Jeden ruch sprawił, że Google Play zostanie zalane aplikacjami AI

Mountain View wykonało ruch, z którego najbardziej ucieszą się twórcy aplikacji wszelakich. Otóż udało się usprawnić interfejs Google Gemini w taki sposób, że korzystanie ze sztucznej inteligencji może być tańsze nawet o 75% niż dotychczas, w pewnych sytuacjach. Wbrew pozorom, nie jest to koniecznie dobra wiadomość dla zwykłych użytkowników smartfonów i komputerów. Twórcy aplikacji na […] Artykuł Jeden ruch sprawił, że Google Play zostanie zalane aplikacjami AI pochodzi z serwisu ANDROID.COM.PL - społeczność entuzjastów technologii.

Maj 9, 2025 - 08:34
 0
Jeden ruch sprawił, że Google Play zostanie zalane aplikacjami AI
Fragment ekranu z widokiem interfejsu Google Play, z zaznaczoną zakładką Windows i częściowym tekstem dotyczącym Google Play Games na PC.

Mountain View wykonało ruch, z którego najbardziej ucieszą się twórcy aplikacji wszelakich. Otóż udało się usprawnić interfejs Google Gemini w taki sposób, że korzystanie ze sztucznej inteligencji może być tańsze nawet o 75% niż dotychczas, w pewnych sytuacjach. Wbrew pozorom, nie jest to koniecznie dobra wiadomość dla zwykłych użytkowników smartfonów i komputerów.

Twórcy aplikacji na Google Play chętniej skorzystają z AI

Wspomniałem już o tym, że dostęp do Google Gemini dla deweloperów aplikacji może być tańszy miejscami o 75%. Najbardziej interesujące jest jednak to, jak udało się to osiągnąć. Wszystko dzięki zastosowaniu tzw. niejawnej pamięci podręcznej (z ang. implicit caching). Nowa funkcja wspiera m.in. darmowe Gemini 2.5 Pro oraz 2.5 Flash.

Przeczytaj także: Najlepszy smartfon do 3000 złotych.

To w praktyce sprawi, że deweloperzy aplikacji na Google Play znacznie chętniej będą sięgać po rozwiązania oparte na sztucznej inteligencji. To będzie też dramat dla osób, które unikają AI jak ognia, bo niestety, świat będzie przepalać hektolitry wody tylko coraz intensywniej, ku rozwojowi takich firm jak Google czy Open AI.

Jak działa funkcja implicit caching w API Google Gemini?

Ten prosty przykład sprawił, że nawet ja zrozumiałem, jak to działa. Otóż wyobraźcie sobie, że mamy aplikację do pogody na Google Play. No i 100 użytkowników pyta podpięte do niej AI o to, jaka dziś pogoda będzie w Krakowie. Tradycyjna aplikacja wykonałaby takie zapytanie 100 razy, ale implicit caching rozwiązuje ten problem inaczej.

Zamiast generować 100 razy odpowiedź, aplikacja zapamiętuje przez określony czas tą pierwszą i wyświetla ją wszystkim użytkownikom mieszczącym się we wspomnianym okienku. Proste i efektywne. Aczkolwiek pierwsze rezultaty zobaczymy, gdy pojawią się popularne programy na Google Play wykorzystujące tę funkcję. A spokojnie, nie trzeba będzie ich szukać. Twórcy sami będą chwalić się oszczędnościami, bo to dobra strategia marketingowa.

Źródło: Tech Crunch, Zdjęcie otwierające: Fanta Media / Adobe Stock

Część odnośników to linki afiliacyjne lub linki do ofert naszych partnerów. Po kliknięciu możesz zapoznać się z ceną i dostępnością wybranego przez nas produktu – nie ponosisz żadnych kosztów, a jednocześnie wspierasz niezależność zespołu redakcyjnego.

Artykuł Jeden ruch sprawił, że Google Play zostanie zalane aplikacjami AI pochodzi z serwisu ANDROID.COM.PL - społeczność entuzjastów technologii.