Kosmiczny Teleskop Jamesa Webba zaobserwował dwutlenek węgla na odległej egzoplanecie
Kosmiczny Teleskop Jamesa Webba już od trzech lat obserwuje wszechświat w zakresie podczerwieni ze swojego domu w punkcie libracyjnym L2 układu Słońce-Ziemia, 1,5 miliona kilometrów od naszej planety. Mimo wielu przeszkód po drodze, bezustannie zaskakuje nas on swoimi możliwościami obserwacyjnymi. Jak donoszą astronomowie, teleskop właśnie – jako pierwszy w historii – zaobserwował bezpośrednio dwutlenek węgla […] Artykuł Kosmiczny Teleskop Jamesa Webba zaobserwował dwutlenek węgla na odległej egzoplanecie pochodzi z serwisu PULS KOSMOSU.

Kosmiczny Teleskop Jamesa Webba już od trzech lat obserwuje wszechświat w zakresie podczerwieni ze swojego domu w punkcie libracyjnym L2 układu Słońce-Ziemia, 1,5 miliona kilometrów od naszej planety. Mimo wielu przeszkód po drodze, bezustannie zaskakuje nas on swoimi możliwościami obserwacyjnymi. Jak donoszą astronomowie, teleskop właśnie – jako pierwszy w historii – zaobserwował bezpośrednio dwutlenek węgla na egzoplanetach znajdujących się poza układem planetarnym.
Celem obserwacji flagowego teleskopu był tym razem układ planetarny HR 8799 znajdujący się nieco ponad 130 lat świetlnych od Ziemi. Jest to bardzo młody układ planetarny. Astronomowie szacują, że ma on zaledwie 30 milionów lat, czyli powstał ponad 30 milionów lat po tym, jak na powierzchni naszej planety wymarły dinozaury. Warto tutaj przypomnieć, że Układ Słonecznym, w którym my się znajdujemy, ma aż 4,6 miliarda lat, a więc jest niemal 500 razy starszy. Ciekawa perspektywa, prawda?
Obserwacje tego układu planetarnego za pomocą teleskopu Jamesa Webba przyniosły pewne zaskoczenie. Okazało się bowiem, że wszystkie cztery znajdujące się w nim planety posiadają w swoich atmosferach dwutlenek węgla. Do takiego wniosku doprowadziły obserwacje prowadzone za pomocą koronografu JWST, który blokował promieniowanie pochodzące od gwiazdy centralnej, aby można było się przyjrzeć planetom krążącym wokół niej.
To ciekawe podejście, bowiem zwykle teleskop Jamesa Webba odkrywa planety podczas tranzytów, tj. kiedy przechodzą one na tle tarczy swojej gwiazdy macierzystej. W ten sposób zresztą, JWST odkrył już dwutlenek węgla w atmosferze planety WASP-39 w pierwszym roku swojej pracy na orbicie. Opisywane tutaj odkrycie jest nieco inne.
Po raz pierwszy bowiem udało się zaobserwować bezpośrednio promieniowanie emitowane przez samą planetę. Dotychczas wszak obserwowano jedynie „odcisk” takiego promieniowania w świetle emitowanym przez gwiazdę macierzystą obserwowanego układu.
Należy tutaj jednak zaznaczyć pewien fakt. Wszystkie cztery planety opisywanego układu to gazowe olbrzymy. Siłą rzeczy zatem, nawet odkrycie dwutlenku węgla nie sugeruje, że na powierzchni (czy gazowy olbrzym ma w ogóle powierzchnię) istnieje jakiekolwiek życie. Z drugiej jednak strony, zawsze istnieje szansa na to, że posiadają one własne skaliste księżyce.
Nie zmienia to faktu, że bezpośrednie obserwacje dwutlenku węgla w otoczeniu innych egzoplanet są ekscytujące. Jakby nie patrzeć CO2 jest związkiem kluczowym dla życia na Ziemi. Poszukiwanie go zatem w otoczeniu innych gwiazd może nam wiele powiedzieć nie tylko o planetach, ale także o procesach powstawania i formowania się nowych planet.
Jak dotąd astronomowie odkryli i potwierdzili istnienie niemal 6000 planet pozasłonecznych. Jak dotąd na żadnej z nich nie znaleźliśmy dowodów na jakiekolwiek procesy biologiczne. Warto jednak pamiętać, że w samej naszej galaktyce mogą istnieć setki miliardów planet. Nasze poszukiwania zatem tak naprawdę dopiero się rozpoczynają.
Już w 2027 roku w przestrzeń kosmiczną poleci Kosmiczny Teleskop Nancy Grace Roman, który za pomocą koronografu pozwoli nam odkrywać kolejne tysiące egzoplanet w naszym bezpośrednim otoczeniu. Szanse na odkrycie życia we wszechświecie znacznie wtedy wzrosną. Pozostaje jedynie mieć nadzieję, że niszczący wszystko wokół siebie duet Trump-Musk, nie przytnie budżetu agencji na tyle, aby ograniczyć pracę Webba, Hubble’a, czy też wstrzymać start Teleskopu Roman. Niestety, dzięki amerykańskim redneckom, którzy wybrali populistycznego notorycznego kłamcę na prezydenta, przyszłość NASA jest bardziej niepewna niż w ciągu całej historii agencji.
Źródło: https://dx.doi.org/10.3847/1538-3881/adb1c6
Artykuł Kosmiczny Teleskop Jamesa Webba zaobserwował dwutlenek węgla na odległej egzoplanecie pochodzi z serwisu PULS KOSMOSU.