Testujemy Soundcore AeroFit 2. Świetne słuchawki otwarte z jedną irytującą wadą
Słuchawki otwarte, a do takich właśnie zaliczają się Soundcore AeroFit 2, to specyficzna kategoria, która ostatnio bardzo zyskuje na popularności. Specyficzna, bo ten rodzaj słuchawek szczególnie nadaje się do używania podczas treningów, biegania czy jeżdżenia na rowerze, ale także do wielogodzinnego noszenia bez poczucia dyskomfortu, chociażby w biurze. Zyskuje zaś na popularności dlatego, że jeśliby […] Artykuł Testujemy Soundcore AeroFit 2. Świetne słuchawki otwarte z jedną irytującą wadą pochodzi z serwisu ANDROID.COM.PL - społeczność entuzjastów technologii.


Słuchawki otwarte, a do takich właśnie zaliczają się Soundcore AeroFit 2, to specyficzna kategoria, która ostatnio bardzo zyskuje na popularności. Specyficzna, bo ten rodzaj słuchawek szczególnie nadaje się do używania podczas treningów, biegania czy jeżdżenia na rowerze, ale także do wielogodzinnego noszenia bez poczucia dyskomfortu, chociażby w biurze. Zyskuje zaś na popularności dlatego, że jeśliby chcieć wskazać osoby słuchające muzyki podczas aktywności fizycznych albo w czasie pracy, to wyjdzie, że… to większość z nas.
Recenzja Soundcore AeroFit 2. Spis treści
W postaci AeroFit 2 Soundcore proponuje dość ambitne podejście, stawiając na pewne nietypowe rozwiązania w połączeniu z wysokiej jakości materiałami i starannym projektem, a także dbając o bogate wyposażenie. Ta firma ma długą historię udanych urządzeń audio. Cóż, biorąc pod uwagę, że AeroFit 2 to nie są słuchawki tanie, liczę, że tym razem też wyszło, jak trzeba. Zobaczymy!
Zalety
- Bardzo wygodne, łatwo zapomnieć, że się je nosi
- Świetne brzmienie, jak na słuchawki otwarte
- Wysoki poziom wykonania i materiałów
- Regulacja ustawienia części z głośnikami
- Wyglądają elegancko i dyskretnie
- Ładowanie bezprzewodowe
- Wodoodporność IP55
- Obsługa multipoint
- Wsparcie kodeków LDAC i AAC
- Prosta, wygodna aplikacja
- Tłumaczenie AI
- Długi czas pracy na baterii
Wady
- Fatalne sterowanie dotykowe
- Duże etui
- Brak czujnika obecności w uchu
Recenzja Soundcore AeroFit 2 – krótka opinia
Bardzo wygodne, bardzo dobrze wykonane, bardzo dobrze brzmią (jak na słuchawki otwarte) i są bogato wyposażone. Jedyne, co może irytować to sterowanie dotykowe, które jest frustrująco niedokładne, szczególnie podczas biegania czy innych aktywności fizycznych. Jeśli to nie jest dla ciebie problem, to będziesz nimi zachwycony.
Konstrukcja i wykonanie
Soundcore Air Fit 2 to, jak już się na pewno zdążyliście zorientować, słuchawki otwarte. Wykorzystują najpopularniejszych chyba w tym typie urządzeń schemat konstrukcyjny, z pałąkiem nośnym zakładanym za małżowinę ucha i dwoma równoważącymi się wzajemnie elementami na jego końcach. W jednej z tych obłych „fasolek” znajduje się bateria, a w drugiej przetwornik i elektronika.
Wykonanie jest absolutnie wzorowe. Nie tylko wszystkie elementy są wykończone starannie i precyzyjnie, ale też dobór materiałów bardzo dobrze odpowiada funkcji danego elementu. Końcówka z baterią jest twarda i gładka w dotyku, obudowa głośnika miesząca też kontrolki dotykowe ma lekko szorstką powierzchnię, pomagającą wyczuć wykonywane gesty, a łączący je elastyczny kabłąk pokryty został miękkim, przyjemnym dla skóry tworzywem.
Tu pojawia się konstrukcyjna ciekawostka specyficzna dla Soundcore Air Fit 2: część słuchawki miesząca jej elementy aktywne jest zamocowana do kabłąka ruchomym połączeniem, pozwalającym ustawić ją w jednym z czterech położeń. W zależności od wybranej pozycji głośnik znajduje się w innym miejscu ucha, a środek ciężkości słuchawki zostaje nieco przesunięty.
Z moich testów wynika, że zmiana położenia głośnika wyraźnie wpływa na odbiór muzyki – natychmiast wiedziałem, w której pozycji słyszę najlepiej. Wpływ na wygodę noszenia jest dużo mniejszy, ale że ludzkie uszy są równie unikalne, jak odciski palców, regulacja może się przydać.
Wygoda i ergonomia
Poziom wygody noszenia Soundcore AeroFit 2 jest podobny, co w przypadku innych słuchawek otwartych o takiej konstrukcji, a więc bardzo wysoki. W praktyce pozwala to na spędzenie ze słuchawkami na uszach długich godzin (w moim przypadku typowy czas to 4-5) bez poczucia dyskomfortu i konieczności zdejmowania ich.
Wspomniana możliwość regulacji położenia część słuchawek z głośnikami nie zmienia wiele, jeśli chodzi o wygodę, przynajmniej w przypadku moich uszu, podobnie fakt, że część stanowiąca przeciwwagę ma kształt dopasowany do krzywizny małżowiny. Tak samo, jak podczas używania Huawei FreeArc, Nothing Ear (Open) czy Baseus Eli Sport 1 można było o AeroFit 2 zapomnieć, a jeśli pojawiał się dyskomfort, to dokładnie w tym samym miejscu, co u konkurencji. Słowem, to raczej cecha moich uszu.
Duży plus należy się Soundcore za etui: jest co prawda, jak zwykle przy słuchawkach otwartych, bardzo duże, mocno utrudniając zabieranie ich ze sobą, chociażby na trening biegowy, ale poza tym – jest widocznie lepsze. Po pierwsze, problem z rozmiarem został trochę złagodzony przez mocne spłaszczenie etui i zaoblenie zarówno krawędzi, jak i rogów. To naprawdę działa.
Po drugie, otwarcie pudełka jest zrobione dobrze, pozwalając przy odrobinie wprawy otwierać je jedną ręką. Po trzecie, podłączenie zasilania nie blokuje otwierania pokrywy (jak w Nothing Ear (Open)). Wreszcie, po czwarte, same słuchawki są w ułożone w etui tak, że łatwo je z niego wyjąć i łatwo odłożyć niemal bez patrzenia.
Jest jednak coś, projektantom Soudcore bardzo nie wyszło – sterowanie. Zastosowanie sterowania dotykowego w słuchawkach przeznaczonych między innymi dla osób uprawiających sport to po prosty zły pomysł. Trafienie palcem we właściwe miejsce nie jest zadaniem banalnym w żadnych okolicznościach, ale w ruchu i podczas wysiłku staje się prawdziwym wyzwaniem.
Często trafiasz raz, ale drugi raz – już nie. Albo, dla odmiany, masz wrażenie, że ci się nie udało, bo nie czujesz trafienia tam, gdzie trzeba, więc dotykasz jeszcze raz, a tymczasem okazuje się, że pierwsze dotknięcie też zostało zarejestrowane i właśnie zmieniłeś utwór, zamiast zatrzymać odtwarzanie.
Projektanci chyba zdawali sobie sprawę z tego, jak kłopotliwe jest używanie czułych kontrolek dotykowych, bo domyślnie nie przypisali pojedynczemu dotknięciu (a więc temu, które najczęściej zdarza się przypadkiem) żadnej akcji. To rozsądne działanie. Niestety, oznacza też, że do dyspozycji użytkownika pozostają już tylko trzy możliwości: podwójne dotkniecie, potrójne dotknięcie oraz dotknięcie i przytrzymanie. W sumie to dwie, bo potrójne dotknięcie bardzo trudno wykonać poprawnie w każdych warunkach innych, niż idealne… Słabo!
Jakość dźwięku i czas pracy na baterii
Po przykrym rozczarowaniu, jakim była bardzo kiepska ergonomia sterowania, przyszła pora na przyjemne zaskoczenie. Ze względu na swoją konstrukcję, słuchawki otwarte mają ograniczone możliwości, jeśli chodzi o jakość reprodukowanego dźwięku. W przypadku Soundcore AeroFit 2 można jednak powiedzieć, że te możliwości zostały wykorzystane do maksimum.
Głośniki z dużymi membranami 20 x 11,5 mm i komorą akustyczną mającą wspierać odtwarzanie niskich częstotliwości dobrze spełniają swoje zadanie, zapewniając bardzo soczyste i szerokie brzmienie, z naturalnym basem, w którym wyraźnie i czysto czuć wszystkie pasma.
Rzecz jasna, mówimy o idealnej sytuacji słuchania muzyki w cichym otoczeniu: jakikolwiek hałas powoduje dramatyczne pogorszenie jakości dźwięku. Jeśli jednak planujesz kupić te słuchawki do rozkoszowania się muzyką w bezstratnych formatach, to ucieszy cię pewnie, że obsługują zarówno Hi-res Audio, jak i kodeki LDAC oraz AAC.
Miło zaskakuje też czas pracy na baterii. Chociaż nie są większe, ani cięższe niż konkurenci, Soundcore AeroFit 2 działają na jednym ładowaniu nawet ponad 9 godzin, co jest bardzo dobrym wynikiem. Na pokładzie jest ryb szybkiego ładowania, pozwalający w 10 minut naładować baterię na tyle, żeby starczyła na około 3–4 godziny działania. Wreszcie, etui zostało wyposażone w ładowanie bezprzewodowe Qi, więc możesz zrezygnować z podłączania kabla USB-C.
Funkcje i możliwości dodatkowe
Soundcore AeroFit 2 to cenowo słuchawki raczej z wyższego kawałka średniej półki i jak na takie urządzenie przystało, oferują użytkownikowi całkiem sporo funkcji i możliwości. Jest oczywiście będąca już praktycznie standardem technologia multipoint, pozwalająca utrzymywać aktywne połączenie z dwoma urządzeniami jednocześnie, płynnie przełączając się między odtwarzanymi przez nie dźwiękami.
W aplikacji można włączyć też „Tryb grania”, w którym słuchawki optymalizują połączenie do maksymalnego obniżenia opóźnienia, nawet kosztem utraty jakości, a także podbicia głosu bohaterów i dźwięków w rodzaju kroków.
Także aplikacja oferuje tła dźwiękowe typu białego szumu, mające wspomagać koncentrację lub relaks. Możemy włączyć jeden z trzech proponowanych zestawów lub skomponować swój własny z ponad 120 składników, takich jak śpiew ptaków, deszcz, wiatr, odgłos gotowania, pociąg, wentylator, przybój… Możliwości są imponujące! Jest też „Dźwięk fal mózgowych generowany przez AI”, który ma pomóc w osiągnięciu głębokiego relaksu.
A jeśli chodzi o AI, to bardzo ciekawą możliwością jest tłumaczenie w czasie rzeczywistym, wykorzystujące oczywiście sztuczną inteligencję. Tłumaczyć można zarówno krótkie wypowiedzi, typowe dla rozmowy, jak i dłuższe formy w rodzaju wykładu czy wystąpienia konferencyjnego. W aplikacji dostępy jest język polski i tłumaczenie (przynajmniej w przypadku języków, które byłem w stanie ocenić) działa całkiem sprawnie.
Specyfikacja Soundcore AeroFit 2
Opinia: Czy warto kupić Soundcora AeroFit 2?
Te słuchawki wyróżniają się zarówno wyglądem, jak i jakością wykonania oraz bardzo wysoką ergonomią użytkowania. Jedynym, za to bolesnym wyjątkiem jest tu sterowanie dotykowe, które jest zbyt czułe i ogólnie nie na miejscu w sprzęcie przeznaczonym do używania w ruchu i pod obciążeniem.
Wzorowo wypada jakość dźwięku, z bardzo dobrym brzmieniem głośników i obsługą kodeków AAC i LDAC. Dodajmy do tego wodoodporność IP55, szeroki zestaw funkcji oraz bardzo dobry czas pracy na baterii i łatwo będzie zrozumieć, czemu z czystym sercem polecam te słuchawki. Pod warunkiem że nie będziesz za dużo używać kontrolek dotykowych podczas słuchania.
Źródło: oprac. własne. Zdjęcie otwierające: Konstanty Młynarczyk / Android.com.pl
Produkt na okres testów został udostępniony przez Soundcore. Dostawca nie miał wpływu na treść materiału – prezentowana opinia jest niezależnym i subiektywnym poglądem autora tekstu. Część odnośników to linki afiliacyjne lub linki do ofert naszych partnerów. Po kliknięciu możesz zapoznać się z ceną i dostępnością wybranego przez nas produktu – nie ponosisz żadnych kosztów, a jednocześnie wspierasz niezależność zespołu redakcyjnego.
Artykuł Testujemy Soundcore AeroFit 2. Świetne słuchawki otwarte z jedną irytującą wadą pochodzi z serwisu ANDROID.COM.PL - społeczność entuzjastów technologii.