Ta foka jest bardziej muzykalna niż ludzie i z każdym rokiem „tańczy” coraz lepiej
Uchatka kalifornijska o imieniu Ronan od lat wykazuje niezwykłe muzyczne umiejętności. Uratowana w 2008 roku, zamieszkała w instytucie badawczym Uniwersytetu Santa Cruz. Najnowsze obserwacje wskazują, że Ronan ma już tak dobre wyczucie rytmu, że prześcignęła ludzi.

Spis treści
Nie od dziś wiadomo, że niektóre zwierzęta reagują na muzykę. Krowy i słonie lubią jej słuchać, a papugi często wyczuwają rytm i śpiewają swoje wersje słuchanej melodii. Muzykalność wśród zwierząt to jednak temat wciąż słabo przebadany. Nowe światło rzucają na nią obserwacje pewnej foki, mieszkanki stacji badawczej na amerykańskim uniwersytecie. Żadne inne dotychczas zbadane zwierzę nie potrafiło wyczuwać rytmu tak idealnie, jak ona.
Historia Ronan, tańczącej foki
Ronan to samica uchatki kalifornijskiej, gatunku fok występującego dość licznie na wschodnim wybrzeżu USA, między innymi w Kalifornii. Latem 2008 roku, głodną i uwięzioną na autostradzie, znaleźli ją wolontariusze. Trafiła pod opiekę naukowców instytutu badawczego Pinniped Lab na uniwersytecie Santa Cruz w USA, niedaleko San Francisco. Instytut ratuje zwierzęta, ale zajmuje się też badaniami behawioralnymi różnych gatunków fok, wydr morskich i delfinów.
Naukowcy szybko zauważyli wyjątkowe zdolności muzyczne Ronan. Nagradzana smakołykami błyskawicznie uczyła się „tańczyć”, machając głową i kiwając się do rytmu różnych przebojów – np. Backstreet Boys czy Earth, Wind & Fire. W pewnym momencie stała się internetową gwiazdą.
Ronan prześcignęła ludzi w muzykalności
Mimo upływu lat badania nad zdolnościami muzycznymi Ronan wciąż trwają. I niedawno ponownie zadziwiła ona naukowców swoim niezwykłym wyczuciem rytmu. W najnowszym badaniu opublikowanym w czasopiśmie Scientific Reports, Ronan synchronizowała ruchy głowy z trzema różnymi rytmami (112, 120 i 128 uderzeń na minutę). Z badania wynika, że foka nawet po kilkunastu latach wciąż podnosi swoje muzyczne umiejętności.
Ronan osiągała precyzję porównywalną, a nawet przewyższającą dziesięciu studentów uczestniczących w eksperymencie. Szczególnie imponujący był jej wynik przy tempie 120 BPM, gdzie średnie odchylenie od rytmu wynosiło zaledwie 15 milisekund – to mniej niż jedna dziesiąta czasu mrugnięcia oka.
Uchatka kalifornijska nie należy do gatunków zdolnych do naśladowania dźwięków, co naukowcy uważali warunek konieczny do odczuwania rytmu. Zachowanie Ronan podważa tę teorię i sugeruje, że zdolności muzyczne zwierząt mogą być bardziej powszechne niż sądzimy. Naukowcy spekulują, że mogła ewoluować jako adaptacja do przewidywania regularnych wzorców w środowisku, takich jak ruchy fal czy ofiar, co zwiększało szanse na przetrwanie.
Źródło: Scientific Reports
Nasza autorka
Magdalena Rudzka
Dziennikarka „National Geographic Traveler" i „Kaleidoscope". Przez wiele lat również fotoedytorka w agencjach fotograficznych i magazynach. W National-Geographic.pl pisze przede wszystkim o przyrodzie. Lubi podróże po nieoczywistych miejscach, mięso i wino.