Najlepszy crowdfunding tygodnia vol. 148
Przed wami kolejna dawka ciekawszych projektów z crowdfundingu. Często bardziej niszowych, oryginalnych rozwiązań, które potrzebują wsparcia finansowego. Zbierających fundusze w kampaniach, gdzie pierwsze partie produkcyjne są znacznie tańsze od finalnej wyceny. Niektóre z tychże koncepcji z większą, niektóre z mniejszą szansą na realizację. Kiedyś o...

Przed wami kolejna dawka ciekawszych projektów z crowdfundingu. Często bardziej niszowych, oryginalnych rozwiązań, które potrzebują wsparcia finansowego. Zbierających fundusze w kampaniach, gdzie pierwsze partie produkcyjne są znacznie tańsze od finalnej wyceny. Niektóre z tychże koncepcji z większą, niektóre z mniejszą szansą na realizację. Kiedyś o tych wynalazkach pisałem oddzielnie. Dziś zbieram je w przeglądzie Kickstartera i Indiegogo – dwóch najpopularniejszych platform dla crowdfundingu. Oto przegląd subiektywnie wybranych, IMO najciekawszych (najdziwniejszych?) propozycji.
Czym w ogóle jest crowdfunding?
Crowdfunding – kampanie promujące nowe, unikatowe, oryginalne projekty oraz koncepcje, które mogłyby nie mieć szans na realizację w innej formie jak zbiórka funduszy. Trwające kilkadziesiąt dni akcje poszukujące fundatorów to najczęściej startupowe wizje, potrzebujące środków na masową produkcję i dopracowanie prototypu. Wyroby takie realizują się przeważnie w kilka miesięcy po zebraniu pieniędzy, a kuszą klientów sporo tańszą ceną w zamian za pomoc w finansowaniu. Niekiedy się nie udaje z doprowadzeniem produktu do końca. Wtedy kasa wraca do wspierających (zdarza się jednak inaczej).
Na blogu przedstawiam wiele propozycji z serwisów crowdfundingowych znacznie obszerniej. Wszystkie artykuły znajdziecie pod tagiem “crowdfunding“. Uruchomiłeś startup? Masz ciekawy projekt i zbierasz na niego tą drogą fundusze? Napisz do mnie. Chętnie go przedstawię, a później przetestuję. Co zebrałem w najnowszej liście propozycji?
- AOKZOE A1X – odświeżona PC-konsolka
- StoviGo – mobilny, składany grill
- AYANEO Pocket ACE – handheld premium z Androidem
- Dasung Paperlike 13K – pierwszy kolorowy E-Ink z 37Hz
- Goby – mobilna kamerka na kółkach
- HiDock P1 – rejestrator spotkań AI dla bezprzewodowych słuchawek
- Bird Buddy z ogrodowymi smart kamerkami z widzeniem komputerowym
- Scentventure – domowy smart dyfuzor dla czworonoga
- OKO – inteligentny czujnik zieleni z Farming Tech
- PetyPot – pierwsza smart kuweta ze wsparciem AI
- iFramix Pro – stary tablet lub smartfon ramką na zdjęcia
- CODE27 – hub AI z personalizowanym avatarem 3D
1. AOKZOE A1X – odświeżona PC-konsolka
Chyba ze dwa tygodnie temu wspominałem na blogu o crowdfundingowej kampanii dla AOKZOE A1X. Kilka dni temu zbiórkę uruchomiono na Kickstarterze. W trakcie akcji sprzęt można kupić już od 799$, natomiast finalnie ma startować od 1099$. To spora zniżka. Maszynka ma specyfikacje pomiędzy wcześniejszymi modelami: A1 Pro i A2.
Co nowego w AOKZOE A1X? 8-calowy sprzęt będzie pracował na układzie AMD Ryzen AI 9 HX 370, czyli aktualnie jednym z najmocniejszych do przenośnych urządzeń (alternatywnie z wcześniejszym AMD Ryzen 7 8840U – tu od wspomnianych 799$, bo ten lepszy od 1059$, gdzie finalnie cena podskoczy do 1499$). Oprócz tego ekran o przekątnej 8″ ze wsparciem VRR ze 120Hz (wyższy poziom płynności). Pamięć ma być oferowana w standardach LPDDR5X-7500 RAM i PCIe 4.0 SSD (+ microSD 4.0), a bateria z 72.7 Wh z bypassem. Nie zabraknie odpowiedniej łączności – dual USB4 + OCuLink (64Gbps).
- Cena w crowdfundingu: od 799$ (finalnie ma startować od 1099$)
- Premiera: czerwiec 2025
- Wyróżnienie za: odświeżone parametry
- Znalezione na Kickstarterze
2. StoviGo – mobilny, składany grill
Kto próbował mobilnego grilla, ten wie, z czym taka wyprawa się wiąże. Ja próbowałem w trakcie wycieczek rowerowych na kilka sposobów. Ostatecznie skończyłem z najprostszym, ale wcale nie najwygodniejszym sposobem z jednorazówkami. Przeglądając crowdfunding, znalazłem na Kickstarterze ciekawy, bo składany (i tym samym przenośny) grill. StoviGo składa się do formatu walizki, a rozłożony daje całkiem niezłe właściwości. Został zaprojektowany w możliwie optymalnych rozmiarach, z szybkim procesem składania/rozkładania, względną lekkością i z temperaturami do nawet 482 °C (górna część do 204°C). W sam raz na kemping i nie tylko (bo na balkonie też można). Jest to propozycja gazowa, ważąca łącznie nieco ponad 7 kg.
- Cena w crowdfundingu: od 299$ (finalnie wyjdzie 599$)
- Premiera: październik 2025
- Wyróżnienie za: możliwie mobilną konstrukcję
- Znalezione na: Kickstarterze
3. AYANEO Pocket ACE – handheld premium z Androidem
O nowym AYANEO Pocket ACE informowałem już dwukrotnie. Za trzecim razem chodzi już o sprzedaż. Konsolka z Androidem wkroczyła w końcu na Indiegogo, gdzie można ją już zamawiać. Najnowszy model jest kierowany do fanów gier retro, czyli poprzez emulatory. Cennik dla najszybszych (early birds) startuje od 340$ (8/128GB), czyli tylko 60$ mniej od Steam Decka, który ma większy potencjał, ale też inny zakres gier. Za odmianę Retro Power Edition (16 GB/1 TB) AYANEO chce 599$. Finalnie ceny mają podskoczyć odpowiednio do 459$ i 699$. Oczywiście są też wariacje pośrednie (z 12/256 GB i 16/512 GB)
Co nowego w AYANEO Pocket ACE? Urządzenie działające na Androidzie wyróżni się kompaktowym formatem. Ekranik ma tylko 4.5 cala przekątnej, ale do emulatorów to w zupełności wystarczy. Podobnie zresztą jak Snapdragon G3x Gen 2. ACE ma służyć odpalaniu starszych tytułów, ale w bardziej nowoczesnym gadżecie. IPS LCD w proporcjach 3:2 przystosowano do gier w starszym ratio. Rozdzielczość jest ponad standardy takich modeli. 1620 x 1080 będzie uniwersalne do obsługi wielu platform. Bateria też na poziomie. 6000 mAh z 40W jest naprawdę wystarczająca. Na razie bez ceny. Tę poznamy jak ruszy crowdfundingowa kampania.
- Cena w crowdfundingu: od 340$ (8/128GB)
- Premiera: maj 2025
- Wyróżnienie za: mocne parametry (jak na konsolę z Androidem)
- Znalezione na: Indiegogo,
4. Dasung Paperlike 13K – pierwszy kolorowy E-Ink z 37Hz (zapowiedź)
Coraz więcej ekranów E Ink poprawia odświeżanie. Już nie tylko kolorystykę, ale też płynność obrazu. Niedawno pisałem o monitorze z eksperymentalnym 60Hz, a teraz Dasung zwiastuje mniejszy panel o przekątnej 13.3 cali z nieco słabszym, ale i tak imponującym jak na e-papier 37Hz. Paperlike 13K jest kolorowy, a więc pierwszy z tak szybkim odświeżaniem. Producent chce zaproponować dwa wydania urządzenia. W tej drugiej wersji z ekranem czarno-białym.
Co nowego w Paperlike 13K? E-tuszowe monitory powstają głównie z myślą o pracy biurowej. Do tej pory wynikało to z dwóch powodów. Niższe odświeżanie nie męczyło wzroku, a mniej kolorów (lub nawet ich brak) nie przeszkadzały przy działaniach na dokumentach. Przenośny Paperlike 13K ma te zalety oraz mobilność, a także wspomnianą poprawę odświeżania. Umożliwi to uruchamianie bardziej dynamicznego contentu, m.in. video. 37Hz w świecie normalnych ekranów nie robi wrażenia, ale dla E Ink jest już czymś istotnym. Powinien ograniczyć tzw. ghosting, a twórcy maja jeszcze w zanadrzu poprawę kolorystyki oraz niezłą gęstość pikseli – 300 ppi i 3200 x 2400. Do tego są porty USB-C i HDMI, a także regulowane podświetlenie.
Duplikowanie lub poszerzanie ekranu ma działać na Windowsach, a kompatybilność obejmie też Linuxa/Androida. iOS i macOS są na razie problematyczne. Wyświetlacz przygotowano z głośnikiem.
- Cena w crowdfundingu: w przedsprzedaży – 749$, natomiast wariant mono bez dotyku – 679$
- Premiera: maj 2025
- Wyróżnienie za: wyższe odświeżanie kolorowego E-Ink
- Znalezione na: Indiegogo (coming soon)
5. Goby – mobilna kamerka na kółkach
Crowdfunding to wylęgarnia ciekawych projektów z przeróżnych sekcji. Niektóre z nich są typowo mainstreamowe, inne ultra niszowe. Te drugie mocno liczą na zainteresowanie geeków, których wsparcie finansowe może urzeczywistnić realizację pomysłu. Goby można za taki właśnie uznać. To malutki robocik z kamerką, pozwalający na zdalne kierowanie i obserwację świata z perspektywy robaka. Startujący od 80$ gadżecik ma 60 x 42 x 38 mm i waży tylko 45 gramów. Porusza się na dwóch kółeczkach i kulce, która ułatwia sterowanie. Kamerka nie jest jakaś imponująca, ale pozwoli na podgląd sytuacji. Całość działa na mikroprocesorku ESP32-S3 z softem Arduino IED. Ma też Wi-Fi, a kontrolerem jest smartfon. Streaming przypomina serwisy peer-to-peer w stylu Zooma i Google Meet. Bateria pozwoli na 1.5 godziny przejazdu, a przy kończącej się baterii robot zacznie wracać do punktu startu.. Do czego taka zabaweczka? Do wszystkiego i do niczego.
- Cena w crowdfundingu: od 80$
- Premiera: lipiec 2025
- Wyróżnienie za: niewielkie koszty kamerki na kółkach
- Znaleziono na Kickstarterze.
6. HiDock P1 – rejestrator spotkań AI dla bezprzewodowych słuchawek
Odkąd swoją pomoc w podsumowaniu spotkań oferują modele Sztucznej Inteligencji, znacznie łatwiej o zapisy i skróty ważniejszych rozmów. Na Kickstarterze znalazłem ciekawy gadżet, który w kieszonkowej wersji zrobi to również w ramach słuchawek Bluetooth, otwierając drogę różnym wariacjom meetingów. HiDock P1 to pierwszy taki rejestrator spotkań z elementami AI. Proponuje go start-up z Hong Kongu.
W odróżnieniu od wielu konkurentów, P1 nie ogranicza się tylko do pracy z dźwiękiem płynącym z głośnika. Takie spotkania odbywają się najczęściej w miejscach publicznych lub biurach, na które trzeba się pofatygować (najczęściej ma miejsce w przestrzeniach co-workingowych, gdzie trzeba etapowo podsumowywać wspólną pracę). W trakcie pandemii popularność zyskiwały spotkania on-line, a wiele aplikacji dostosowywało się do nowego trendu, m.in. ułatwiając zapis i transkrypcję. Co jednak z tradycyjnymi spotkaniami, które od dawna łączą się z uczestnikami „na słuchawkach”? Tu wkracza HiDock z P1, który łączy się z bezprzewodowymi słuchawkami. Na jego pokładzie są też dwa mikrofony, dzięki którym można nagrywać głosy wielu rozmówców. Oczywiście sprzęt ma własną baterię i pamięć. Ważną częścią jest późniejsze przetwarzanie zapisów przez asystentów głosowych. Do wyboru modele Claude, DeepSeek, czy nowy GPT od OpenAI. Narzędzia webowe lub aplikacja oferuje też tłumaczenia w 75 językach. Twórcy proponują większy i mniejszy wariant. P1 Mini można podpiąć bezpośrednio do smartfona.
- Cena w crowdfundingu: od 99$ (finalnie 169$) za P1 i od 89$ (finalnie 119$) za P1 Mini
- Premiera: sierpień 2025
- Wyróżnienie za: współpracę ze słuchawkami Bluetooth i narzędzia AI
- Znalezione na: Kickstarterze
7. Bird Buddy z ogrodowymi smart kamerkami z widzeniem komputerowym
Inteligentnych kamerek do monitoringu wnętrza jest mnóstwo. Również tych odporniejszych, zewnętrznych odpowiedników coraz więcej. Obserwacja ganka, sytuacji wokół posesji, czy ogrodu to element obserwacji, którą można prowadzić z poziomu własnego smartfona lub tabletu. Bird Buddy przygotowało na Kickstarterze kampanię outdoorowego rejestratora do innych celów. Petal Bug Cam, Wonder Petal i Wonder Blocks to zestaw kamerek z rozwiązaniami AI dla hobbystów, którzy śledzą ptaki i owady.
Co nowego w kamerkach Bird Buddy? Kamerka ma bardzo ciekawie zaprojektowaną konstrukcję z elastyczną nóżką. Dzięki niej mocowanie i ustawianie obiektywu jest zdecydowanie łatwiejsze. Urządzenie w prototypowej wersji prezentowano już na styczniowych targach CES w Las Vegas. Teraz poszczególne elementy dotarły do crowdfundingu, ale realizację przewidziano dopiero na czerwiec przyszłego roku…
Wszystkie kamerki otrzymały dyskretny format do streamingu żyjątek, które odwiedzają nasz ogródek. Jest ładowanie solarne, modułowy charakter, a także elastyczne opcje instalacji. Obiektyw ma 4K, 12-megapikselowy sensor, a także tryb makro do lepszej jakości zbliżeń i soczewkę ultra wide. Najciekawiej wygląda temat obserwacji przy użyciu narzędzi Sztucznej Inteligencji. „Nature Intelligence” obejmuje widzenie komputerowe i detekcję dźwięków pozwalające na rozpoznawanie obiektów. Oprogramowanie opisze nawet co widzi. Już nie tylko w obrębie ornitologii – od czego Bird Buddy zaczynało. Twórcy spróbują wyjść z ograniczeń wynikających z samych karmników i dostarczyć szerszy ekosystem do ogródków.
- Cena w crowdfundingu: od 129$ (finalnie 169$)
- Premiera: czerwiec 2026
- Wyróżnienie za: elastyczne mocowanie i widzenie komputerowe
- Znalezione na: Kickstarterze
8. Scentventure – domowy smart dyfuzor dla czworonoga
Wyjście psa na spacer to nie tylko potrzeby fizjologiczne, ale bardzo często też zabawa, możliwość wybiegania się, a także (co być może najważniejsze) możliwość wywąchania wszystkiego co możliwe. Dlatego właśnie psy tak bardzo lubią dłuższe spacery i podążanie za zapachami. Psy myśliwskie to już w ogóle. Są rasy, które zamykane na dłużej w czterech ścianach są wręcz krzywdzone. Możliwe, że właśnie dla nich powstał bardzo ciekawy, nietypowy gadżet. Scentventure to inteligentny dyfuzor dla psa, który spędza w domu dużo czasu. Ma wydobywać w nim ciekawość i „podróżowanie” za odpowiednio dozowanych woni. To pierwsze takie rozwiązanie na rynku. Celem jest uspokojenie pieska i umilenie mu czasu w samotności. Dyfuzor otrzyma kapsułki z różnymi „przygodami” zapachowymi. Co ważniejsze, żadnej nie poczujemy. Są wyczuwalne tylko dla receptorów czułych nosów czworonoga.
- Cena w crowdfundingu: od 25$ (za wsparcie kampanii)
- Premiera: czerwiec 2025
- Wyróżnienie za: nietypowe rozwiązanie dla czworonogoa
- Znalezione na: Kickstarterze
9. OKO – inteligentny czujnik zieleni z Farming Tech
Przedstawiałem już na blogu sporo czujników zieleni. Jest ich już całkiem sporo. Wszystkie służą do tego samego celu – monitorowania sytuacji związanej ze wzrostem, warunkami, a także problemami pojawiającymi się w trakcie uprawy. Są modele domowe i ogrodowe. Aplikacje i inteligentne algorytmy pomagają odpowiednio hodować zieleń. OKO to kolejny przykład, na który trafiłem w crowdfundingu. Twórcy przekonują, że ich sensor jest pierwszym na świecie z wykorzystaniem „Farming Tech”. Śledzone będą standardowe parametry: nawodnienie, temperatura, wilgotność powietrza, pH, ale OKO ma uwględnić „precyzyjne technologie agrokultury”. Mocno zintegrowane z proponowanymi czujnikami, a więc głębszą analizą danych. Aplikacja przez tzw. smart alerty ma sugerować działania konieczne do wykonania na podstawie przetworzonych informacji. Moduły ładnie zaprojektowano, a dano im też współpracę z popularnymi platformami smart home: Apple Dom i Google Home.
- Cena w crowdfundingu: od 65£
- Premiera: sierpień 2026
- Wyróżnienie za: głębszą integrację modelu przetwarzania z czujnikami
- Znalezione na: Kickstarterze
10. PetyPot – pierwsza smart kuweta ze wsparciem AI
Inteligentne kuwety z automatyką robią się dziś powszechniejsze. Jeszcze rzadkie, ale już mające spory zakres wyboru. Na rynku znajdziemy propozycje większe, mniejsze, droższe, tańsze, no i różnie wyposażone. Widać w tym temacie rywalizację między producentami. PetyPot to kolejny model w tym segmencie, który spróbuje przyciągnąć uwagę konstrukcją niepotrzebującą żwirku. Kuweta ma mechanizm usuwania brudów bezpośrednio po zdarzeniu, kompaktowe gabaryty, system walki z nieprzyjemnymi zapachami, a także 24-godzinny monitoring czworonoga, który działa przy wykorzystaniu AI i kamerki obserwującej odchody. Wydatek nawet w przedsprzedaży na crowdfundingu dość spory, ale za pewien czas powinien się zwrócić z eliminacji samych kosztów żwirku.
- Cena w crowdfundingu: od 355$ (finalnie aż 600$)
- Premiera: wrzesień 2025
- Wyróżnienie za: brak żwirku, małe gabaryty i monitoring zdrowia
- Znalezione na: Kickstarterze
11. iFramix Pro – stary tablet lub smartfon ramką na zdjęcia
Nie pierwszy raz zachęcam na blogu do recyclingu elektroniki. W naszych szufladach leży coraz więcej starszych tabletów i smartfonów, którym można nadać nowe życie. iFramix specjalizuje się w przekształcaniu urządzeń w cyfrowe smart ramki do zdjęć. W najnowszym modelu Pro wykorzystując starsze Androidy i iPady/iPhone’y powstaną jeszcze bardziej stylowe, ale i inteligentne wariacje. Zależy od funduszy, które projekt zbierze w trakcie crowdfundingu. Producent chce zaoferować, nie tylko slajdy do zdjęć, ale też tryb Photo Story Display, tryb stacji pogodowej, budzik, przeglądarkę wiadomości, czy smart kalendarz. Z szacunków marki wynika, że udało jej się zachęcić do przekształcenia starszych urządzeń w coś praktycznego już wobec ponad 30 tysięcy sztuk. iFramix Pro dojdą jeszcze opcjonalne efekty ambientowe (LEDy na tyle ramki), czy smart hub. W tych dwóch przypadkach wszystko zależy od wspomnianej zbiórki.
- Cena w crowdfundingu: od 59$
- Premiera: lipiec 2025
- Wyróżnienie za: niedrogi sposób na „recycling” starszych urządzeń
- Znalezione na: Kickstarterze
12. NXS 1X – bezprzewodowe przerzutki rowerowe
„Okablowanie” roweru to współczesny standard. Linki obejmują najczęściej hamulce i system przerzutek. Już od jakiegoś czasu część z tych elementów można w pewien sposób uprościć przez bezprzewodowe moduły. NXS to kolejny tego typu projekt, ale znacznie tańszy od konkurencji – szczególnie teraz, gdy projekt zbiera fundusze w trakcie crowdfundingowej kampanii. Rozwiązanie przygotował amerykański startup OG Bikeworks. Najnowszy model NXS 1X ma być kompatybilny z większością rowerów górskich na rynku. W cenie poniżej 80$ (dla najszybszych) otrzymamy komplet elektroniki, która przez Bluetooth zmieni bieg. Przyciski z modułu sterowania można nawet zaprogramować wedle potrzeb. Ustawienia i przerzucanie będzie obsługiwane przez własną technologię HyperShift (z uwzględnieniem delikatnych opóźnień).
- Cena w crowdfundingu: od 80$ (finalnie może przekroczyć 150$)
- Premiera: sierpień 2025
- Wyróżnienie za: niskie koszty systemu
- Znalezione na Kickstarterze
13. CODE27 – hub AI z personalizowanym avatarem 3D
Co pewien czas mam wrażenie, że o danym gadżecie już kiedyś pisałem. Nowości jest sporo, ale część z nich bazuje na koncepcjach, które mogłem już wcześniej widzieć. Takie przebłyski mam wobec CODE27, czyli inteligentnego hubu w formie asystenta z personalizowanym avatarem 3D na wzór hologramu. O takiej wariacji chatbota/asystenta już kiedyś pisałem. Nawet podobnie wygląda. Pozwala nadać wirtualnemu kompanowi jakąś formę bardziej interaktywnej postaci, by komunikacja była bardziej przyjazna w odbiorze. Ja wiem, że to już krok do zbyt „bliskich” relacji z programami komputerowymi, ale to naturalna kolej rzeczy w obrębie trendów AI.
CODE27 proponuje multimodalną interakcję, animacje towarzyszące konwersacjom, prywatność danych, personalizowanie avatara oraz rozwiązania IoT Hub, które będzie można integrować z obsługą innych urządzeń. Innymi słowy – bardziej obrazowe ukazanie asystenta głosowego, któremu nadawany jest rodzaj charakteru. Ten można będzie skonfigurować przez określenie poziomu dla poszczególnych cech charakteru (jak w Simsach). Twórcy widzą potencjał w bardzo wielu działaniach. Nie dziwne, w końcu chatboty zaczynają oferować specjalistyczną pomoc w wielu dziedzinach i segmentach.
- Cena w crowdfundingu: od 528$ (-200$ w crowdfundingu)
- Premiera: sierpień 2025
- Wyróżnienie za: dodanie interaktywnej warstwy dla wirtualnego asystenta z AI
- Znalezione na: Kickstarterze
Podobał ci się mój przegląd najciekawszych crowdfundingowych projektów z tego tygodnia? Zobacz podobne zestawienia z wcześniejszych tygodni. Poniżej w powiązaniach znajdziesz więcej start-upowych rozwiązań, które być może już dotarły lub właśnie zmierzają na rynek: