Trump w 100 dni wyrzucił ekonomiczną superpotęgę na śmietnik?

Dziś mija równe 100 dni, odkąd Donald Trump został prezydentem Stanów Zjednoczonych. Amerykańskie media w dużej części nie pozostawiają suchej nitki na jego dotychczasowych działaniach. Dlaczego? „W ciągu tych 14 tygodni prezydent USA wprowadził tak dotkliwy program gospodarczy, że jedynym sposobem na zrozumienie go w kontekście historycznym jest porównanie nie z polityką, ale z plagami” […] Artykuł Trump w 100 dni wyrzucił ekonomiczną superpotęgę na śmietnik? pochodzi z serwisu ANDROID.COM.PL - społeczność entuzjastów technologii.

Kwi 29, 2025 - 16:17
 0
Trump w 100 dni wyrzucił ekonomiczną superpotęgę na śmietnik?
Donald Trump. Czarny kontur postaci w garniturze na tle amerykańskiej flagi, sugerujący atmosferę tajemnicy i władzy.

Dziś mija równe 100 dni, odkąd Donald Trump został prezydentem Stanów Zjednoczonych. Amerykańskie media w dużej części nie pozostawiają suchej nitki na jego dotychczasowych działaniach. Dlaczego?

„W ciągu tych 14 tygodni prezydent USA wprowadził tak dotkliwy program gospodarczy, że jedynym sposobem na zrozumienie go w kontekście historycznym jest porównanie nie z polityką, ale z plagami” – czytamy w CNN. Zdaniem portalu, jeśli cła Trumpa pozostaną w mocy, negatywne skutki mogą być gorsze dla gospodarki niż podczas pandemii COVID-19.

Donald Trump – 100 dni w gospodarce to dramat

I dużo jest w tym racji, ponieważ choć Trump obiecywał w kampanii, że „natychmiast obniży ceny, zaczynając od pierwszego dnia”, Biały Dom niewiele zrobił w tej sprawie. Może poza szerokim rozporządzeniem wykonawczym, żądającym od agencji federalnych „ulgi cenowej” dla gospodarstw domowych.

Jedyną większą inicjatywą gospodarczą Trumpa jest szeroko zakrojona polityka celna, która de facto stanowi ogromny wzrost podatków dla amerykańskich konsumentów. I to właśnie ona postawiła USA w samym centrum globalnej wojny handlowej – jako jedynego agresora, który rzuca podatkowymi bombami zarówno na przyjaciół, jak i wrogów. To doprowadziło rynki na skraj niepewności i krachu.

Inwestorzy zarządzili strategię pt.: „sprzedaj Amerykę”, czyli wycofywania pieniędzy z aktywów USA, takich jak dolar i obligacje skarbowe z obawy o stabilność kraju.

Sytuacja, w której na łeb na szyję spadają i wyceny największych spółek, papiery dłużne i dolar, jest niezwykle rzadka. Dość powiedzieć, że największy indeks w USA od początku roku stracił 6 proc.

Mimo ceł Trumpa, amerykańska gospodarka wciąż, według niektórych kluczowych wskaźników, jest w dobrej kondycji – bezrobocie jest niskie, a inflacja spadła w tym roku do około 2,5% z pandemicznego szczytu 9,1% w 2022 roku. Oczywiście, bezrobocie było niskie, a inflacja spadała również za administracji Bidena.

Ekonomiści twierdzą, że ocena wpływu ceł Trumpa, przynajmniej w krótkim okresie, będzie trudna, częściowo dlatego, że konsumenci więcej kupowali, aby wyprzedzić wzrost cen.

Ale w dłuższej perspektywie, według praktycznie wszystkich prognoz gospodarczych, ryzyko recesji jest teraz wyraźnie wyższe niż 100 dni temu. Szacunki wahają się od 50% do 70%.

Dane z gospodarki USA rozczarowują

Indeks aktywności przemysłowej Fed z Dallas przyniósł mocno negatywne zaskoczenie. To kolejna czerwona lampka dla amerykańskiej gospodarki. Wcześniej otrzymaliśmy serię rozczarowujących wskaźników nastrojów.

Indeks osiągnął poziom około -36, czyli blisko 19 punktów poniżej oczekiwań. Jeszcze bardziej niepokojące są jego składowe – zamówienia nowych towarów gwałtownie spadły, podczas gdy ceny płacone przez producentów istotnie wzrosły.

W podobnym tonie utrzymuje się również opublikowana niedawno przez agencję Bloomberg kwietniowa ankieta wśród ekonomistów. Jej wyniki potęgują obawy o możliwy scenariusz stagflacyjny w gospodarce USA – czyli jednoczesny wzrost inflacji i spowolnienie wzrostu gospodarczego – komentuje Łukasz Zembik, analityk OANDA TMS.

Większość społeczeństwa jest teraz wściekła. Nowy sondaż CNN przeprowadzony przez SSRS wykazał, że 59% Amerykanów uważa, że polityka Trumpa pogorszyła sytuację gospodarczą, w porównaniu z 51% w marcu.

Cła doprowadzą do recesji?

Zwłaszcza cła nie są dobrze odbierane. Wzrost cen jest już odczuwalny – 60% dorosłych Amerykanów twierdzi, że polityka Trumpa zwiększyła koszty utrzymania w ich społecznościach. Tylko 12% stwierdziło, że działania Trumpa pomogły obniżyć ceny.

Sondaż CNN pokrywa się z innymi odczytami nastrojów w kraju. Według cenionego badania Uniwersytetu w Michigan, nastroje konsumentów w kwietniu osiągnęły czwarty najniższy poziom w historii pomiarów sięgających 1952 roku. Oczekiwania inflacyjne z kolei dotarły do najwyższego poziomu od 1981 roku.

Choć tego rodzaju sondaże nie są „twardymi danymi” to sposób, w jaki ludzie postrzegają gospodarkę ma znaczenie – szczególnie w kwestii cen. Gdy ludzie spodziewają się pogorszenia koniunktury, ograniczają wydatki, co spowalnia wzrost gospodarczy.

Obecnie, według sondażu CNN, prawie 70% Amerykanów uważa, że jest „dość prawdopodobne”, iż USA wpadną w recesję w ciągu najbliższego roku.

Widać już skutki tej ostrożności. Linie lotnicze ograniczają liczbę lotów przed sezonem wakacyjnym, ponieważ mniej osób planuje podróże. Firmy obniżają lub całkowicie rezygnują ze swoich prognoz zysków, powołując się na niepewność związaną z cłami.

Problemy z Chinami

Przewozy towarów z Chin do USA mają drastycznie spaść w nadchodzących dniach. Według Ryana Petersena, prezesa konglomeratu logistycznego Flexport, rezerwacje kontenerów morskich z Chin do Stanów Zjednoczonych spadły o ponad 60% w całej branży w ciągu trzech tygodni od wprowadzenia 145% ceł na chiński import.

Pytanie, na które prawdopodobnie wszyscy szukają odpowiedzi, brzmi: kto ostatecznie poniesie koszty nowej polityki?

Zdaniem Zembika prezydent USA notorycznie podkreśla, że to Państwo Środka zapłaci za taryfy, a wpływy z ceł mają być wykorzystane do obniżenia podatków dochodowych w USA. Ale prawdopodobnie za dużą część działań Trumpa będą musieli zapłacić amerykańscy konsumenci.

Tak przynajmniej sugerują komponenty wskaźników nastrojów. Zostanie to uwypuklone w momencie, kiedy przedsiębiorstwa zaczną proces odbudowywania zapasów – podkreśla ekspert OANDA TMS.

Oprac. Damian Szymański. Zdjęcie otwierające: LucyJ / Adobe Stock

Część odnośników to linki afiliacyjne lub linki do ofert naszych partnerów. Po kliknięciu możesz zapoznać się z ceną i dostępnością wybranego przez nas produktu – nie ponosisz żadnych kosztów, a jednocześnie wspierasz niezależność zespołu redakcyjnego.

Artykuł Trump w 100 dni wyrzucił ekonomiczną superpotęgę na śmietnik? pochodzi z serwisu ANDROID.COM.PL - społeczność entuzjastów technologii.