Przełom z Japonii i USA. Roboty zyskują nowy zmysł

Amerykańska firma Ainos oraz japoński producent robotów humanoidalnych Ugo połączyli siły, opracowując wspólną technologię, która pozwala maszynom wykrywać i analizować zapachy. To ważny krok w rozwoju robotyki – choć nie pierwszy tego rodzaju – który otwiera drogę do zaawansowanych zastosowań w realnym świecie. Nie chodzi tu wyłącznie o zdolność wykrycia przypalonej jajecznicy (choć i to prawdopodobnie jest w zasięgu możliwości), lecz przede wszystkim o potencjał wykorzystania technologii do wykrywania wycieków substancji chemicznych czy identyfikowania subtelnych chemicznych markerów chorób. Rozwiązanie może znaleźć zastosowanie m.in. w systemach bezpieczeństwa, opiece zdrowotnej i przemyśle.

Robotyczny węch może się przydać

Opracowany przez firmę Ainos system AI Nose składa się z matrycy czujników gazu, układów przetwarzania sygnałów w czasie rzeczywistym oraz algorytmów sztucznej inteligencji. Umożliwia on identyfikację lotnych związków organicznych i ich przekształcenie w cyfrowe sygnatury, określane jako Smell IDs. Proces ten pozwala robotom na rozpoznawanie zapachów w sposób funkcjonalnie zbliżony do ludzkiego węchu, ale z większą dokładnością, co może znaleźć zastosowanie w wykrywaniu gazów, monitorowaniu środowiska czy analizie biomedycznej.

Dodanie zmysłu węchu w robotyce to kolejny szczebel rozwoju. Wcześniej pisałam o polskim robocie Protoclone, wyróżniającym się podejściem bazującym na biomechanice ruchu. Inne firmy rozwijają też motorykę robotów, co pokazał pekiński półmaraton.

Roboty Ugo, wykorzystywane obecnie w hotelarstwie, opiece medycznej i inspekcjach, zyskały dzięki AI Nose nową zdolność percepcyjną. W odróżnieniu od wcześniejszych systemów opartych na wzroku i słuchu, dodanie węchu poszerza zakres interakcji maszyn z otoczeniem. Ken Matsui, CEO firmy Ugo, wskazuje, że węch był dotychczas pomijanym elementem percepcji robotów, a jego integracja może poprawić ich autonomię w złożonych środowiskach.

Technologia wymaga weryfikacji

Obecna faza projektu koncentruje się na rozwoju produktu. Obejmuje ona projektowanie interfejsu użytkownika, integrację z systemami sterowania oraz kalibrację parametrów sensorycznych. W ciągu 2-4 tygodni od kwietnia 2025 roku zaplanowano testy w warunkach rzeczywistych, w tym w budynkach komercyjnych i przestrzeniach publicznych. Wyniki tych prób określą, czy system jest w stanie niezawodnie funkcjonować w dynamicznych, niekontrolowanych środowiskach.

Zastosowania technologii, choć obiecujące, wymagają krytycznej oceny. W sektorze bezpieczeństwa (np. w strefach kontroli bezpieczeństwa w portach lotniczych, czy w przemyśle) roboty mogą wykrywać substancje chemiczne lub gazy, potencjalnie zmniejszając ryzyko wypadków. W opiece zdrowotnej możliwe jest monitorowanie higieny lub wspomaganie diagnostyki poprzez analizę zapachów wydzielanych przez organizmy pacjentów. W przemyśle system może wspierać automatyzację procesów wymagających oceny środowiska pod kątem chemicznym. Jednak nowa technologia, choć imponująca wciąż napotyka wyzwania, takie jak np. precyzja w zróżnicowanych warunkach (szacowana dokładność detekcji to 80%).

Chun-Hsien Tsai, prezes Ainos, określa projekt jako przełom, który zbliża maszyny do percepcji żywych organizmów. Takie stwierdzenia, choć efektowne, należy jednak zawsze rozpatrywać z rezerwą. Historia technologii uczy, że innowacje rzadko przynoszą natychmiastowe rewolucje, a ich wpływ ujawnia się stopniowo. Sukces AI Nose zależeć będzie od zdolności do skalowania, niezawodności w praktyce oraz ekonomicznej opłacalności, co dopiero zostanie zweryfikowane w nadchodzących miesiącach.

Źródło: opracowanie własne, Ainos, UGO. Zdjęcie otwierające: materiały prasowe UGO

Część odnośników to linki afiliacyjne lub linki do ofert naszych partnerów. Po kliknięciu możesz zapoznać się z ceną i dostępnością wybranego przez nas produktu – nie ponosisz żadnych kosztów, a jednocześnie wspierasz niezależność zespołu redakcyjnego.

Artykuł Przełom z Japonii i USA. Roboty zyskują nowy zmysł pochodzi z serwisu ANDROID.COM.PL - społeczność entuzjastów technologii.