Aplikacja Max przeszła zmianę, na którą czekałem od dawna. W końcu wygląda normalniej

Jeżeli kogoś drażnił niebieski kolor w aplikacji Max, to ten na szczęście został wycofany. Zdecydowano się bowiem na to, by postawić na czerń, a tym samym streaming wraca poniekąd do korzeni. Skojarzenia z HBO Go są widoczne na pierwszy rzut oka i to akurat bardzo dobrze. Aplikacja Max z nowym wyglądem Można odnieść wrażenie, że […] Artykuł Aplikacja Max przeszła zmianę, na którą czekałem od dawna. W końcu wygląda normalniej pochodzi z serwisu ANDROID.COM.PL - społeczność entuzjastów technologii.

Kwi 1, 2025 - 14:39
 0
Aplikacja Max przeszła zmianę, na którą czekałem od dawna. W końcu wygląda normalniej
Ekran telewizora pokazujący ikony aplikacji streamingowych takich jak Prime Video, Sky Showtime, Disney+, Apple TV, Max oraz Spotify.

Jeżeli kogoś drażnił niebieski kolor w aplikacji Max, to ten na szczęście został wycofany. Zdecydowano się bowiem na to, by postawić na czerń, a tym samym streaming wraca poniekąd do korzeni. Skojarzenia z HBO Go są widoczne na pierwszy rzut oka i to akurat bardzo dobrze.

Aplikacja Max z nowym wyglądem

Można odnieść wrażenie, że serwis streamingowy Warner Bros. ma kłopoty z określeniem własnej tożsamości. Kiedy zdecydowano się na zrezygnowanie z nazwy HBO Go, pojawiło się HBO Max. Wtedy również zaczęto stosować żywszą paletę barw, gdzie dominował kolor purpurowy.

Kiedy nastąpiło połączenie z Discovery, HBO Max odeszło do lamusa, a zastąpiła je platforma Max. Tutaj postawiono na kolor niebieski, co w Polsce miało też poniekąd podwójne znaczenie. Na platformie pojawiło się sporo treści z Playera, którego kolory marki są właśnie ciemnoniebieskie.

Interfejs aplikacji MAX z listą dostępnych filmów i transmisji, w tym "Venom 3" oraz lista kanałów na żywo.
Fot. Max / zrzut ekranu

Teraz marka Warner Bros. Discovery zaczęła właśnie swój kolejny rebranding i kolorystycznie upodobniła się do HBO Go. Teraz w aplikacji zamiast niebieskiego, witają nas odcienie czerni oraz szarość. Niezależnie od tego, czy korzystamy z aplikacji na smartfonie, czy na 55-calowym telewizorze w salonie, witają nas już nowe kolory.

Zmiana nie tylko w wyglądzie

Wizualne zmiany, które nawiązują do czasów świetności HBO, to nie wszystko, co ma się zmienić. Jakiś czas temu zaczęły pojawiać się informacje, że niektóre produkcje tworzone na potrzeby serwisu streamingowego, będą miały oznaczenie HBO Orginals.

Tak może to wyglądać przy serialu Harry Potter, a takie oznaczenie ma być znakiem jakości, z którym kiedyś kojarzyło się właśnie HBO. W końcu przez lata udało się stworzyć dla HBO naprawdę rewelacyjne seriale, a wśród nich True Detective, Rodzina Soprano, Kompania Braci, 6 stóp pod ziemią czy Gra o Tron.

I choć osoby, które płacą za platformę (swoją drogą ceny Max są coraz wyższe), mają dostęp do kanałów linearnych HBO w ramach subskrypcji, to seriale HBO dostępne w streamingu zlewają się z masą innych treści robionych już bezpośrednio dla Max. Zmiana kolorystyki i powrót do czasów, kiedy HBO oznaczało jakość, to dobry kierunek.

Niebawem na platformie pojawi się 2. sezon serialu The Last of Us i zobaczymy, czy uda mu się utrzymać jakość tego pierwszego. Zmiana koloru może tego nie zwiastować, ale z całą pewnością przyjemniej teraz przegląda się aplikację. Warto przy okazji sprawdzić nasz poradnik, jak pobrać Max na telewizor, jeżeli jeszcze tego nie zrobiliśmy.

Źródło: opracowanie własne. Zdjęcie otwierające: Bartosz Szczygielski / Android.com.pl

Część odnośników to linki afiliacyjne lub linki do ofert naszych partnerów. Po kliknięciu możesz zapoznać się z ceną i dostępnością wybranego przez nas produktu – nie ponosisz żadnych kosztów, a jednocześnie wspierasz niezależność zespołu redakcyjnego.

Artykuł Aplikacja Max przeszła zmianę, na którą czekałem od dawna. W końcu wygląda normalniej pochodzi z serwisu ANDROID.COM.PL - społeczność entuzjastów technologii.