polsce. Organizacje są „za”
Wśród sygnatariuszy są tak uznane organizacje jak Fundacja Panoptykon, strzegąca transparentności w życiu publicznym, Fundacja Instrat, opracowująca analizy z pogranicza ekonomii, ekologii i energetyki, czy Fundacja Digital Poland od lat zajmująca się nowymi technologiami i start-upami w naszym kraju.
Ich zdaniem globalne platformy internetowe stały się krytyczną infrastrukturą dla ruchów społecznych, debaty publicznej i działalności gospodarczej. Jak piszą, „ostatnie miesiące dobitnie pokazały zagrożenia, jakie taka zależność ze sobą niesie”. Według nich bowiem model biznesowy globalnych platform „premiuje agresywne formy angażowania uwagi, eliminując uczciwą konkurencję i swobodną wymianę informacji”.
Ma niszczący wpływ na rzetelne dziennikarstwo, jakość debaty publicznej, procesy demokratyczne, prywatność oraz dobrostan ludzi korzystających z mediów społecznościowych. Z przeprowadzonego w Polsce monitoringu wynika, że platformy społecznościowe, komunikatory i gry cyfrowe stały się też głównym miejscem krzywdzenia dzieci i młodzieży – uważają.
Według nich zatem „społeczne i gospodarcze koszty kryzysu psychicznego, przemocy w sieci, uzależnień cyfrowych i erozji procesów demokratycznych obciążają dziś budżet państwa”.
Dlatego tak, jak przekonują, Polska nie może sobie pozwolić na dalsze „subsydiowanie globalnych firm technologicznych” kosztem własnych obywateli i przedsiębiorców.
Pieniądze z podatku cyfrowego. Na co powinny iść?
Co więcej, jak wyjaśniają, podobne rozwiązania funkcjonują już m.in. we Francji i Włoszech, co ma przynosić wymierne korzyści finansowe i społeczne.
„Zgodnie z przewidywaniami ekonomistów, podatek nie został przerzucony na konsumentów (tj. ceny usług cyfrowych nie wzrosły po jego wprowadzeniu)” – czytamy.
Dodatkowo, organizacje apelują o utworzenie funduszu celowego, który byłyby zasilany bezpośrednio przychodami z nowej daniny. Taki fundusz mógłby wspierać:
- działania badawczo-rozwojowe w dziedzinach o strategicznym znaczeniu dla naszego bezpieczeństwa;
- budowę otwartej i niezależnej infrastruktury, zarządzanej przez podmioty publiczne lub spółdzielcze, w tym wyspecjalizowanych platform cyfrowych wspierających naukę, edukację i ochronę zdrowia;
- budowanie odporności społeczeństwa w sferze informacyjnej, w tym wsparcie jakościowego dziennikarstwa, przeciwdziałanie dezinformacji i fact-checking w mediach publicznych i prywatnych;
- rozwój godnych zaufania usług technologicznych, w tym sztucznej inteligencji,działających w zgodzie z europejskimi standardami;
- otwieranie danych publicznych, które sprzyja usprawnieniu administracji publicznej, a jednocześnie umożliwia jej demokratyczną kontrolę;
- badanie szkód związanych z rosnącą ekspozycją społeczeństwa na zagrożenia technologiczne i przeciwdziałanie im;
- edukację technologiczną dzieci i dorosłych, w tym praktyczną naukę higieny cyfrowej, oraz kampanie tłumaczące społeczeństwu korzyści płynące z polskich i europejskich regulacji rynku cyfrowego.
„Apelujemy do Panów Ministrów o przeprowadzenie, w porozumieniu z innymi resortami, w zakresie ich właściwości, konsultacji z przedstawicielami środowisk, które reprezentujemy: organizacji pozarządowych, polskiego biznesu technologicznego, nauki i mediów. Jesteśmy gotowi wesprzeć Rząd RP naszą wiedzą i doświadczeniem w wypracowaniu szczegółowych rozwiązań” – kończą swój list sygnatariusze apelu.
Podatek cyfrowy – kontrowersje
Prace nad podatkiem cyfrowym budzą jednak spore kontrowersje. W zeszłym tygodniu minister cyfryzacji Krzysztof Gawkowski poinformował PAP Biznes, że jego resort w najbliższych miesiącach zaprezentuje model podatku cyfrowego od przychodów lub zysków big techów w Polsce.
Tego samego dnia nominowany przez Donalda Trumpa na stanowisko ambasadora USA w Polsce Tom Rose napisał w serwisie X, że wprowadzenie podatku cyfrowego zaszkodzi Polsce i relacji z USA, a prezydent Trump dokona odwetu. Po tej zapowiedzi Gawkowski zadeklarował, że nie wycofa się z planów.
W zeszły czwartek minister finansów Andrzej Domański przypomniał, że politykę podatkową kształtuje resort finansów i że ministerstwo to nie pracuje obecnie nad podatkiem cyfrowym. Na pytanie o ocenę wpisu Rose`a Domański odparł, że „żaden ambasador, żadnego kraju, nie będzie nam dyktował, jakie podatki wprowadzamy, a jakie potencjalnie likwidujemy. To są decyzje polskiego rządu”.
Z kolei minister funduszy i polityki regionalnej Katarzyna Pełczyńska-Nałęcz zapowiedziała w Programie 1 PR, że „jak dojrzejemy, przygotujemy podatek (cyfrowy – PAP) i będzie na to moment, to wówczas na pewno będzie poparcie Polski 2050”.
Premier Donald Tusk w połowie marca za to mówił, że „może nałożymy nowe podatki na big techy, a może nie nałożymy”.
Mamy dzisiaj na świecie do czynienia z nowymi trendami jeśli chodzi o politykę celną, podatkową i zgodnie z tym nowym trendem mogę powiedzieć: może te podatki nałożymy, a może nie nałożymy – powiedział Tusk.
Jak dodał, „na razie w rządzie nie ma pracy nad takim projektem”, ale wicepremier i minister cyfryzacji Krzysztof Gawkowski przygotowuje „ewentualny projekt”. Tusk wspomniał, że wspólnie z Gawkowskim myśli „o poważnych inwestycjach na praktycznie każdym polu”, od energetyki po kwestie militarne, a do tego potrzebna jest „dobra współpraca”.
Oprac. Damian Szymański, zastępca redaktora naczelnego Android.com.pl
Zdjęcie główne: Flickr/Kancelaria Premiera Public Domain
Część odnośników to linki afiliacyjne lub linki do ofert naszych partnerów. Po kliknięciu możesz zapoznać się z ceną i dostępnością wybranego przez nas produktu – nie ponosisz żadnych kosztów, a jednocześnie wspierasz niezależność zespołu redakcyjnego.
Artykuł Jest apel do rządu Tuska. „Polska powinna wprowadzić ten podatek” pochodzi z serwisu ANDROID.COM.PL - społeczność entuzjastów technologii.