Szybkie, drogie, luksusowe i w pełni dla ciebie. Mercedes pokazał mi, jak powinno się jeździć

Rodzina samochodów AMG jest jedną z najpopularniejszych i największych spośród marek premium obecnych na rynku. Liczba samochodów, gdzie pojawiają się te trzy litery, robi wrażenie i zawsze oznacza emocje. Jednak trzeba podchodzić do nich z rozsądkiem, co doskonale udowadniają szkolenia organizowane przez Mercedesa w postaci AMG Experience. Właśnie rozpoczęła się kolejna edycja, która stanowi świetną […] Artykuł Szybkie, drogie, luksusowe i w pełni dla ciebie. Mercedes pokazał mi, jak powinno się jeździć pochodzi z serwisu ANDROID.COM.PL - społeczność entuzjastów technologii.

Kwi 12, 2025 - 16:13
 0
Szybkie, drogie, luksusowe i w pełni dla ciebie. Mercedes pokazał mi, jak powinno się jeździć

Rodzina samochodów AMG jest jedną z najpopularniejszych i największych spośród marek premium obecnych na rynku. Liczba samochodów, gdzie pojawiają się te trzy litery, robi wrażenie i zawsze oznacza emocje. Jednak trzeba podchodzić do nich z rozsądkiem, co doskonale udowadniają szkolenia organizowane przez Mercedesa w postaci AMG Experience. Właśnie rozpoczęła się kolejna edycja, która stanowi świetną okazję do poznania nie tylko portfolio aut, ale przede wszystkim swoich umiejętności.

Fot. Mercedes

W tym roku miałem okazję przekonać się o tym osobiście dzięki zaproszeniu od Mercedesa. Firma opłaciła cały udział, jednak wszystkie wrażenia i opinie zawarte w materiale są w 100% moje.

AMG Experience, czyli obowiązkowe szkolenie dla fanów szybkich samochodów

Fot. Mercedes

Zacznijmy od tego, czym tak naprawdę jest AMG Experience. To cykl szkoleniowy, który właśnie ruszył z 12. sezonem w Polsce, a jego rolą jest pokazanie najmocniejszych samochodów z Affalterbach w ramach 1- lub 2-dniowych wydarzeń organizowanych w kontrolowanych warunkach na torach wyścigowych (Silesia Ring lub Jastrząb).

W ramach całej akcji udostępniane są praktycznie wszystkie modele Mercedes-AMG, począwszy od podstawowych CLA, przechodząc przez klasę C, E, CLE, GLE, GLS, a kończąc na najmocniejszych GT i klasach G. Uwzględniono również modele elektryczne – ponownie pojawia się tu klasa G (580 EQ) oraz EQE.

Fot. Mercedes

W ramach tegorocznego sezonu AMG Experience przygotowano kilka poziomów, których ceny kształtują się następująco:

  • Discover – 5 999 zł (wprowadzenie do podstawowych zachowań),
  • Performance – 10 999 zł (z dodatkowymi, dynamicznymi modułami),
  • Intensive – 12 999 zł (zaawansowane szkolenie, po przejściu jednego z poprzednich),
  • Ladies on the Track – 5 599 zł (połączone z pobytem w SPA).

Wszelkie szczegóły dotyczące programu, kalendarza i możliwości zapisów znajdziecie na stronie Mercedesa. W ramach wydarzeń jesteśmy przeprowadzani przez kilka modułów, które pod okiem doświadczonych instruktorów pozwalają nie tylko poznać poszczególne modele AMG, ale przede wszystkim zrozumieć działanie poszczególnych układów jezdnych oraz nasze zachowanie w konkretnych scenariuszach.

Wziąłem udział i wiem, że szkolić się trzeba

Fot. Mercedes

Zaproszenie Mercedesa obejmowało tak naprawdę przejście szkolenia Performance, które odbywa się na torze Silesia Ring. Jest to jeden z najnowocześniejszych obiektów w Polsce, który pozwala nie tylko poczuć adrenalinę, ale przede wszystkim w bezpieczny sposób podejść do poszczególnych modułów.

W ramach intensywnego dnia dowiedziałem się, jak należy hamować, radzić sobie z pod- i nadsterownością, a jednocześnie mogłem zarejestrować wybrane swoje poczynania w ramach urządzenia Race Navigator (RN One), aby na spokojnie przeanalizować swoje reakcje na torze.

Próba hamowania

Fot. Mercedes

Mój program szkoleniowy zaczął się tak naprawdę od… nauki hamowania. Jakby nie patrzeć, to właśnie najważniejszy punkt w całym wydarzeniu, który mamy szansę przenieść z toru na drogi w kryzysowych sytuacjach. W jasny sposób pokazywane nam jest, jak należy hamować, aby efektywnie wytracać prędkość, gdy teoretycznie jest już za późno, a przed nami znajduje się przeszkoda lub… zbyt ostry zakręt.

Jakie wnioski wyciągnąłem? Przede wszystkim nie bać się mocnego uderzenia w hamulec, maksymalizować czas hamowania bez skręconych kół, ale nie odpuszczać w żadnym wypadku – nawet gdy zaczniemy już skręcać. W końcu na co dzień wykorzystujemy może kilkanaście procent tego układu, a nie wiemy, jak będzie zachowywał się w awaryjnych sytuacjach. Do dyspozycji w tym szkoleniu mieliśmy Mercedesy SL 63 oraz C 63 S E Performance.

Kontrolowany poślizg

Fot. Mercedes

Drugi, jakże istotny punkt to zwykła ósemka, ale na mokrym asfalcie, a więc możliwość poznania sposobu działania systemu ESP oraz zachowania samochodów z napędem na cztery koła lub tylko na tylne. W tym ćwiczeniu jasno można odkryć, czym jest podsterowność i nadsterowność, a przy większej wprawie wręcz… czym jest drift.

Fot. Mercedes

W ćwiczeniu wykorzystaliśmy Mercedesy EQE 53 oraz CLE 53. Zupełnie dwa różne światy, czyli ciężki, elektryczny samochód z mocnym, elektrycznym napędem oraz lżejszy model, który pozwala na… odłączenie napędu na przednią oś (Drift Mode). W tym wypadku najbardziej doceniłem możliwość sprawdzenia, jak zmienia się zachowanie aut w ramach różnych ustawień ESP oraz jego kompletnego braku.

Dużo, dużo frajdy z jazdy po torze

Fot. Mercedes

Kolejne moduły skupiały się już głównie na szybkiej jeździe po torze. Czy to w ramach prób czasowych, czy to Lead & Follow naszym zadaniem było nauczyć się linii wyścigowej. Jednak przede wszystkim mogliśmy poznać, jak potrafią różnie zachowywać się poszczególne modele w ramach intensywnej pracy. Mało tego, poznaliśmy jednocześnie możliwości opon Continental (partner wydarzenia) SportContact 7, które przez cały dzień ewidentnie nie miały lekkiego życia i nawet na koniec pokazywały się z najlepszej strony, jeśli chodzi o samą przyczepność.

Fot. Mercedes

Próby czasowe w Mercedesach CLA 35 i 45 pozwalały tak naprawdę wypracować nam sposób przejazdu przez krótki tor przeszkód. Wyzwania, rywalizacja, czyli sprawdzamy różnorakie umiejętności na raz. Z kolei Lead & Follow obejmował ponownie CLA 45, ale także CLE 53 i w ramach drugiej tury AMG GT (2- i 4-drzwiowe). W tym wypadku jeździliśmy po praktycznie całej nitce toru Silesia Ring za instruktorem, a więc w szybkim tempie poznawaliśmy linię wyścigową wraz z punktami hamowania.

Fot. Mercedes

To właśnie ten ostatni aspekt zrobił na mnie największe wrażenie. Przesiadka z ultra mocnego AMG GT, wyposażonego w ceramiczne hamulce, do CLA 45, z klasycznymi tarczami, pokazują, jak drastycznie różnie zachowują się układy pod obciążeniem. Ceramika sprawia cuda na wielu, intensywnych okrążeniach. Natomiast mniejszy model, mimo niższej mocy, gorszych hamulców, potrafi wywołać równie dużo uśmiechu na twarzy swoją zwinnością.

Całość zwieńczone zostało Race Taxi, gdzie instruktorzy AMG Experience pokazali, czym tak naprawdę jest doświadczenie za kierownicą.

Stale poprawiajmy swoje umiejętności na drodze

Fot. Mercedes

Na koniec tylko dodam, że tak, wszelką wiedzę, którą pozyskałem, nie jestem w stanie wykorzystać na co dzień na publicznych drogach. Jednak wystarczy jedna kryzysowa sytuacja związana właśnie z awaryjnym hamowaniem lub podsterownością, aby w pełni docenić zdobytą wiedzę. Nikomu nie życzę, aby musiał z niej korzystać, ale zdecydowanie lepiej ją mieć i rozumieć zachowanie zarówno samochodu, jak i nasze reakcje, aby zwiększyć szansę na udane zażegnanie zagrożenia.

Dlatego bierzmy udział w różnych szkoleniach z bezpiecznej jazdy, bo nawet świadomość poszczególnych zachowań, pokazana w praktyce pozytywnie wpływa na nasz sposób oceniania sytuacji na drodze.

PS. Z tego miejsca serdecznie chciałem podziękować instruktorom. Antoniemu Niemczynowiczowi za cenne i bezpośrednie lekcje przez praktycznie cały dzień, a także Przemysławowi Bosekowi za bardzo ciekawe rozmowy związane z motoryzacją i nie tylko.

Źródło: oprac. własne. Zdj. otwierające: Mercedes

Część odnośników to linki afiliacyjne lub linki do ofert naszych partnerów. Po kliknięciu możesz zapoznać się z ceną i dostępnością wybranego przez nas produktu – nie ponosisz żadnych kosztów, a jednocześnie wspierasz niezależność zespołu redakcyjnego.

Artykuł Szybkie, drogie, luksusowe i w pełni dla ciebie. Mercedes pokazał mi, jak powinno się jeździć pochodzi z serwisu ANDROID.COM.PL - społeczność entuzjastów technologii.