Echolens inspirowany Leicą – bez wyświetlacza, z łatwym i szybkim łączeniem ze smartfonami
Echolens to projekt na bardzo wczesnym etapie. Niedługo ma trafić jednak na Kickstartera, gdzie powalczy o serca miłośników użytkowników. Ma oferować stylistykę solidnych analogów i taki sam analogowy feeling, tylko w cyfrowej postaci, która nie wymaga zabawy z wkładaniem filmu, wywoływaniem zdjęć i ich skanowaniem. Dodatkowo ma być całkiem niedrogi.

Echolens to projekt na bardzo wczesnym etapie. Niedługo ma trafić jednak na Kickstartera, gdzie powalczy o serca miłośników użytkowników. Ma oferować stylistykę solidnych analogów i taki sam analogowy feeling, tylko w cyfrowej postaci, która nie wymaga zabawy z wkładaniem filmu, wywoływaniem zdjęć i ich skanowaniem. Dodatkowo ma być całkiem niedrogi.