Ban TikToka w USA wraca jak bumerang. Trump proponuje Chińczykom to rozwiązanie

Sprawa zbanowania TikToka w Stanach Zjednoczonych to istny rollercoaster. Aplikacja przez krótki czas była zakazana w USA, aby wrócić do normalności po zaledwie 13 godzinach. Niemniej zegar wciąż tyka, a Chińczycy muszą dojść do porozumienia z Amerykanami, przede wszystkim z prezydentem Donaldem Trumpem.

Co z przyszłością TikToka w Stanach Zjednoczonych?

Administracja Donalda Trumpa ponownie stawia kwestię TikToka w centrum relacji amerykańsko-chińskich. Według informacji podanych przez serwis Reuters – prezydent Stanów Zjednoczonych zasugerował możliwość obniżenia ceł na towary z Chin, jeśli doprowadzi to do sprzedaży TikToka w ręce amerykańskich inwestorów. Co ciekawe dzieje się to w tym samym momencie, gdy Trump grozi Kanadzie i Unii Europejskiej nowymi cłami.

Nie da się ukryć, że sprawa TikToka stała się kluczowym elementem polityki bezpieczeństwa narodowego Stanów Zjednoczonych. Platforma, której właścicielem jest chińska firma ByteDance, od dłuższego czasu budzi obawy wśród amerykańskich polityków. Główny zarzut dotyczy możliwości wykorzystywania aplikacji przez Pekin do zbierania danych o amerykańskich użytkownikach oraz potencjalnych prób wpływania na opinię publiczną w USA.

W związku z tym Kongres uchwalił prawo zobowiązujące ByteDance do sprzedaży TikToka do 5 kwietnia 2025 roku, pod groźbą całkowitego zakazu działania aplikacji w Stanach Zjednoczonych.

Cła mogą okazać się złotym środkiem

Trump, który już wcześniej wykorzystywał politykę celną jako środek nacisku na Chiny, teraz ponownie sięga po tę strategię w kontekście TikToka. Podczas rozmowy z dziennikarzami przyznał, że może rozważyć obniżenie ceł, aby przyspieszyć finalizację umowy dotyczącej sprzedaży platformy.

Nie jest to pierwszy raz, gdy Trump łączy te dwie kwestie – już w styczniu ostrzegał, że jeśli Chińczycy nie zaakceptują transakcji, mogą spotkać się z dodatkowymi restrykcjami handlowymi.

Zaznaczmy jednak, że negocjacje dotyczące TikToka toczą się na najwyższym szczeblu. Jak podają źródła zaznajomione ze sprawą, amerykańscy inwestorzy ByteDance mogą zwiększyć swoje udziały i przejąć operacje TikToka w USA. Z kolei wiceprezydent JD Vance wyraził nadzieję, że warunki transakcji zostaną ustalone do 5 kwietnia.

Oczywiście sprawa TikToka wciąż budzi również kontrowersje w kontekście wolności słowa. Krytycy wprowadzenia zakazu argumentują, że ograniczenie dostępu do platformy narusza Pierwszą Poprawkę do Konstytucji USA, która chroni wolność wypowiedzi.

Źródło: Reuters. Zdjęcie otwierające: Saulo Ferreira Angelo / Shutterstock

Część odnośników to linki afiliacyjne lub linki do ofert naszych partnerów. Po kliknięciu możesz zapoznać się z ceną i dostępnością wybranego przez nas produktu – nie ponosisz żadnych kosztów, a jednocześnie wspierasz niezależność zespołu redakcyjnego.

Artykuł Ban TikToka w USA wraca jak bumerang. Trump proponuje Chińczykom to rozwiązanie pochodzi z serwisu ANDROID.COM.PL - społeczność entuzjastów technologii.