Netflix znów na fali. Rekordowe zyski platformy streamingowej

Netflix może mówić o naprawdę genialnym wejściu w rok 2025. Popularna platforma streamingowa odnotowała bowiem rekordowy zysk, który utwierdza nas w przekonaniu, że mimo wielu narzekań konkurencja wciąż jest daleko w tyle.

Netflix z rekordowym zyskiem

Netflix rozpoczął rok 2025 od imponujących wyników finansowych, które zaskoczyły nawet najbardziej optymistycznych analityków. Jak poinformował serwis Bloomberg, gigant streamingowy zanotował najwyższy w historii kwartalny zysk, potwierdzając tym samym swoją dominującą pozycję na rynku i odporność na globalne zawirowania ekonomiczne.

W pierwszym kwartale tego roku zysk na akcję wzrósł o 25%, osiągając poziom 6,61 USD. Przychody firmy wyniosły 10,5 miliarda dolarów, co było zgodne z prognozami. Duży wpływ na te wyniki miała zarówno niedawna podwyżka cen abonamentów, jak i wyjątkowo bogaty katalog premier – w tym cieszący się ogromną popularnością brytyjski serial Dojrzewanie, który od dłuższego czasu nie wypada rankingu TOP10 Netfliksa.

Bardzo istotne jest to, że platforma, która może pochwalić się globalną widownią przekraczającą 700 milionów użytkowników, nie odczuła negatywnych skutków amerykańskich taryf handlowych ani napięć gospodarczych. Wręcz przeciwnie – firma wykorzystuje aktualną sytuację do wzmocnienia swojej pozycji, wprowadzając tańsze pakiety subskrypcyjne, które mogą stanowić atrakcyjną alternatywę dla widzów szukających oszczędności.

Co dalej z popularną platformą streamingową?

Co ciekawe, po raz pierwszy w historii Netflix zrezygnował z podawania liczby nowych użytkowników – wskaźnika, który do tej pory stanowił jedno z głównych narzędzi oceny kondycji firmy. Zarząd spółki zachęca inwestorów do skupienia się na tradycyjnych miarach finansowych, takich jak zysk operacyjny, który w analizowanym okresie wzrósł o 27% do poziomu 3,3 miliarda dolarów. Równie imponująca była marża operacyjna wynosząca 31,7%, przewyższająca wewnętrzne prognozy firmy.

Całokształt raportu powinien raczej uspokoić, niż zmartwić Wall Street. Spółka przedstawiła prognozy dla bieżącego kwartału, które zdecydowanie (zwłaszcza pod względem zysku na akcję) przekroczyły oczekiwania. Sprawa jednak nie jest tak oczywista. Netflix od tego kwartału włącznie zrezygnował z raportowania wzrostu subskrypcji i ich anulacji. Być może gdyby dane były dalej transparentne, obserwowalibyśmy dziś reakcję podobną do wyników z roku 2022, gdy utrata kilkuset tysięcy subskrybentów skończyła się dla akcji spółki krachem. Eryk Szmyd, analityk rynków finansowych XTB [fragment komentarza XTB]

Przeczytaj także: Jaki 55-calowy telewizor Samsunga kupić? Ranking najciekawszych modeli

Choć Netflix przez lata inwestował ogromne kwoty w produkcję treści, dziś generuje znaczące zyski oraz dodatnie przepływy pieniężne. Prognozy na kolejny kwartał również napawają optymizmem – firma przewiduje wzrost przychodów o 15% do 11 miliardów dolarów oraz wzrost zysku o 44% do poziomu 7,03 USD na akcję. To więcej niż oczekiwali analitycy z Wall Street.

Na koniec firma ogłosiła też zmiany na najwyższych szczeblach zarządzania – współzałożyciel Reed Hastings przejdzie z funkcji przewodniczącego wykonawczego na stanowisko przewodniczącego rady nadzorczej, a Tim Haley, członek zarządu od 27 lat, ustąpi ze swojej funkcji.

Źródło: Bloomberg, opracowanie własne. Zdjęcie otwierające: JHVEPhoto / Shutterstock

Część odnośników to linki afiliacyjne lub linki do ofert naszych partnerów. Po kliknięciu możesz zapoznać się z ceną i dostępnością wybranego przez nas produktu – nie ponosisz żadnych kosztów, a jednocześnie wspierasz niezależność zespołu redakcyjnego.

Artykuł Netflix znów na fali. Rekordowe zyski platformy streamingowej pochodzi z serwisu ANDROID.COM.PL - społeczność entuzjastów technologii.