Wolność słowa zamiast fact-checkingu? Meta skrytykowana przez własną Radę Nadzorczą

Meta spotkała się z ostrą krytyką ze strony własnej Rady Nadzorczej po styczniowej zmianie polityki, która ograniczyła fakt-checking i złagodziła zasady dotyczące dyskusji wokół kontrowersyjnych tematów. Przedstawiciele ciała nadzorczego oczekują, że gigant przeanalizuje potencjalne skutki uboczne nowej polityki i poprawi egzekwowanie zasad przeciwdziałających mowie nienawiści i nękaniu. Zuckerberg próbuje dogadać się z Trumpem? Rada Nadzorcza […] Artykuł Wolność słowa zamiast fact-checkingu? Meta skrytykowana przez własną Radę Nadzorczą pochodzi z serwisu ANDROID.COM.PL - społeczność entuzjastów technologii.

Kwi 23, 2025 - 08:12
 0
Wolność słowa zamiast fact-checkingu? Meta skrytykowana przez własną Radę Nadzorczą
Tablica z logo Meta i napisem "1 Hacker Way" na tle drzew i opadłych liści.

Meta spotkała się z ostrą krytyką ze strony własnej Rady Nadzorczej po styczniowej zmianie polityki, która ograniczyła fakt-checking i złagodziła zasady dotyczące dyskusji wokół kontrowersyjnych tematów. Przedstawiciele ciała nadzorczego oczekują, że gigant przeanalizuje potencjalne skutki uboczne nowej polityki i poprawi egzekwowanie zasad przeciwdziałających mowie nienawiści i nękaniu.

Zuckerberg próbuje dogadać się z Trumpem?

Rada Nadzorcza (działająca niezależnie, choć finansowana przez Metę), jest wyraźnie zaniepokojona tempem i brakiem przejrzystości wprowadzonych zmian. Zdaniem przedstawicieli firma nie przeprowadziła odpowiedniego due diligence pod kątem praw człowieka, zanim zrezygnowała z dotychczasowego programu sprawdzania faktów w USA.

Zmiany te pojawiły się tuż przed rozpoczęciem drugiej kadencji Donalda Trumpa, a obserwatorzy twierdzą, że mogą być częścią szerszej strategii Marka Zuckerberga. Według spekulacji CEO Mety ma na celu odbudowanie relacji i częściowe wycofanie się z wcześniejszych inicjatyw ograniczających mowę nienawiści czy dezinformację.

Meta, odpowiadając na stanowisko Rady, zapowiedziała, że odniesie się do jej zaleceń w ciągu 60 dni. Firma zaznaczyła jednak, że popiera decyzje wspierające wolność wypowiedzi. Nie odniosła się jednak do przypadków, w których nakazano usunięcie treści zawierających mowę nienawiści.

Rada wydaje pierwsze orzeczenia po zmianach

Wraz z krytyką Rada opublikowała też pierwsze orzeczenia dotyczące konkretnych przypadków moderacji treści po styczniowych zmianach. W niektórych przypadkach uznała decyzje za słuszne – na przykład gdy dyskusja dotyczyła dostępności toalet dla osób transpłciowych. W innych zażądała usunięcia wpisów, w których pojawiły się rasistowskie obelgi.

Rada zaproponowała 17 rekomendacji, m.in. wzmocnienie polityki przeciwdziałania nękaniu i przemocy oraz doprecyzowanie, jakie działania są zakazane na platformach Mety.

Meta zrezygnowała z fact-checkingu

Jednym z najbardziej kontrowersyjnych elementów jest nowy system oznaczania treści – Community Notes – który zastąpił dotychczasowe partnerstwa z niezależnymi organizacjami fakt-checkingowymi, takimi jak agencje prasowe czy media. Rada wezwała firmę do przeprowadzenia analizy skuteczności tego rozwiązania i publikowania wyników co sześć miesięcy.

Przeczytaj też: Telefon gamingowy – ranking 2025

Współtworzący Radę Paolo Carozza zapewnił, że Meta nie zamierza wycofywać się ze współpracy. Firma kontynuuje przekazywanie spraw do Rady w podobnej liczbie, jak w poprzednich latach. Zadeklarowała też dalsze finansowanie ciała nadzorczego przynajmniej do 2027 roku – po 35 milionów dolarów rocznie.

W przeszłości Meta przeznaczyła na ten cel łącznie ponad 280 milionów dolarów, a środki trafiają do specjalnego funduszu powierniczego, co ma zapewnić Radzie pełną niezależność operacyjną.

Źródło: Reuters. Zdjęcie otwierające: Tada Images / Shutterstock

Część odnośników to linki afiliacyjne lub linki do ofert naszych partnerów. Po kliknięciu możesz zapoznać się z ceną i dostępnością wybranego przez nas produktu – nie ponosisz żadnych kosztów, a jednocześnie wspierasz niezależność zespołu redakcyjnego.

Artykuł Wolność słowa zamiast fact-checkingu? Meta skrytykowana przez własną Radę Nadzorczą pochodzi z serwisu ANDROID.COM.PL - społeczność entuzjastów technologii.