Rząd chce zadbać o bezpieczeństwo dzieci w internecie. Przygotowuje absurdalną ustawę

Niewiele kwestii dotyczących internetu jest tak ważna, jak cyberbezpieczeństwo dzieci. Wszystko wskazuje na to, że wie to także Ministerstwo Cyfryzacji, które pracuje nad nową ustawą w tym aspekcie. Sęk w tym, że środki sugerowane przez resort niekonieczne muszą sprawdzić się w praktyce. Ministerstwo Cyfryzacji z nową, ale nie do końca jasną ustawą Ministerstwo Cyfryzacji pracuje […] Artykuł Rząd chce zadbać o bezpieczeństwo dzieci w internecie. Przygotowuje absurdalną ustawę pochodzi z serwisu ANDROID.COM.PL - społeczność entuzjastów technologii.

Mar 4, 2025 - 08:58
 0
Rząd chce zadbać o bezpieczeństwo dzieci w internecie. Przygotowuje absurdalną ustawę
Dziewczynka siedzi przy stole, patrząc na ekran laptopa w ciemnym pomieszczeniu, co podkreśla niebieskie oświetlenie.

Niewiele kwestii dotyczących internetu jest tak ważna, jak cyberbezpieczeństwo dzieci. Wszystko wskazuje na to, że wie to także Ministerstwo Cyfryzacji, które pracuje nad nową ustawą w tym aspekcie. Sęk w tym, że środki sugerowane przez resort niekonieczne muszą sprawdzić się w praktyce.

Ministerstwo Cyfryzacji z nową, ale nie do końca jasną ustawą

Ministerstwo Cyfryzacji pracuje nad nową ustawą mającą chronić dzieci przed dostępem do szkodliwych treści w internecie. Brzmi dobrze? Na pierwszy rzut oka tak, ale w rzeczywistości projekt budzi wiele kontrowersji, a jego zapisy mogą stać się problemem dla niemal każdego właściciela strony internetowej. Jak we wtorkowy poranek informuje Dziennik Gazeta Prawna – nowa regulacja nakłada na usługodawców obowiązek przeprowadzania analizy ryzyka dotyczącej szkodliwych treści i to bez precyzyjnego określenia, czym one właściwie są.

Nowe przepisy przewidują, że każda firma świadcząca usługi drogą elektroniczną – od sklepów internetowych po serwisy streamingowe – będzie musiała ocenić, czy jej działalność może narażać dzieci na kontakt z „treściami szkodliwymi”. Pierwsza analiza będzie wymagana w ciągu sześciu miesięcy od wejścia ustawy w życie, a kolejne co dwa lata. Problem w tym, że przepisy nie określają dokładnie, jak takie analizy mają wyglądać, co może prowadzić do chaosu interpretacyjnego.

Definicji treści szkodliwych nie ma nie tylko w tym projekcie, ale też w żadnym innym akcie prawnym. Usługodawcy będą więc musieli oceniać to intuicyjnie, decydując np., czy szkodliwą dla małoletniego treścią jest wizerunek papieża przygniecionego przez kamień albo książka o queer w księgarni internetowej. Jakub Woźny z Kancelarii Prawnej Media dla Dziennik Gazety Prawnej

Co więcej, za brak analizy przewidziano surowe kary, ponieważ w mogą one sięgać nawet do miliona złotych. Oznacza to, że zarówno małe firmy, jak i duże platformy będą zmuszone do wdrożenia kosztownych procedur, aby uniknąć tego ryzyka finansowego.

Czeka nas seria absurdów i niejasnych decyzji?

Jednym z głównych problemów projektu jest brak jasnej definicji tego, co uznaje się za treści szkodliwe. Wiadomo, że ustawa obejmuje treści dla dorosłych, ale co z innymi rodzajami materiałów? Przykłady z Wielkiej Brytanii, na które powołuje się Ministerstwo Cyfryzacji, sugerują, że mogą to być także treści dotyczące samookaleczeń, przemocy czy niezdrowego stylu życia.

Jednak w polskim prawie nie znajdziemy precyzyjnych wytycznych w tym zakresie. To oznacza, że właściciele stron będą musieli samodzielnie decydować, czy na przykład recenzja filmu o depresji, publikacja kontrowersyjnej grafiki czy nawet książka o tematyce uzależnień w księgarni internetowej mogą zostać uznane za treści szkodliwe. Nie trzeba dużo wyobraźni, aby uświadomić sobie, że taka niejasność może prowadzić do absurdalnych decyzji i nadmiernej ostrożności ze strony usługodawców.

Oczywiście ustawa jeszcze nie weszła w życie, więc może przejść przez odpowiednie poprawki. Resort zapowiedział już, że planuje wysłuchanie publiczne stanowisk w sprawie projektu na 12 marca, czyli przyszłą środę.

Zakupy w sieci są łatwe, przyjemne, a może szybkie – co lubisz w nich najbardziej? Powiedź nam, jak najczęściej kupujesz przez internet i jakie funkcje są dla ciebie ważne w ankiecie poniżej. Ładuję…

Źródło: Dziennik Gazeta Prawna. Zdjęcie otwierające: Evannovostro / Shutterstock

Część odnośników to linki afiliacyjne lub linki do ofert naszych partnerów. Po kliknięciu możesz zapoznać się z ceną i dostępnością wybranego przez nas produktu – nie ponosisz żadnych kosztów, a jednocześnie wspierasz niezależność zespołu redakcyjnego.

Artykuł Rząd chce zadbać o bezpieczeństwo dzieci w internecie. Przygotowuje absurdalną ustawę pochodzi z serwisu ANDROID.COM.PL - społeczność entuzjastów technologii.