Sonda Lucy przeleciała w pobliżu asteroidy Donaldjohanson
Wysłana przez NASA sonda kosmiczna Lucy przyglądnęła się z bliska kilka dni temu asteroidzie 52246 Donaldjohanson. Przeleciała około 960 kilometrów od tej kosmicznej skały, wykonując serię zdjęć i zbierając cenne dane.

Wysłana przez NASA sonda kosmiczna Lucy przyglądnęła się z bliska kilka dni temu asteroidzie 52246 Donaldjohanson. Przeleciała około 960 kilometrów od tej kosmicznej skały, wykonując serię zdjęć i zbierając cenne dane.
Sonda Lucy wystartowała 16 października 2021 roku. To pierwsza misja do planetoid trojańskich. To dwie grupy małych obiektów, krążących wokół Słońca poza głównym pasem planetoid, po orbicie zbliżonej do orbity Jowisza. Ciała te zostały „uwięzione” przez grawitację Jowisza i Słońca jeszcze w czasie formowania się i ewolucji planet. Naukowcy uważają je za coś na kształt skamieniałości z wczesnego okresu Układu Słonecznego. Do tego też nawiązuje nazwa misji. Lucy to skamieniały, niekompletny szkielet praprzodka człowieka z gatunku Australopithecus afarensis, który odkryto w Etiopii w 1974 roku. Jego wiek określono na ok. 3,2 mln lat.
52246 Donaldjohanson
20 kwietnia sonda Lucy zbliżyła się na odległość 960 kilometrów do asteroidy 52246 Donaldjohanson i wykonała serię zdjęć, które przesłała na Ziemię. To już jej drugie bliskie spotkanie z asteroidą. W listopadzie 2023 roku Lucy przeleciała obok małej asteroidy Dinkinesh z pasa głównego planetoid, pokazując astronomom, że wokół niej krąży mniejsza skała (więcej na ten temat w tekście: Pierwsza asteroida na trasie Lucy okazała się układem podwójnym).
Wcześniejsze obserwacje asteroidy 52246 Donaldjohanson wykazały duże wahania jasności, co sugerowało jej nieregularny kształt. Fotografie obiektu potwierdziły przypuszczenia badaczy. Oczom astronomów ukazał się obiekt o wydłużonym kształcie, który prawdopodobnie powstał w wyniku zderzenia dwóch mniejszych ciał.
Badacze szacują, że obiekt ma około 8 kilometrów długości i 3,5 kilometra szerokości w najszerszym punkcie. Naukowcy nie spodziewali się, że asteroida będzie tak duża. Pierwsze zdjęcia przesłane przez sondę nie pokazują całej asteroidy, bo jest większa niż pole widzenia kamery. Jednak pobranie wszystkich danych z bliskiego przelotu zajmie trochę czasu i prawdopodobnie da pełniejszy obraz obiektu.
Asteroida Donaldjohanson, nazwana na cześć antropologa, który odkrył skamieniały szkielet praprzodka człowieka o imieniu Lucy, powstała około 150 milionów lat temu, jak szacują badacze. – Asteroida Donaldjohanson ma uderzająco skomplikowaną geologię. Gdy szczegółowo zbadamy te złożone struktury, poznamy ważne informacje o elementach składowych i procesach kolizyjnych, które uformowały planety w naszym Układzie Słonecznym – powiedział Hal Levison z Southwest Research Institute w Boulder w USA.
Planetoidy trojańskie
Podobnie jak asteroida Dinkinesh, Donaldjohanson nie był głównym celem Lucy. Przelot w pobliżu asteroidy Dinkinesh był pierwszym testem misji. Spotkanie z Donaldjohanson można nazwać próbą generalną, podczas której zespół astronomów przeprowadził obserwacje, zgromadził szereg danych i wykonał serię zdjęć.
Przelot obok obu obiektów z pasa głównego planetoid, między orbitami Marsa i Jowisza, to tylko rozgrzewka przed głównym celem misji, czyli zbadaniem planetoid trojańskich. Teraz Lucy uda się na orbitę Jowisza. Jej następnym celem jest planetoida Eurybates i planowo sonda ma do niej dotrzeć w sierpniu 2027 r.
Planetoidy trojańskie to dwie grupy obiektów, które znajdują się na orbicie zbliżonej do orbity Jowisza. Planetoidy pozostają w pobliżu punktów libracyjnych. Jedne z nich podążają za gazowym olbrzymem w jego ruchu orbitalnym – to tzw. „Trojańczycy”. Druga grupa wyprzedza planetę i są to tzw. „Grecy”.
Lucy za pomocą swoich instrumentów naukowych szczegółowo zbadana napotkane planetoidy, wyszczególniając ich kształt, strukturę, cechy powierzchni, skład chemiczny i temperaturę.
Źródło: NASA, Science Alert, fot. NASA/Goddard/SwRI/Johns Hopkins APL/NOIRLab