Mężczyźni w relacji romantycznej zakochują się nawet o miesiąc wcześniej niż kobiety. Skąd ta różnica?

Stan zakochania i miłości opiewany jest przez poetów, muzyków, malarzy i wszelkich innych artystów od zarania dziejów. A choć przywykliśmy sądzić, że to kobiety najpierw wpadają w miłosną pułapkę, to najnowsze wyniki badań australijskich i nowozelandzkich naukowców pokazują, że zakochanie szybciej przytrafia się mężczyznom.

Maj 5, 2025 - 17:09
 0
Mężczyźni w relacji romantycznej zakochują się nawet o miesiąc wcześniej niż kobiety. Skąd ta różnica?

Spis treści:

  1. Euforia neuroprzekaźników
  2. Czy płeć wpływa na zakochanie?
  3. Międzynarodowa grupa respondentów

Choć lubimy o sobie myśleć jako o gatunku racjonalnym, przedkładającym rozum nad emocje, to znaczna część naszej aktywności łączy się z miłością. Chcemy być atrakcyjni w oczach ewentualnych partnerów, potrzebujemy intymności, bliskości i poczucia wyjątkowości w relacji.

Zakochanie przyspiesza bicie serca, motyle w brzuchu, rozproszenie i ogromna potrzeba bliskości z tym jednym, jedynym człowiekiem na świecie... Uczucie zakochania wywołane jest odpowiednią mieszanką chemiczną neuroprzekaźników i hormonów.

Euforia neuroprzekaźników

W kwestii chemicznej strony miłości mówimy głównie o:

  • dopaminie, zwanej „hormonem nagrody”. Jest ona kluczowa dla odczuwania przyjemności, motywacji i euforii. Wyrzut dopaminy aktywowany jest przez kontakt z osobą, w której się zakochujemy. Właśnie ten hormon powoduje, że najchętniej stopilibyśmy się z tą osobą w jedno;
  • noradrenalinie (norepinefrynie) – „hormonie zakochania”. Odpowiada za pobudzenie fizyczne (przyspieszone tętno, suchość w ustach, „motyle w brzuchu”);
  • serotoninie, której poziom gwałtownie się obniża, wywołując stany lękowe czy zaburzenia obsesyjno-kompulsywne. Przez obniżony poziom serotoniny zakochane osoby potrafią myśleć obsesyjnie o partnerze;
  • oksytocynie, określanej „hormonem więzi”. Oksytocyna wydziela się podczas przytulania, pocałunków i seksu. Sprzyja budowaniu przywiązania i zaufania w relacji;
  • wazopresynie– która, szczególnie u mężczyzn, wspiera przywiązanie. Przez to określana jest kluczowym hormonem lojalności i monogamii.

Razem tworzą one euforyczne, obsesyjne, a czasem irracjonalne zachowania związane z zakochaniem. A ten stan, jak się okazuje, szybciej pojawia się u mężczyzn.

Czy płeć wpływa na zakochanie?

Zespół badaczy z Australii i Nowej Zelandii przeanalizował dane ankietowe 808 dorosłych osób w wieku od 18 do 25 lat. Wszyscy ankietowani opisali siebie jako obecnie zakochanych. Samo badanie obejmowało respondentów z 33 państw znajdujących się w Europie, Ameryce Północnej i Afryce Południowej. – Najbardziej interesowało nas to, czy płeć biologiczna wpływa na występowanie, rozwój i wyrażanie romantycznej miłości – powiedział antropolog biologiczny dr Adam Bode z Australijskiego Uniwersytetu Narodowego (ANU).

Pytania wykorzystane w badaniu były kompleksowe. Obejmowały czas i intensywność zakochania, liczbę zakochań uczestników oraz obsesję na punkcie swoich partnerów. Po przetworzeniu statystycznym dane wykazały, że mężczyźni mieli tendencję do zakochiwania się średnio około miesiąca przed kobietami. – Dzieje się tak prawdopodobnie dlatego, że to na mężczyznach spoczywa obowiązek wykazania zaangażowania w przyciągnięcie partnera – sugerują naukowcy.

Badanie wykazało też, że mężczyźni zakochują się nieco częściej niż kobiety, choć są mniej zaangażowani w relację. Kobiety spędzają więcej czasu obsesyjnie myśląc o swoim partnerze i są nieco bardziej romantyczne w miłości.

Międzynarodowa grupa respondentów

Co ciekawe, badania wykazały, że mężczyźni byli również bardziej skłonni do zakochiwania się, zanim związek nabrał bardziej oficjalnego charakteru. Należy jednak dodać, że nie dotyczy to wszystkich, gdyż taki wariant zgłosiło 30% respondentów płci męskiej i mniej niż 20% kobiet.

Zespół przeanalizował również dane liczbowe, uwzględniając dodatkowe czynniki, które mogą wpływać na nasze uczucia miłości, w tym wiek i stosunek mężczyzn do kobiet w kraju każdego uczestnika. Większość różnic zmniejszyła się, ale nadal się utrzymywała, choć różnice w zaangażowaniu zniknęły.

– Jest to pierwsze badanie mające na celu zbadanie różnic między kobietami i mężczyznami doświadczającymi romantycznej miłości, przy użyciu stosunkowo dużej międzykulturowej próby. To pierwszy przekonujący dowód na to, że kobiety i mężczyźni różnią się w niektórych aspektach romantycznej miłości. Szczególnie, że miłość romantyczna jest niedostatecznie zbadana, biorąc pod uwagę jej znaczenie w tworzeniu rodziny i romantycznych związków, jej wpływ na kulturę i proponowaną uniwersalność. Chcemy pomóc ludziom ją zrozumieć – podsumowuje dr Adam Bode.

Źródło: ScienceAlert

Nasza autorka

Ewelina Zambrzycka-Kościelnicka

Dziennikarka i redaktorka zajmująca się tematyką popularnonaukową. Pisze przede wszystkim o eksploracji kosmosu, astronomii i historii. Związana z Centrum Badań Kosmicznych PAN oraz magazynami portali Gazeta.pl i Wp.pl. Ambasadorka Śląskiego Festiwalu Nauki. Współautorka książek „Człowiek istota kosmiczna”, „Kosmiczne wyzwania” i „Odważ się robić wielkie rzeczy”. 216930992-421694315635288-4682044810723080196-n-4229773