Mobilna fotografia #176 (przegląd tygodnia)

Witam tu wszystkich miłośników fotografii, a szczególnie tej mobilnej. Interesuję się tym tematem od lat (praktycznie od początków rozwoju aparatów w telefonach). Od kilku lat prowadzę autorski cykl agregujący rynkowe nowości dot. mobilnej fotografii. Nie tylko te smartfonowe, ale też instaxowe, dronowe, sferyczne, czy obrębie kamerek akcji.

W moich cotygodniowych podsumowaniach znajdziecie skondensowane treści na temat najnowszych telefonów, użytych w nich sensorów, nowych technologii fotograficznych oraz rozwiązań związanych z mobilnym obrazowaniem. Trafią się tu też różne ciekawostki, zapowiedzi czy info z przecieków na temat nadchodzących projektów. Nie zabraknie zdjęć (szczególnie prac z mediów społecznościowych).

To już ponad 170. przegląd mobilnej fotografii. Zapraszam też do wcześniejszych zestawień. Nie tracą na czasie.

• Nothing z aktualizacją dla Phone (3a): nagrywanie w 4K kamerkami z tele i peryskopem
• nubia Z70S Ultra z poprawkami
• doświetlenie Harlowe Sol 5 Spectra z ulepszeniami
• składana Motorola Razr 60 Ultra
• Motorola Edge 60 Pro z certyfikacjami Pantone
• CMF Phone 2 Pro z wymiennymi mini obiektywami
• jak zwykle przykłady najciekawszych zdjęć z kanałów społecznościowych popularnych marek

1. nubia Z70S Ultra z poprawkami

W zeszłym roku ZTE przedstawiło flagowego Androida w wersji Ultra kolejnej generacji. Teraz odświeża jego parametry w odmianie „S” (do czego dochodzi już kolejny raz w przypadku topowych smartfonów chińskiej firmy). nubia Z70S Ultra to udoskonalona wersja całkiem niezłego urządzenia. Część poprawek dokonano w obrębie modułu fotograficznego z charakterystycznym dla producenta obiektywem o ekwiwalencie ogniskowej 35 mm. Globalnie ten telefon otrzyma pewnie dopisek Photographer Edition.

Co nowego w nubii Z70S Ultra? Nowy smartfon ma ten sam design, który kojarzy się już z flagowymi nubiami. Producent ma swoją filozofię stylistyki i cały czas się jej trzyma. Kamerki wciąż te same, czyli klasyczne połączenie sensora do ujęć głównych, tele i ultra szeroki kąt. Podrasowano część ich właściwości. Aparat główny ma większą matrycę (1/1.3″ vs 1/1.56″) i otwór z f/1.7 zamiast zmiennej przesłony f/1.6-f/4.0. W dwóch pozostałych kamerkach zmian nie widzę. Wciąż wszystko ze wsparciem laserowego ostrzenia i czujnika multispektralnego. Z przodu ten sam „sefliak” ukryty pod wyświetlaczem. Z boku obudowy znajdziemy przycisk dedykowany funkcjom fotograficznym (z natychmiastową gotowością do zdjeć) i edycją obudowy nawiązującą do wykończenia aparatów fotograficznych.

• 50 mpx z f/1.7 (sensor Sony IMX906 OmniVision Light Fusion 900, 35mm, 1/1.3″) z PDAF i OIS
• 64 mpx z f/2.5 (peryskopowe tele 70 mm, 1/2.0″) z optycznym 2.7x, wielokierunkowym PDAF (15 cm – ∞) i OIS
• 50 mpx z f/2.0 (sensor ultrawide 122˚, 1/2.88″) z wielokierunkowym PDAF (+ makro z 2.5 cm)
• selfie: 16 mega z f/2.5 (sensor 1/2.8) schowany za ekranem

Rozwiązania Neovision do obrazowania połączono z funkcjami AI do poprawy efektów przy zdjęciach. Być może mają udział przy zbliżeniach do 50x, bo to oznaczenie podkreślono pod teleobiektywem. Producent jest widocznie pewien jakości do tych krotności zbliżeń.

2. Doświetlenie Harlowe Sol 5 Spectra z ulepszeniami

W moich fotograficznych przeglądach przyglądam się, nie tylko telefonom i kamerkom akcji, ale też akcesoriom projektowanym do współpracy z nimi. Wkrótce na rynku pojawi się nowe doświetlenie od Harlowe, które wraz z mocowaniem MagSafe najlepiej sprawdzi się z iPhone’ami (lub odpowiednio kompatybilnymi Androidami z Qi2). Sol 5 Spectra to kompaktowe światła z kolorowymi efektami i sporym zakresem opcji pomocnych przy nagrywaniu, portretach i zdjęciach w trybie selfie. 199$ to spora podwyżka względem poprzednika (za 79$), ale i funkcji więcej.

Co nowego w Harlowe Sol 5 Spectra? Nowa przystawka do smartfonów wciąż ma służyć zwiększeniu kreatywności przy kręceniu video, nagraniach na żywo, ale też przy selfie, jak i ogólnej fotografii. Moduł jest dość spory, ale amatorom foto/video nie będzie wadzić. Konstrukcja z MagSafe jest całkiem elastyczna. Umożliwi doświetlenie po obu stronach telefonu. Oprócz klasycznych opcji miękkiego i twardszego światła (doboru temperatury i jasności), dojdzie jeszcze 36 tysięcy kolorów RGB.

W zestawie jest aplikacja mobilna, łączność i kontrola przez Bluetooth, tryb RGBCW i dotykowy panel doboru kolorów (w alternatywie do apki, gdzie precyzja ustawień będzie większa). Bateria 1000 mAh ma dać do 90 minut światła przy maksymalnej jasności 220 lumenów. Opcjonalnie jest jeszcze 30-sekundowe 440 lumenów, ale mocno drenujące akumulatorek.

3. Składana Motorola Razr 60 Ultra

W zeszłym tygodniu Motorola zaprezentowała aż cztery nowe Androidy z flagowymi parametrami (a przynajmniej dwa z nich należą do kategorii premium). Nie ominę ich przy przeglądzie zdolności fotograficznych. Jako pierwszą na warsztat (ale ten wstępny, bo telefony dopiero zmierzają na rynek) biorę Razr 60 Ultra. To ten ze „składaków” nowej generacji o lepszych aparatach. Ponownie „oczka” są otoczenie wyświetlaczem, co wyróżnia model na rynku. W Polsce jego cena startuje od 5700 zł.

Co nowego w Razr 60 Ultra? W tegorocznej edycji Motorola rezygnuje z teleobiektywu na rzecz aparatu ultra wide i poprawia efekty przedniej kamerki. Zamiast sensora z tele 2x jest powrót do ultra szerokiego kąta z trybem makro. Nie jestem na ten moment pewien, czy to upgrade, ale decyzja nietypowa. Najwyraźniej zbliżenia nie były wystarczająco efektywne. Telefon nie przeszedł większych zmian. Postawiono na małą ewolucję. Jest lepszy układ obliczeniowy (więc i efektywniejsze przetwarzania obrazu), pojemniejsza bateria, czy lepsza certyfikacja szczelności.

Motorola przypomina oczywiście o zakresie opcji związanych ze składaną konstrukcją, dzięki której wykonamy zdjęcia z lepszą stabilizacją, w nietypowych sytuacjach  (odpowiednio wykorzystując elastyczność regulowanej formy), czy oczywiście selfie przy użyciu głównego aparatu (z pomocą ekranu na klapce). Są też kalibracje kolorów Pantone Validated Color i Skin Tones, czyli portrety z lepszym odwzorowaniem kolorów. Nie zabraknie nagrywania video w 8K/30fps i 4K/60fps. Jest też kilka funkcji z AI, m.in. tryb grupowy, Zdjęcie Akcji, czy Twój retusz.

• 50 mpx z  f/1.8 (sensor 1/1.56″) z wielokierunkowym PDAF i OIS
• 50 mpx z f/2.0 (sensor ultrawide 122˚) z PDAF
• selfie: 50 mpx z f/2.0 (sensor wide) – poprzednik miał 32 mpx

4. Motorola Edge 60 Pro z certyfikacjami Pantone

To jeszcze nie model Ultra, a takiego w nowej rodzinie się jeszcze spodziewam, ale już pokazujący, co Motorola chce oferować w swoich mocniejszych smartfonach. Edge 60 otrzymał wariację Pro (obok bazowej i Fusion). Tylny moduł z potrójnym aparatem ma wsparcie algorytmów AI, ale też mulispektralnego czujnika światła. W aplikacji aparatu sporo ogniskowych dla ujęć portretowych z dynamicznym efektem bokeh. Zestaw aparatów odbiega o topu, ale trzyma jakiś poziom – przynajmniej na papierze. Motorola przy rozwiązaniach fotograficznych kontynuuje współpracę z Pantone. W Polsce cena za Edge 60 Pro startuje od 2499 zł.

Co nowego w Motoroli Edge 60 Pro? Specyfikacje kamerek można uznać za rozsądne (użyłbym określenia – optymalne). Motorola chwali się silnikiem Photo Enhancement Engine do redukcji szumów, optymalizowania i poprawiania wyników. Pomocny będzie w tym czujnik światła 3 w 1, co ma poprawić reprodukcję barw i lepsza ocenę oświetlenia (lepszego dobierania ustawień). W portretach wspomogą rozwiązania Pantone Validated Colour i Skin Tones. Seria Edge 60 i składane Razr 60 to jedyne na rynku smartfony z takimi certyfikacjami. Tutaj wykorzystamy wpływ na rozmycie i długość ogniskowej. Efekt bokeh ma być dynamiczny. Motorola przekonuje, że głębia będzie poprawiana inteligentnie. Inteligentnie będą też poprawiana rejestracja video i ujęcia grupowe (żeby każdy w kadrze wypadł dobrze). Teleobiektyw dysponuje optycznym zbliżeniem 3x i Super Zoom w cyfrowym 50x.

Zestaw fotograficzny w Motoroli Edge 60 Pro:

• 50 mpx z f/1.8 (Sony LYTIA 700C, 1/1.56″) z wielokierunkowym PDAF i OIS
• 10 mpx z f2.0 (teleobiektyw 73 mm z optycznym 3x, 1/3.94″) z PDAF i OIS
• 50 mpx z f/2.0 (sensor ultrawide 120˚) z PDAF
• selfie: 50 mpx z f/2.0, (sensor wide)

5. CMF Phone 2 Pro z dodatkową optyką

O nowym smartfonie z linii CMF od Nothing już w przeglądach wspominałem. Przypuszczenia na temat zestawu aparatów okazały się prawdziwe. Potrójny aparat w Phone 2 Pro pokrywa się specyfikacjami z niedawno zaprezentowanego Phone (3a) w bazowym wydaniu. Różnice widać jednak w kwestii designu i… modułów z wymienną optyką. Nowym elementom w ramach udoskonaleń nowej generacji.

Co nowego w CMF Phone 2 Pro? W drugiej generacji Androida dołożono dwa aparaty, więc zakres opcji jest znacznie szerszy. Trzy obiektywy to zawsze rozrost możliwości. Naprawdę fajnie prezentują się zewnętrzne soczewki do makro i ultra wide w postaci rybiego oczka. Już pierwsza generacja smartfonów CMF stawiała na modułowość, ale teraz poszerzono ją o sekcję powiązaną z mobilną fotografią. Zakładam, że „nakładek” będzie z czasem więcej.

Zestaw w fotograficzny w CMF Phone 2 Pro:

• 50 mpx z f/1.9 (sensor 1/1.57″) z dual pixel PDAF – nie widzę nic o OIS (w Nothing jest)
• 50 mpx z f/1.9 (tele 50 mm z optycznym 2x, 1/2.88″) z PDAF
• 8 mpx z f/2.2 (sensor ultrawide 120˚, 1/4.0″)
• selfie: 16 mpx z f/2.0, 22mm (sensor 1/3.0″) – w Nothing Phone (3a) jest 32 mpx z f/2.2 (1/3.44″)

Poprawiony moduł fotograficzny w CMF Phone 2 Pro (większa matryca głównego aparatu) ma dać o 64% więcej światła względem modelu CMF Phone 1. Dołożenie teleobiektywu to z kolei zasięg nawet 20-krotnego zoomu cyfrowego (i dwukrotnego optycznie). Nic nadzwyczajnego, ale duży skok względem wcześniejszej generacji. Video nagramy w 4K/30fps lub 1080p/60fps z pomocą stabilizacji obrazu z AI. Nie zabraknie też ostatnich standardów związanych z pomocą narzędzi Sztucznej Inteligencji. Smart przetwarzanie znajdziemy w obrębie algorytmów Ultra XDR, silnik TrueLens Engine 3 ma wpłynąć na lepsze odwzorowanie cieni i świateł. Jest też szybki dostęp do aparatu, tryb seryjny i portretowy. Trzeba przyznać, że znaczący wzrost możliwości.

Kącik zdjęć (prace z kanałów społecznościowych)

Lekka modyfikacja mojego przeglądu, ale tylko czysto estetyczna. We wcześniejszych przeglądach dodawałem już zdjęcia publikowane na kanałach społecznościowych producentów telefonów, ale teraz je uporządkowałem w oddzielną sekcję. Wpis będzie dzięki temu bardziej czytelny, a miałem też na celu zachęcenie czytelników do inspirowania się pracami innych. Galeria obejmie zdjęcia z serwisów znanych marek, ale też fotki użytkowników udostępniane przez producentów smartfonów. Większość z X (dawniej Twitter) oraz IG. Okazjonalnie na końcu również i moje zdjęcia.

6. #XiaomiCaptured

Xiaomi wraca do krótkich filmików, które można potraktować jak mini poradniki lub inspiracje do kreatywnej fotografii. Oczywiście marka chwali przy tym swój najnowszy model Androida, czyli Xiaomi 15 Ultra. W najnowszym poście na X prezentowane są ujęcia pod zachodzące słońce i z wykorzystaniem go jako motywu przewodniego. Perspektywa z użyciem teleobiektywu, dzięki któremu z dalszej odległości można nieco powiększyć naszą najbliższą gwiazdę w odniesieniu do ludzkiej sylwetki.

When perspective meets precision with #Xiaomi15Ultra.

Jordi (IG: jordi.koalitic) #XiaomiCaptured pic.twitter.com/cPMAQBo8rO

— Xiaomi (@Xiaomi) April 29, 2025

7. #ShotOnOPPO i #SuperMeMoment

Rywal z podwórka (a ostatnio też konkurent globalny dla Xiaomi), czyli marka Oppo ogłosiła wyróżnionych mini konkursu w ramach konkursiku fotograficznego dla społeczności OPPO Community. Producent zachęcał do podsyłania zdjęć z oznaczeniami #SuperMeMoment. Niżej załączone w formie posta na X prace można zgłaszać do OPPO Photography Awards.

You’re the best!