Mobilna fotografia #171 (przegląd tygodnia)

Witam tu wszystkich miłośników fotografii, a szczególnie tej mobilnej. Interesuję się tym tematem od lat (praktycznie od początków rozwoju aparatów w telefonach). Od kilku lat prowadzę autorski cykl agregujący rynkowe nowości dot. mobilnej fotografii. Nie tylko te smartfonowe, ale też instaxowe, dronowe, sferyczne, czy obrębie...

Mar 26, 2025 - 18:45
 0
Mobilna fotografia #171 (przegląd tygodnia)
mobilna fotografia 171 XGIMI Play 6
Zobacz też: mobilna fotografia (przegląd tygodnia) #170 – Huawei Pura X (foto: Huawei)

Witam tu wszystkich miłośników fotografii, a szczególnie tej mobilnej. Interesuję się tym tematem od lat (praktycznie od początków rozwoju aparatów w telefonach). Od kilku lat prowadzę autorski cykl agregujący rynkowe nowości dot. mobilnej fotografii. Nie tylko te smartfonowe, ale też instaxowe, dronowe, sferyczne, czy obrębie kamerek akcji.

W moich cotygodniowych podsumowaniach znajdziecie skondensowane treści na temat najnowszych telefonów, użytych w nich sensorów, nowych technologii fotograficznych oraz rozwiązań związanych z mobilnym obrazowaniem. Trafią się tu też różne ciekawostki, zapowiedzi czy info z przecieków na temat nadchodzących projektów. Nie zabraknie zdjęć (szczególnie prac z mediów społecznościowych).

To już ponad 170. przegląd mobilnej fotografii. Zapraszam też do wcześniejszych zestawień. Nie tracą na czasie.

  • Xiaomi 15 w testach DXOMARK
  • zwycięzcy Mobile Photo Awards 2024
  • Nothing uruchamia Essential Key dla aparatu
  • projektor w ujęciach portretowych
  • zapowiedź vivo X200 Ultra
  • OpenAI z nowym generatorem obrazu
  • jak zwykle przykłady najciekawszych zdjęć z kanałów społecznościowych popularnych marek

1. Xiaomi 15 w DXOMARK

Na X serwisu DXOMARK pojawiły się nowe posty. Jeden dotyczy analiz możliwości foto/video flagowego Xiaomi 15 (modelu bazowego, który globalnie debiutował w marcu, a w Chinach jeszcze w listopadzie zeszłego roku). Zdobywając 147 punktów telefon został zrankingowany na 22. pozycji. Dokładnie tyle samo punktów (choć inny rozkład punktacji dla poszczególnych elementów) uzyskały: iPhone 16 (wrzesień 2024) oraz Google Pixel 7 Pro i Honor Magic4 Ultimate (oba z 2022). Czekam na wyniki testów Xiaomi 15 Ultra.

Oprócz tego DXOMARK porównał jakości większych zbliżeń, które są oferowane we flagowych smartfonach już od kilku generacji. Aktualnie te optyczne docierają maksymalnie do 10x (a przeważnie mieszczą się między 4 a 6x). Jak wypadły teleobiektywy topowych producentów w bezpośrednim, a więc najlepszym możliwym porównaniu?

  • przy 20x zoomach: najlepiej wypadały Google i vivo (Pixel 9 Pro XL i X200 Pro)
  • przy 70x zoomach: Samsung i vivo szły łeb w łeb (Galaxy S24 i X200 Pro)
  • przy 100x zoomach: zdecydowanie najlepiej radziło sobie vivo (X200 Pro z persykopowym 200 mega)

2. Wyniki 14. edycji Mobile Photo Awards

W grudniu wystartowała 14. edycja Mobile Photo Awards (MPA) – najdłużej organizowane konkursu w dziale mobilnej fotografii. Zwycięzców obiecano ogłosić w połowie marca 2025 roku. Jury przejrzało prace na czas i 15 marca opublikowało wyróżnienia zdjęć wykonanych w 2024 roku. Przedstawiono najlepsze ujęcia w poszczególnych kategoriach, natomiast nagroda za zdjęcie roku zostanie przyznana 26 marca (w dniu publikacji mojego przeglądu). Mobilne zdjęcia roku znajdziecie na stronie mobilephotoawards.com

Przypomnę jeszcze, czym jest konkurs MPA. Pierwsza jego edycja odbyła się już w 2011 roku i od tej pory trwa nieprzerwanie (zdaje się, że zachowano ciągłość również w trakcie pandemii). Organizatorzy obiecali pulę nagród w kwocie ponad 10 tysięcy dolarów. Ta główna to 3000$ i po 250$ dla każdego zwycięzcy poszczególnych kategorii (było ich w tym roku 12). Jedno foto mogło trafić do maksymalnie dwóch kategorii. Zgłoszenie kosztuje 15$ za zdjęcie, 30$ za trzy, 50$ za sześć i 100$ za piętnaście prac. Jest jeszcze Photo Essay, którego koszt zgłoszenia określono na 29$ (a wygrana w tej była wyższa, bo 500$).


3. Essential Key zaczyna działać z apką aparatu

Nothing przygotował w tym tygodniu sporą aktualizację Nothing OS 3.1 dla swoich nowych Androidów serii Phone (3a). Oprócz ciekawej integracji z AI przez Essential Space, uruchomił w końcu konkretniejszą obsługę natywnej aplikacji aparatu. Użytkownicy smartfonów będą mogli w końcu wykorzystać proponowane w trakcie demonstracji rozwiązania. Chodzi głównie o opcje Camera Capture dla Essential Key. W obrębie przycisku są różne ciekawe funkcje, które znamy już z telefonów konkurencji. Po pierwsze, Essential Key jest wielofunkcyjny na wzór Camera Control w iPhone’ach 16. Pozwala też na szybką organizację zrzutów ekranów jak Google Pixel Screenshots dla Pixeli.

Po kolei, co nowego w Nothing OS 3.1?

  • przyciśnięcie Essential Key uruchomi screenshot (pozwalając na lepsze organizowanie zrzutów ekranu przy jednoczesnym uzupełnianiu przechwyconych obrazu o notatki lub komentarze)
  • nie posiadam telefonu Nothing, ale wyczuwam, że screenshoty będą organizowane inteligentnie (Smart Collections)
  • zoomowanie ma być bardziej intuicyjne (w interakcji z aplikacją aparatu)
  • Nothing poprawia korekcje tonacji skóry przy użyciu frontowej kamerki (selfie)
  • ulepszenia w balansie bieli w ujęciach indoorowych (wewnątrz pomieszczeń)
  • lepsza przejrzystość i tonacja w ujęciach portretowych z podświetleniem
  • poprawa w ostrzeniu przy trybie 2x (tylko w lepszym Nothing Phone (3a) Pro)
  • szybsza ogólna praca i wydajność aplikacji aparatu

4. Soczewki projektora XGIMI do efektownych portretów

Zwykle przedstawiam w tym dziale aparaty i smartfonowe aplikacje, ewentualnie kamerki akcji i drony. Tym razem, przy okazji przygotowań do przeglądu smartdomowych nowości, trafiłem na ciekawą modyfikację smart projektora, która może przydać się przy ujęciach portretowych z kreatywnym tłem. Chińska marka XGIMI przygotowała specjalne soczewki do najnowszego rzutnika mobilnego Play 6 (globalnie będzie oferowany w ramach serii MoGo).

Play 6 (foto XGIMI)
XGIMI Play 6 (foto: xgimi.com)

Co nowego zaoferuje XGIMI Play 6? Projektor ten należy do modeli lifestyle’owych, a to pozwala mu na znacznie szersze zakresy wykorzystania projekcji. Model jest przenośny, ma regulowane kąty rzutu i elastyczny system wyświetlania materiałów. Dzięki temu gadżet służy nie tylko do oglądania kina domowego, ale też nastrojowych zmian otoczenia. Wspomniane wcześniej soczewki umożliwiają budowanie efektownego tła. Można je kreatywnie wykorzystać m.in. w mobilnej fotografii, a konkretnie zdjęciom portretowym. Zdarzało mi się wykorzystywać projektory przy zdjęciach. Otwierają możliwości, więc przy okazji zachęcam do eksperymentowania z nimi. XGIMI ciekawie wykorzystało konstrukcje swojego najnowszego modelu. Czekam na jego globalną wariację.


5. vivo X200 Ultra – kolejne zapowiedzi

Już 10 kwietnia w Chinach odbędzie się demonstracja całej rodziny nowych modeli z serii X200. Wśród nich znajdzie się zapowiadany w moich przeglądach już wiele razy wariant Ultra. Ma być oczywiście topowo wyposażony, zwłaszcza w obrębie modułu fotograficznego.

vivo X200 Ultra (foto: vivo na Weibo)

Co nowego w vivo X200 Ultra? O kilku specyfikacjach high-endowego Androida (który raczej nie wyjdzie poza granice Państwa Środka) już na blogu pisałem. Vivo stara się dozować wrzutki na temat jednostki już od kilku ładnych tygodniu. Teraz Han Boxiao (executive w marce vivo) pokazał w serwisie Weibo kolejne ujęcia flagowego zestawu kamerek modelu X200 Ultra. Przypomnę, że w tym roku vivo chce współpracować przy swoich aparatach nie tylko z ZEISS, ale też z Fujifilm.

Na załączonej grafice widać sam hardware: peryskopowy, customowy czujnik Samsung ISOCELL HP9 z 200 megapikselami, jeden z modułów z X100 Ultra i jeden z jeszcze nieznanych sensorów. Teleobiektyw z peryskopem ma oferować ekwiwalent optycznego 80 mm i większy otwór (dający o 38% więcej światła od poprzednika). Najnowsza wrzutka informacyjna potwierdza też nowe technologie optyki i pryzmatu. Główny aparat 50 mpx i ultra wide powinny bazować na Sony LYT-818 (odpowiednio 35 mm i 14 mm).


6. OpenAI z nowym modelem generowania obrazu

Obiecywałem, że w przeglądy związane z fotografią będę okazjonalnie wplatał ciekawostki na temat generatorów obrazu. Ten od OpenAI w ciekawej formie istnieje już od około roku. GPT-4o został ostatnio dopracowany. AI ma spory potencjał w obrębie tworzenia grafik, ale wymaga odpowiedniego „języka”. Twórcy narzędzia go dopracowali, byśmy mogli tworzyć efektowniejsze treści pod własne potrzeby. Do tej pory wszystko bazowało na ogólnych promptach tekstowych. W najnowszym wydaniu język komunikacji ma być bardziej naturalny, szczególnie w obrębie dalszych modyfikacji. OpenAI obiecuje wygodne oprogramowanie do tworzenia wyższej jakości obrazu z opcjami wpływania na poszczególne detale w ramach ich edycji.

Co nowego w ramach GPT-40? Kojarzycie dotychczasowe wyniki współpracy z generatorem obrazu OpenAI? Obrazki zwracało z różnymi artefaktami (najczęściej dziwnymi czcionkami imitującymi napisy, czy szczegółami kojarzonymi z ogółem tematu, ale zbędnymi w naszej pracy). Teraz wszystko ma wyglądać inaczej. Nie dość, że efekty będą konkretniejsze (m.in. z opcją warstwy bez tła) to jeszcze będzie je można dopracowywać. Wciąż wyniki będą proponowały kilka propozycji, ale przy ich postprodukcji otrzymamy wygodniejsze UI. Podobają mi się opcje edycji obrazu na bazie wsadu, czyli modyfikacji już istniejących grafik. Twórcom udało się też zaproponować tworzenie obrazu na bazie kilku obrazów. Łącznie 10-20 obiektów w jednej scenie to więcej od konkurencyjnych modeli (OpenAI mówi, że rywale oferuję od 5 do 8 obiektów).


Kącik zdjęć (prace z kanałów społecznościowych)

Lekka modyfikacja mojego przeglądu, ale tylko czysto estetyczna. We wcześniejszych przeglądach dodawałem już zdjęcia publikowane na kanałach społecznościowych producentów telefonów, ale teraz je uporządkowałem w oddzielną sekcję. Wpis będzie dzięki temu bardziej czytelny, a miałem też na celu zachęcenie czytelników do inspirowania się pracami innych. Galeria obejmie zdjęcia z serwisów znanych marek, ale też fotki użytkowników udostępniane przez producentów smartfonów. Większość z X (dawniej Twitter) oraz IG. Okazjonalnie na końcu również i moje zdjęcia.

7. #ShotOnXiaomi

Producenci smartfonów promują możliwości fotograficzne swoich smartfonów na różne sposoby. Jedne subtelnie, inne bardzo mocno. Xiaomi jest na tym drugim krańcu. Chiński producent nawet nieco przegrzewa temat, bo moim zdaniem tych postów ze zdjęciami jest w kanałach społecznościowych producenta zdecydowanie za dużo. W tej chwili zachwalany jest high-endowy Xiaomi 15 Ultra. Wybrałem galerię nocnych, zimowych jeszcze ujęć.


8. #ShotOnNubia

ZTE dla odmiany idzie już w kierunku wiosny. Najnowszą nubię Z70 Ultra promuje zielenią, której przecież tak wielu z nas już wypatruje. Foty niespecjalnie nadzwyczajne, ale przyjemne dla oka. W najbliższych miesiącach roślinności w social media będzie pewnie znacznie więcej.


9. #TakenWithXperia

Sony kontynuuje temat portretów, czyli kadrów, które w Xperiach prezentują się bardzo dobrze od kilku generacji flagowych Androidów (muszą, w końcu z czujników japońskiego producenta korzysta wiele innych marek). Cały czas w ramach #TakenWithXperia prezentowane są foty z aktualnie najmocniejszej Xperii 1 VI (powoli zbliżającej się rocznicy obecności na rynku). W najnowszej galerii na X kilka odmiennych perspektyw portretowych:


10. #ShotOnRealme

Realme zwraca uwagę na swój potrójny flesz w serii Realme 14 Pro. W najnowszej wrzutce porównuje jego wpływ na portrety w trudniejszych warunkach świetlnych. Szkoda tylko, że zestawia je tylko z brakiem doświetlenia, bo tu foto z jakimkolwiek światłem będzie lepsze od zdjęcia bez…


11. #PstryknieteFonem (mój Instagram)

Od kilku miesięcy do TechMixa dołączam okazjonalnie wrzucane na Insta zdjęcia w ramach fotograficznego cyklu #PstryknieteFonem. Ujęcia wykonywane przeróżnymi smartfonami (mobilna fotografia). Okazjonalnie z wykorzystaniem dodatkowej optyki lub filtrów na obiektyw. Nie w każdym tygodniu uda się ustrzelić coś efektownego, wiec w zamian będę linkował do ogólnej galerii na IG:


Kącik ostatnich testów i ciekawszych artykułów sekcji fotograficznej

Ostatnia sekcja przeglądu to przypomnienie moich ostatnich artykułów związanych z działem mobilnej fotografii. Będą tu dostępne treści związane z przenośnymi aparatami, które przygotowałem na blogu w ostatnich miesiącu. Od testów, przez smarthacki, aż po zestawienia.


12. Historia mobilnej fotografii – część I (okres 1999-2011)

Nokia N90 (zrzut ekranu z instrukcji obsługi telefonu).

Szykowałem się do przygotowania tego materiału już niemal od początku istnienia serii o mobilnej fotografii. W pierwszych kilkunastu artykułach tego cyklu przedstawiałem przełomowe rozwiązania fotograficzne proponowane w pierwszych smartfonach. Postanowiłem cofnąć się o kolejną dekadę i zbudować kalendarium ważniejszych premier w ramach pełniejszej historii mobilnej fotografii. Contentu wyszło tak dużo, że nie obyło się bez podziału wszystkiego na poszczególne części. W pierwszej fazie objąłem lata 1999-2011, a więc pierwsze telefony z wbudowaną kamerką, aż do debiutu pierwszych smartfonów. Trochę się napracowałem, bo musiałem wygrzebać swoje stare „komórki” i prześledzić sporo materiału. W zlokalizowaniu ważniejszych urządzeń pomógł mi ChatGPT, a że lepiej po nim sprawdzać, to trochę czasu mi to zajęło. Okazało się, że byłem w posiadaniu kilku przełomowych jednostek. Za kilka tygodni postaram się o drugą część. Będzie ich więcej, bo drugiej dekadzie rozwój technologii przyspieszył.

Przeczytaj: historia mobilnej fotografii – część I


13. Test składanego Honor Magic V3

Przez około dwa miesiące wrzucałem tutaj krótkie uwagi na temat modułu fotograficznego składanego Honor Magic V3. Przygotowałem też trochę zdjęć w kilku różnych sesjach fotograficznych. Czas na pełen materiał związany z tym efektownym Androidem. Przez ten czas całkiem go polubiłem i choć nie we wszystkim był idealny to zaoferował sporo flagowych rozwiązań. Również w aspekcie zdjęć i nagrywania filmów. Wszystkie wrażenia zebrałem w zbiorczej publikacji. Sprawdziłem większość możliwości. Telefon oceniałem przede wszystkim z perspektywy zakresu nietypowej konstrukcji. W ocenie uwzględniłem też obszary, w których Honor może jeszcze coś w swoim smartfonie poprawić.

Przeczytaj mój test składanego Honor Magic V3.


14.  Najlepsze foto-smartfony na rynku (2024/2025)

Huawei Pura 70 Ultra (foto: Huawei)

Mamy ostatni kwartał roku i początek premier flagowych telefonów na przyszły sezon. Zwykle pod sam koniec roku przygotowuję zestawienie najciekawszych smartfonów ze lepszymi zdolnościami w zakresie mobilnej fotografii. W 2024 roku topowe jednostki wielu producentów debiutują wcześniej niż zwykle, więc i lista nowości możliwa do zbudowania wcześniej. Tegoroczny przegląd najlepszych foto-smartfonów przygotowałem już w październiku. Już w tym miesiącu propozycji jest sporo, a w kolejnych będzie docierać (w związku z czym publikacja będzie przeze mnie aktualizowana. Jak zwykle zestawiłem ze sobą większość high-endowych modeli premium. Podkreśliłem najlepsze cechy i funkcje, podałem ceny, ale też oceny serwisu DxOMark, który rankinguje telefony. Lista modeli jest całkiem spora, bo praktycznie wszystkie liczące się marki chcą rywalizować jakościowym modułem fotograficznym swojego smartfona. Zapraszam do materiału.

Sprawdź: najlepsze foto-smartfony na rynku (2024/2025)


15. Przycisk Apple Camera Control i nowość dla Zdjęć w iOS 18

Camera Control (foto: apple.com)

Aktualizacja iOS 18 to kilka kolejnych ulepszeń systemu operacyjnego dla iPhone’ów. Kolejny większy update softu dotarł na smartfony Apple przy okazji premiery nowych iPhone’ów 16. W iOS 18 transformacji, a właściwie metamorfozie poddano aplikację Zdjęcia, w której przeglądamy nasze zbiory obrazów i filmów. Amerykańska marka wykorzysta do zarządzania kolekcjami algorytmy Sztucznej Inteligencji, a w ich ramach rozszerzy też opcje edycji zdjęć. O zmianach tych napisałem więcej w oddzielnym artykule (link niżej).

Wszystkie cztery nowe iPhone’y 16 otrzymały praktyczne usprawnienie obsługi aparatu poprzez dedykowany przycisk. Ma on system gestów oraz rozpoznawanie siły nacisku, więc można go wykorzystać do kontroli wielu ustawień aparatu. Jest tu wygodniejsze zoomowanie, poruszanie się po ustawieniach, no i przede wszystkim bardziej fizyczne sterowanie zakresem kamerki. O tym elemencie poczytacie nieco więcej w osobnym wpisie (link poniżej).


16. Instax Square SQ40 (ostatnio testowany)

W lipcu miałem okazję „pobawić się” aparatem natychmiastowym. Jak wiecie z moich relacji oraz kilku ostatnich przeglądów tygodnia, zapoznawałem się z tym rodzajem kamerki. Najnowszy Instax Square SQ40 to model analogowy, do którego ograniczeń trzeba się przyzwyczaić. Podjąłem wyzwanie i spróbowałem popstrykać urządzeniem Fujifilm oraz zrozumieć ideę istnienia takiego rejestratora. Początkowo mi nie szło, ale na szczęście miałem aż pięć pakietów filmu, co pozwoliło mi zmienić podejście do wykonywania tego typu ujęć. To sprzęt o innych właściwościach i innej koncepcji. Doświadczenie ciekawe, inne.

Ciekawi efektów? Poniżej przekierowanie do testu. Jestem pewien, że to nie jest ostatnia styczność z fotografią natychmiastową. Teraz kieruję wzrok na modele hybrydowe. Instax ma kilka takich.

Czytaj więcej o: test Instaxa Square SQ40


17. Ostatnie foto smarthacki:

Od kilkunastu tygodni prowadzę na blogu nową serię wpisów. Smarthacki obejmują różne kategorie urządzeń, ale skupiają się gównie na mobajlu. Kilka takich lifehackowych podpowiedzi objęło fotografię (i zapewne wiele podobnych jeszcze w tej sekcji przybędzie). Nie wszystkie uznacie za warte uwagi, ale to mini poradniczki kieruję również do startujących w temacie mobilnego focenia. Drobne sugestie, ale mogące podnieść gotowość do ujęcia lub wygodę przy wykonywaniu zdjęcia. Poniżej przekierowania do ostatnich foto smarthacków (jedne techniczne, inne software’owe). Obecnie w mojej kieszeni dostępny jest iPhone, więc większość wpisów dot. iOS.


18. Czym „strzelam”?

No w końcu… Mam nowy telefon o naprawdę dobrych właściwościach fotograficznych. Zakup zajął mi sporo czasu, ale głównie z powodu strasznie szerokiego wyboru. High-endowe Androidy tak „utrudniały” mi decyzję, że trochę dla przekory nabyłem iPhone’a. Nieco wbrew swoim zasadom, bo nie jestem jakimś wielkim fanem rozwiązań Apple, ale postanowiłem dać szasnę iOS i sensorom proponowanym przez lidera branży.

Androidy trafiają w moje ręce dość regularnie, więc będę dysponował konkurentem, do którego postaram się odnosić – w końcu jest bardzo wysoko (w top 3) rankingu DxOMark. iPhone 14 Pro będzie zatem niejako benchmarkiem. Przy okazji będę już regularniej publikował zdjęcia wykonane odpowiednim aparatem. Obiektywy iPhone’a nie są może topowe, ale oferują wysoką jakość. Wolałbym zbliżenie 10x, jak w Samsungach, ale iPhone’a pod ręką też warto mieć.