Od chłopa pańszczyźnianego do bogatego szlachcica. Niezwykła historia Adama Kotowskiego

Choć chłopi pańszczyźniani w dawnej Rzeczypospolitej rzadko mieli szansę na wyrwanie się ze swojego stanu, historia Adama Kotowskiego pokazuje, że społeczny awans był możliwy - choć niezwykle rzadki. Urodzony jako chłop na Śląsku, Adam Kotowski został królewskim sekretarzem, bogaczem, właścicielem dóbr ziemskich i fundatorem własnego pałacu. Ucieczka z chłopskiej doli Adam Kotowski przyszedł na świat […]

Mar 30, 2025 - 10:38
 0
Od chłopa pańszczyźnianego do bogatego szlachcica. Niezwykła historia Adama Kotowskiego

Choć chłopi pańszczyźniani w dawnej Rzeczypospolitej rzadko mieli szansę na wyrwanie się ze swojego stanu, historia Adama Kotowskiego pokazuje, że społeczny awans był możliwy - choć niezwykle rzadki. Urodzony jako chłop na Śląsku, Adam Kotowski został królewskim sekretarzem, bogaczem, właścicielem dóbr ziemskich i fundatorem własnego pałacu.

Ucieczka z chłopskiej doli
Portret epitafijny Adama Kotowskiego (1626-1693) w kościele św. Jacka w Warszawie

Portret epitafijny Adama Kotowskiego (1626-1693) w kościele św. Jacka w Warszawie

Adam Kotowski przyszedł na świat w 1626 r. w Komorznie (współcześnie wieś znajduje się w województwie opolskim) na Śląsku jako Adam Kot - chłop pańszczyźniany. W ówczesnych realiach jego życie było z góry określone przez urodzenie: związane z pracą na roli, obowiązkiem pańszczyzny i zależnością prawną wobec właściciela ziemi. Choć zakres tych obowiązków bywał różny w zależności od regionu i majątku, a sama pańszczyzna nie oznaczała całkowitej utraty podmiotowości, awans społeczny chłopa był niezwykle rzadki - zarówno formalnie, jak i obyczajowo. Jednak młody Adam postanowił wyrwać się z tej sytuacji. W trudnym i niespokojnym okresie połowy XVII wieku - czasach powstań i wojen - uciekł z rodzinnej wsi i udał się na tereny Rzeczypospolitej.

Tam znalazł się pod opieką Jana Wielopolskiego, jednego z czołowych magnatów małopolskich, pełniącego wówczas urząd starosty bieckiego, a później także kasztelana wojnickiego i wojewody krakowskiego. Wielopolski był członkiem wpływowego rodu szlacheckiego i aktywnym uczestnikiem życia politycznego Rzeczypospolitej - był wielokrotniem posłem na sejm i należał do grona zaufanych stronników dworu. Znany także z fundacji kościoła i klasztoru w Bieczu.

Portret Jana Wielopolskiego / fot. Muzeum Narodowe w Kielcach

Dzięki jego wsparciu Kotowski otrzymał edukację oraz szansę zdobycia ogłady dworskiej. Przebywanie w otoczeniu syna magnata Jana, a potem samodzielna służba, umożliwiły mu kontakt ze światem szlacheckim i naukę funkcjonowania w nim. Fakt, że został dostrzeżony i wyróżniony spośród licznych sług, świadczy, że musiał odznaczać się ponadprzeciętnymi zdolnościami.

Dzięki protekcji Wielopolskich Adam Kot trafił na dwór Jana Kazimierza i doszedł na nim do godności sekretarza królewskiego. Było to stanowisko o charakterze urzędniczo-dworskim, zarezerwowane zwykle dla osób wykształconych, godnych zaufania i biegłych w prowadzeniu korespondencji. Sekretarze królewscy zajmowali się redagowaniem i kopiowaniem dokumentów, prowadzeniem oficjalnej i prywatnej korespondencji monarchy, a nierzadko także pośredniczeniem w sprawach politycznych. Choć formalnie nie było to stanowisko wysokie rangą, dawało dostęp do króla i jego otoczenia, a także otwierało drogę do dalszej kariery - zwłaszcza jeśli sekretarz wykazał się lojalnością, dyskrecją i skutecznością.

W trakcie tej służby spotkał swoją przyszłą żonę, Małgorzatę Durant - córkę francuskiego krawca królewskiego. Kobietę majętną, , dziedziczkę posiadłości w Nowej Warszawie przy ul. Zakroczymskiej. Odegrała istotną rolę w fundacjach religijnych i występowała w imieniu dworu w oficjalnych sytuacjach, co świadczy o jej wysokim statusie społecznym i zaufaniu, jakim ją darzono - zwłaszcza w otoczeniu królowej Marysieńki. Warto dodać, że małżonkowie Małgorzata i Adam mieli spisaną intercyzę, co powodowało liczne konflikty między nimi.

Król Jan Kazimierz

Adam, choć służył u króla, wciąż był formalnie człowiekiem nienależącym do stanu szlacheckiego. Sytuację tę rozwiązał dopiero nadany mu w 1659 r. tytuł szlachecki - nie polski, lecz... szwedzki. Król Jan Kazimierz, który nadal używał tytułu króla Szwecji, nadał Kotowskiemu szwedzkie szlachectwo. Tym samym Adam Kot były chłop pańszczyźniany stał się szwedzkim szlachcicem Adamem Kotowskim. Nie są znane dokładne okoliczności tej decyzji, ale skoro król zdecydował się na taki wybieg prawny to musiał bardzo cenić służbę Kotowskiego.

Adam Kotowski, jeszcze przed uzyskaniem polskiego indygenatu, ufundował na własny koszt regiment dragonii, który służył przez trzy miesiące, wspierając działania militarne Rzeczypospolitej w wyprawie chocimskiej. W zamian za to wsparcie sejm w 1676 r. nadał mu indygenat, czyli uznał jego zagraniczne szlachectwo i przyznał pełnię praw stanowych (otrzymał herb Kot Morski). Oprócz upragnionego indygenatu, otrzymał także tytuł stolnika wyszogrodzkiego, który był jedynie godnością tytularną i nie wiązał się z dodatkowymi dochodami, ale Kotowski konsekwentnie posługiwał się tym tytułem we wszystkich dokumentach.

Finansista i przedsiębiorca

Obraz Żupy Wielickiej i miasta Wieliczki na grafice Wilhelma Hondiusa z 1645 r.

Nowy szlachcic nie poprzestał na dworskiej karierze. Już w latach 60. XVII wieku Kotowski rozpoczął działalność gospodarczą na szeroką skalę - dzierżawił dochody królewskie z ceł i żup solnych, zajmował się pożyczkami, administrował majątkami. Fortuny dorobił się przede wszystkim na długoterminowych dzierżawach żup krakowskich, olbory olkuskiej oraz ceł małopolskich, wielkopolskich, ruskich i mazowieckich. Było to możliwe dzięki protekcji króla Jana III Sobieskiego, z którego obozem politycznym był mocno związany. Jego zaangażowanie podkreśla m.in. wystawienie pocztu husarskiego na królewską odsiecz Wiednia. Natomiast jego żona pełniła funkcje dyplomatyczne dla dworu.

Adam Kotowski przez lata pełnił funkcję dzierżawcy kluczowych dochodów państwowych. W latach 1662-1684 zarządzał poborem ceł w Wielkopolsce i Małopolsce, a od 1669 do 1684 roku również na Rusi. W 1673 roku uzyskał dzierżawę ceł mazowieckich, którą utrzymał do 1684 roku. W 1667 roku objął dzierżawę ekonomii samborskiej, a w latach 1667-1671 administrował królewskimi dobrami w Żywcu. Od 1670 do 1689 roku był także dzierżawcą olbory olkuskiej, czyli dochodów związanych z kopalniami srebra i ołowiu w rejonie Olkusza. Jednym z jego przedsięwzięć gospodarczych była dzierżawa żup krakowskich Bochni i Wieliczki - którą sprawował od 1674 aż do swojej śmierci w 1693 roku. Nabył także prawa własności do ziem w Stężycy, Czersku i Warszawie. Zarządzał też królewskimi majątkami w Bolimowie, Krzeczowie, Jankowie i Lesznowoli. W 1680 r. przyznano mu zarząd nad dobrami królewskimi w Krakowie, był wielkorządcą zamku krakowskiego na Wawelu.

Współpracując z Wawrzyńcem Wodzickim, stworzył coś na kształt prywatnego konsorcjum zarządzającego królewskimi dochodami. Jego działania były tak skuteczne, że szybko dorobił się znacznego majątku.

Dziedzictwo i koniec życia

Pałac Kotowskich - fasada widoczna po prawej stronie za kościołem św. Kazimierza na obrazie Canaletta przedstawiającym Rynek Nowego Miasta

Kotowscy nie mieli dzieci. Swoje bogactwo postanowili przeznaczyć w dużej części na fundacje religijne - wspierali zakony, budowali świątynie i kaplice. Ich dziełem było również wzniesienie pałacu na warszawskim Nowym Mieście, zaprojektowanego przez Tylmana z Gameren. Budowla ta została następnie przekazana zakonowi sakramentek, a sam Kotowski po śmierci żony w 1690 r. wycofał się do swojej rezydencji w Klementowicach, gdzie wcześniej ufundował kościół. Pałac Kotowskich został zniszczony przez Niemców w trakcie II wojny światowej.

Adam Kotowski zmarł w 1693 r. jako człowiek niezwykle bogaty i wpływowy. Choć pozostawił po sobie olbrzymi majątek, to oszukani przez Stanisława Antoniego Szczukę sprzedali go mu za bezcen. Sam Kotowski został pochowany w fundowanej przez siebie kaplicy w kościele św. Jacka w Warszawie - tam do dziś znajduje się jego epitafium.

Bibliografia:

  1. A. Grabowski, Starożytne wiadomości o Krakowie, Kraków 1852.
  2. F. Leśniak, Wielkorządcy krakowscy XVI-XVIII wieku, Kraków 1996
  3. J. Pietrzak, From a a Peasent to the King. The Social Advancement of Adam Kotowski and Małgorzata Kotowska nee Durant in the Light of Posthumous Movable Property Inventories from 1694, [w:] The World of Things. Consideration on the Standard of Living and the Meaning of Movable Property in the Polish-Lithuanian Commonwealth, Kraków 2022.
  4. „Spotkania z Zabytkami: informator popularnonaukowy”, R.17, nr 11 (listopad 1993).