Smart home tygodnia #154 (przegląd rynku)

Mamy czwartek, więc czas na inteligentny dom. Właśnie tego dnia podsumowuje najciekawsze informacje z kończącego się powoli tygodnia. W obrębie rozwiązań smart home oceniam nowe standardy, platformy, protokoły, ale i integrujące się z inteligentnymi urządzeniami serwisy, usługi i różnego rodzaju moduły. Przyglądam się nowościom od...

Maj 8, 2025 - 12:59
 0
Smart home tygodnia #154 (przegląd rynku)
smart home 154 Aqara Climate Sensor W100
Zobacz też: smart home tygodnia #153 – Govee Outdoor Garden Lights (foto: govee.com)

Mamy czwartek, więc czas na inteligentny dom. Właśnie tego dnia podsumowuje najciekawsze informacje z kończącego się powoli tygodnia. W obrębie rozwiązań smart home oceniam nowe standardy, platformy, protokoły, ale i integrujące się z inteligentnymi urządzeniami serwisy, usługi i różnego rodzaju moduły.

Przyglądam się nowościom od smart marek, adaptacjom rozwiązań z Matter i Thread, a także zapowiedziom nowinek w obrębie inteligentnych sieci. Oceniam, obserwuję i popularyzuję segment smart domów. Zachęcam do budowania własnego smart home, bo to dziś coraz prostsze. Od zeszłego roku w zestawieniach uwzględniam też urządzenia RTV/AGD, które poprawiają komfort mieszkania.

Co ciekawego dotarło na rynek w tym tygodniu? Zapraszam też do poprzednich przeglądów smartdomowych nowości. Przygotowałem już 150 takich artykułów!

  • Bang & Olufsen Beosound A1 trzeciej generacji
  • czujnik wnętrza Aqara Climate Sensor W100
  • Alexa Plus ma już ponad 100 tysięcy użytkowników
  • Bird Buddy z ogrodowymi smart kamerkami z widzeniem komputerowym
  • Optoma GT4000UHD – ultra krótki rzut do mniejszych pomieszczeń
  • Scentventure – domowy smart dyfuzor dla czworonoga (crowdfunding)
  • OKO – inteligentny czujnik zieleni z Farming Tech (crowdfunding)
  • PetyPot – pierwsza smart kuweta ze wsparciem AI (crowdfunding)
  • iFramix Pro – stary tablet lub smartfon ramką na zdjęcia (crowdfunding)
  • robot Dreame L40s Pro Ultra z 19000 Pa (trafia do Polski)
  • zapowiedź testów robota sprzątającego MOVA P50 Pro Ultra

1. Bang & Olufsen Beosound A1 trzeciej generacji

Bang & Olufsen oferuje głośniki różnych kategorii. Już od dawna w ofercie ma też modele grające bezprzewodowo, a także te w kompaktowej, przenośnej formie. Beosound A1 to jeden z najmniejszych, który doczekał się właśnie trzeciej generacji. Model na Bluetooth utrzymał przyjemną dla oka stylistykę, ale zyskał kilka ulepszeń. Ma pracować dłużej na jednym ładowaniu i poprawić niskie tony. To nie wszystko, ale większość zmian z zewnętrz to kosmetyka. Ważne rzeczy zmodyfikowano wewnątrz konstrukcji, która ma sprzyjać naprawianiu, a więc dostosowaniu do unijnych regulacji.

Co nowego w Bang & Olufsen Beosound A1 (2025)? Duńczycy dokonali zmian w budowie głośnika. Jego bardziej modułowy charakter ułatwi naprawom, co powinno mieć znaczenie m.in. przy wymianie akumulatora. Na terenie UE producenci mają dostosowywać swoją elektronikę do bardziej ekologicznego podejścia. Beosound A1 trzeciej generacji ma większy głośnik dla bassów. Dostarczy teraz 64 dB, czyli o dwa więcej od poprzednika. Wciąż będzie opcja parowania do stereo z wcześniejszym A1.

Bateria w A1 ma wydłużyć pracę do nawet 24 godzin. Protokół Bluetooth 5.1 nie należy do specjalnie świeżych, ale wspiera szybkie parowanie Microsoft Swift Pair i Google Fast Pair. Nadal w obudowie są trzy mikrofoniki, czyli czytelny odbiór głosu. Udoskonalono szczelność. Konkretnie do protokołu IP67. Twórcy chwalą się, że ich nowy wyrób jest pierwszym głośnikiem z brązową certyfikacją w ramach Cradle to Cradle, czyli globalnego standardu związanego z łańcuchem dostaw w obrębie minimalizacji odpadów. Trzecia odsłona Beosound A1 będzie dostępna w dawnym Natural Aluminium i dwóm nowym opcjom: Honey Tone i Eucalyptus Green. Cenę określono na 349$.


2. Aqara Climate Sensor W100

Tydzień temu pisałem o fajnym kompaktowym hubie od Aqara (w standardzie Matter), natomiast pominąłem premierę nowego czujnika Aqara Climate Sensor W100. Zaległość nadrabiam w tym tygodniu. Moduł wszedł właśnie do sprzedaży w kilku regionach. Pierwszy raz mowa o jego możliwościach przeciekły do sieci pod koniec zeszłego roku, gdy czujniki pojawiły się w bazie Connectivity Standards Alliance, a później w trakcie targów na CES 2025 w Las Vegas.

Co nowego w Aqara Climate Sensor W100? Jak zwykle moduł jest proponowany w atrakcyjnej cenie (40€) i z mnóstwem opcji. Chiński producent buduje swoją ofertę smartdomowej elektroniki bardzo umiejętnie. W najnowszym czujniku proponuje:

  • sensory temperatury (dokładność do 0,2°C) i wilgotności (dokładność do 2%)
  • trzy przyciski z opcją ich programowania (mają do przypisania po kilka akcji: pojedyncze i podwójne naciśnięcie oraz dłuższe przytrzymanie – co da łącznie dziewieć opcji kontroli)
  • ekran 3.4 cala z obrazem w trybie mono
  • współpracę z protokołami Zigbee, Thread oraz kompatybilność z Matter (czyli opcję integracji z innymi platformami – jest to szczególnie przydatne jeśli posiadamy kompatybilny ze standardem klimatyzator, termostat lub ogrzewanie)

3. Alexa Plus ma już ponad 100 tysięcy użytkowników

W zeszłym kwartale roku Amazon odsłonił w końcu potencjał płatnej Alexy, czyli rozbudowanej o model AI asystentki głosowej. Serwis uruchomiono po sporej obsuwie czasowej, która wynikała z trudności wdrożenia algorytmów do dotychczasowej wersji wirtualnego pomocnika. Pod koniec marca mała część użytkowników otrzymała dostęp do Alexy+. Andy Jassy (CEO firmy) przekazał serwisowi TechCrunch, że baza użytkowników nowej Alexy ma już ponad 100 tysięcy członków. To bardzo mało zważywszy na liczbę urządzeń na rynku kompatybilnych z Alexą. Najnowszy model rozwija się powoli, ale to też pewnie związek z opłatami. Amazon powinien dać jakąś część funkcji bezpłatnie, by dało się w jakiś sposób korzystać z proponowanych ulepszeń. Obawiam się, że inaczej cały model biznesowy amerykańskiej marce nie wyjdzie. Potencjał jest zacny, ale strategia nie bardzo.


4. Bird Buddy z ogrodowymi smart kamerkami z widzeniem komputerowym

Inteligentnych kamerek do monitoringu wnętrza jest mnóstwo. Również tych odporniejszych, zewnętrznych odpowiedników coraz więcej. Obserwacja ganka, sytuacji wokół posesji, czy ogrodu to element obserwacji, którą można prowadzić z poziomu własnego smartfona lub tabletu. Bird Buddy przygotowało na Kickstarterze kampanię outdoorowego rejestratora do innych celów. Petal Bug Cam, Wonder Petal i Wonder Blocks to zestaw kamerek z rozwiązaniami AI dla hobbystów, którzy śledzą ptaki i owady.

Co nowego w kamerkach Bird Buddy? Kamerka ma bardzo ciekawie zaprojektowaną konstrukcję z elastyczną nóżką. Dzięki niej mocowanie i ustawianie obiektywu jest zdecydowanie łatwiejsze. Urządzenie w prototypowej wersji prezentowano już na styczniowych targach CES w Las Vegas. Teraz poszczególne elementy dotarły do crowdfundingu, ale realizację przewidziano dopiero na czerwiec przyszłego roku…

BIrd Buddy Petal (foto: experiencewonder.com)

Wszystkie kamerki otrzymały dyskretny format do streamingu żyjątek, które odwiedzają nasz ogródek. Jest ładowanie solarne, modułowy charakter, a także elastyczne opcje instalacji. Obiektyw ma 4K, 12-megapikselowy sensor, a także tryb makro do lepszej jakości zbliżeń i soczewkę ultra wide. Najciekawiej wygląda temat obserwacji przy użyciu narzędzi Sztucznej Inteligencji. „Nature Intelligence” obejmuje widzenie komputerowe i detekcję dźwięków pozwalające na rozpoznawanie obiektów. Oprogramowanie opisze nawet co widzi. Już nie tylko w obrębie ornitologii – od czego Bird Buddy zaczynało. Twórcy spróbują wyjść z ograniczeń wynikających z samych karmników i dostarczyć szerszy ekosystem do ogródków.

  • Cena w crowdfundingu: od 129$ (finalnie 169$)
  • Premiera: czerwiec 2026
  • Wyróżnienie za: elastyczne mocowanie i widzenie komputerowe
  • Znalezione na: Kickstarterze

5. Optoma GT4000UHD – ultra krótki rzut do mniejszych pomieszczeń

Nie ma ostatnio przeglądu bez projektora. Nie inaczej jest w tym tygodniu. Optoma przedstawiła kompaktową wersję laserowego projektora o ultra krótkim rzucie. GT4000UHD ma się sprawdzić w mniejszych pomieszczeniach, gdzie brakuje przestrzeni do montażu tradycyjnego projektora. Jak się pewnie domyślacie, urządzenie nie będzie tanie. Producent proponuje za nie 4500$. W tym segmencie otrzymamy jednak odpowiedni pakiet możliwości dla kina domowego.

Co nowego w Optoma GT4000UHD? Nowy projektor ma tylko ok. 33 x 33 cm i 8 cm wysokości, a przy ratio 0.25:1 może rzucić na ścianę/ekran spory obraz już z kilkudziesięciu centymetrów. 4K UHD (3840 x 2160) zaoferuje między 100 i 150 cali. Laserowe serce DuraCore będzie w stanie wyświetlić obraz nawet w jasności 4000 lumenów, więc praca w dziennych warunkach jest jak najbardziej możliwa. Wśród parametrów widzę kontrast na poziomi 700 000:1, wsparcie HDR10 i HLG. Do tego oczywiście korekcja keystone. Projektor nie ma trybu smart, więc aplikacje i serwisy trzeba dostarczyć przez HDMI (jeden port jest zwrotny). Podoba mi się obecność trybu do gier, gdzie lag obniżono do 4.3 ms, ale przy jakości 1080p (240Hz). Przy zejściu do 120Hz będzie 8 ms, natomiast 4K/60fps ma dysponować 16.9 ms. Optoma GT4000UHD ma też wbudowane głośniki 15W, ale spokojnie może projektor połączyć z zestawem audio do kina domowego .


6. Scentventure – domowy smart dyfuzor dla czworonoga (crowdfunding)

Wyjście psa na spacer to nie tylko potrzeby fizjologiczne, ale bardzo często też zabawa, możliwość wybiegania się, a także (co być może najważniejsze) możliwość wywąchania wszystkiego co możliwe. Dlatego właśnie psy tak bardzo lubią dłuższe spacery i podążanie za zapachami. Psy myśliwskie to już w ogóle. Są rasy, które zamykane na dłużej w czterech ścianach są wręcz krzywdzone. Możliwe, że właśnie dla nich powstał bardzo ciekawy, nietypowy gadżet. Scentventure to inteligentny dyfuzor dla psa, który spędza w domu dużo czasu. Ma wydobywać w nim ciekawość i „podróżowanie” za odpowiednio dozowanych woni. To pierwsze takie rozwiązanie na rynku. Celem jest uspokojenie pieska i umilenie mu czasu w samotności. Dyfuzor otrzyma kapsułki z różnymi „przygodami” zapachowymi. Co ważniejsze, żadnej nie poczujemy. Są wyczuwalne tylko dla receptorów czułych nosów czworonoga.

Scentventure (foto: kickstarter.com)
  • Cena w crowdfundingu: od 25$ (za wsparcie kampanii)
  • Premiera: czerwiec 2025
  • Wyróżnienie za: nietypowe rozwiązanie dla czworonogoa
  • Znalezione na: Kickstarterze

7. OKO – inteligentny czujnik zieleni z Farming Tech (crowdfunding)

Przedstawiałem już na blogu sporo czujników zieleni. Jest ich już całkiem sporo. Wszystkie służą do tego samego celu – monitorowania sytuacji związanej ze wzrostem, warunkami, a także problemami pojawiającymi się w trakcie uprawy. Są modele domowe i ogrodowe. Aplikacje i inteligentne algorytmy pomagają odpowiednio hodować zieleń. OKO to kolejny przykład, na który trafiłem w crowdfundingu. Twórcy przekonują, że ich sensor jest pierwszym na świecie z wykorzystaniem „Farming Tech”. Śledzone będą standardowe parametry: nawodnienie, temperatura, wilgotność powietrza, pH, ale OKO ma uwględnić „precyzyjne technologie agrokultury”. Mocno zintegrowane z proponowanymi czujnikami, a więc głębszą analizą danych. Aplikacja przez tzw. smart alerty ma sugerować działania konieczne do wykonania na podstawie przetworzonych informacji. Moduły ładnie zaprojektowano, a dano im też współpracę z popularnymi platformami smart home: Apple Dom i Google Home.

  • Cena w crowdfundingu: od 65£
  • Premiera: sierpień 2026
  • Wyróżnienie za: głębszą integrację modelu przetwarzania z czujnikami
  • Znalezione na: Kickstarterze

8. PetyPot – pierwsza smart kuweta ze wsparciem AI (crowdfunding)

Inteligentne kuwety z automatyką robią się dziś powszechniejsze. Jeszcze rzadkie, ale już mające spory zakres wyboru. Na rynku znajdziemy propozycje większe, mniejsze, droższe, tańsze, no i różnie wyposażone. Widać w tym temacie rywalizację między producentami. PetyPot to kolejny model w tym segmencie, który spróbuje przyciągnąć uwagę konstrukcją niepotrzebującą żwirku. Kuweta ma mechanizm usuwania brudów bezpośrednio po zdarzeniu, kompaktowe gabaryty, system walki z nieprzyjemnymi zapachami, a także 24-godzinny monitoring czworonoga, który działa przy wykorzystaniu AI i kamerki obserwującej odchody. Wydatek nawet w przedsprzedaży na crowdfundingu dość spory, ale za pewien czas powinien się zwrócić z eliminacji samych kosztów żwirku.

  • Cena w crowdfundingu: od 355$ (finalnie aż 600$)
  • Premiera: wrzesień 2025
  • Wyróżnienie za: brak żwirku, małe gabaryty i monitoring zdrowia
  • Znalezione na: Kickstarterze

9. iFramix Pro – stary tablet lub smartfon ramką na zdjęcia (crowdfunding)

Nie pierwszy raz zachęcam na blogu do recyclingu elektroniki. W naszych szufladach leży coraz więcej starszych tabletów i smartfonów, którym można nadać nowe życie. iFramix specjalizuje się w przekształcaniu urządzeń w cyfrowe smart ramki do zdjęć. W najnowszym modelu Pro wykorzystując starsze Androidy i iPady/iPhone’y powstaną jeszcze bardziej stylowe, ale i inteligentne wariacje. Zależy od funduszy, które projekt zbierze w trakcie crowdfundingu. Producent chce zaoferować, nie tylko slajdy do zdjęć, ale też tryb Photo Story Display, tryb stacji pogodowej, budzik, przeglądarkę wiadomości, czy smart kalendarz. Z szacunków marki wynika, że udało jej się zachęcić do przekształcenia starszych urządzeń w coś praktycznego już wobec ponad 30 tysięcy sztuk. iFramix Pro dojdą jeszcze opcjonalne efekty ambientowe (LEDy na tyle ramki), czy smart hub. W tych dwóch przypadkach wszystko zależy od wspomnianej zbiórki.

  • Cena w crowdfundingu: od 59$
  • Premiera: lipiec 2025
  • Wyróżnienie za: niedrogi sposób na „recycling” starszych urządzeń
  • Znalezione na: Kickstarterze

10. Robot Dreame L40s Pro Ultra z 19000 Pa (trafia do Polski)

Roboty sprzątające w wydaniu premium mają dziś praktycznie wszystko, choć nadal producentom (zwłaszcza tym chińskim) udaje się tu coś dodać. Konkurencja jest tak duża, że powoli ceny topowych odmian robią się znośniejsze. Dreame wprowadziło do Polski nowy sprzęt o zaawansowanym charakterze. L40s Pro Ultra ma sporo rozwiązań z wyższej półki przy zachowaniu rozsądnej ceny. W naszych sklepach robota wyceniono na ok. 3700 zł.



Co nowego w Dreame L40s Pro Ultra? Chińska marka stawia na duże moce i dokładne sprzątanie. Roboto dysponuje aż 19 000 Pa, a więc dużą mocą ssania. W zestawie jest stacja PowerDock z pełną automatyką również w obrębie mycia na mokro. Producent chwali się technologiami wykrywania przeszkód, dobieraniem trybu sprzątania do wykrytych zabrudzeń i rodzaju powierzchni i precyzyjną nawigacją z AI. Przejrzałem na szybko zakres możliwości. W konstrukcji jest większość najważniejszych standardów premium:

  • HyperStream Detangling DuoBrush (podwójna szczotka zapobiegająca wplątywaniu się włosów)
  • stacja PowerDock (pełna automatyka w wybieraniu brudów, wymiany płynów i konserwacji)
  • czyszczenie i szorowanie padów mopujących (ciepłym powietrzem)
  • wysokie ssanie (19 000 Pa) – przydatne szczególnie do dywanów
  • boczne mopy z opcją wysuwania (do 4 cm szerszego zasięgu w trudniejszych miejscach)
  • automatyczne wykrywanie rodzaju powierzchni (i doboru sposobu jego sprzątania)
  • system Smart Dirt Detection 2.0 do rozpoznawania zanieczyszczeń (m.in. w ramach wykorzystania mopa – jeśli wymaga sprzątnięcia na mokro)
  • technologie TripleUp do niezależnej obsługi padów mopujących (podnoszenia nad dywanami) – to służy jednoczesnej pracy, gdzie robot może jednocześnie odkurzać i mopować

11. Robot sprzątający MOVA P50 Pro Ultra (zapowiedź testów)

Apropos bardziej zaawansowanych robotów sprzątających. Moją kilkuletnią (flagową) Roombę zastępuje nowy model o topowych specyfikacjach, ale od konkurencji. Z możliwościami MOVA P50 Pro Ultra dopiero się zapoznaję, więc na razie to raczej zwiastun testów. Jak zwykle będę się starał w najbliższych tygodniach zwracać uwagę na poszczególne funkcje urządzenia, by w przeglądach pojawiały się konkretne informacje jeszcze przed publikacją finalnej oceny sprzętu.

Na początek wstępne wrażenia i pierwszy kontakt z nowym robotem sprzątającym. Muszę wyraźnie podkreślić dwie rzeczy. Gdy wprowadzałem do mieszkania flagową jednostkę od iRobot, byłem bardzo zadowolony z jej pakietu możliwości. Te kilka lat temu naprawdę robiły wrażenie. Później nastąpiło zdecydowane przyspieszenie w rozwoju automatycznych odkurzaczy, które w nagłym tempie odstawiły Roomby. Z nieukrywaną zazdrością zacząłem obserwować rozbudowę potencjału bezpośredniej konkurencji i stagnację w kolejnych Roombach. Teraz mam szansę sprawdzić, czy tak naprawdę dysponuje MOVA i co przez te lata traciłem. Oczywiście miałem wgląd w pracę wielu azjatyckich „tygrysów”, m.in. u znajomych, ale bez całodobowego dostępu do AGD. Tylko w ten sposób można wyrazić opinię na temat urządzeń. Biorę się zatem do analiz, by już za tydzień napisać o P50 Pro Ultra coś więcej.


Kącik ostatnich testów i poradników

Przez najbliższe edycje mojego smartdomowego cyklu będę przypominał o ostatnich ciekawszych materiałach. Głównie w ramach serii Mój Smart Dom, ale też smarthacków.

12. Targi Smart Home & IoT expo 2025 (krótka relacja)

W końcu na terenie Polski odbyły się jakiegoś większe targi inteligentnych technologii dla domów. Smart Home & IoT expo 2025 to trzy dni prezentacji i demonstracji w obrębie rozwiązań inteligentnych sieci i modułów do automatyki budynków. Odwiedziłem event z czystej ciekawości. Ostatnie tego typu wydarzenie pamiętam jeszcze ze Stadionu Narodowego, gdy częścią Audio/Video Show była inteligentna sekcja. Nasz kraj zasługuje na branżowe targi, na których mogą spotkać się integratorzy, marki i chętni do projektowania sieci. Premierowa edycja wypadała całkiem nieźle, choć zabrakło mi elektroniki użytkowej. Wydarzenie koncentrowało głównie specjalistów.

Przeczytaj więcej o: targi Smart Home & IoT expo 2025


13. Roboty sprzątające na 2025 rok (zestawienie tygodnia)

Roborock Saros Z70 (foto: roborock.com)

Rynek autonomicznych odkurzaczy i robotów sprzątających obserwuję od dawna, ale nigdy na blogu nie publikowałem zestawienia najciekawszych modeli na dany sezon. Podobne listy buduję w obrębie wielu różnych segmentów, ale mimo testów wielu różnych robotów, nigdy jeszcze nie publikowałem przeglądu rynkowej oferty. Styczniowe targi CES zmobilizowały mnie do przygotowania listy najciekawszych robotów dbających o nasze podłogi. 2025 rok będzie pod tym względem wyjątkowy. Targi w Las Vegas zapowiedziały mnóstwo jednostek, które wniosą do branży coś nowego. Zebrałem te propozycje i pokazałem, jak rozwijać się będzie rynek w najbliższych dwunastu miesiącach. Zapraszam do lektury.

Czytaj więcej o: roboty sprzątające w 2025 roku


14. Dziesięć lat Alexy – podsumowanie dekady z asystentką głosową Amazona

Echo Dot w moim domu.

W listopadzie Alexa skończyła dziesięć lat. Śledzę jej rozwój od pierwszego Echo jaki Amazon wprowadził na rynek. Asystentka głosowa przeszła przez tę dekadę sporo zmian, ale największe dopiero przed nią. Przygotowałem podsumowanie ostatnich dziesięciu lat rozwoju Alexy. Przyjrzałem się też potencjalnym poprawkom, które czekają ją w 2025 roku. Tryb „Alexa, Let’s Chat” miał zadebiutować na dziesięciolecie istnienia wirtualnego pomocnika, ale wdrażanie generatywnych ulepszeń w ramach wyższej inteligencji asystentki okazał się większym wyzwaniem. Liczę, że w przyszłym roku będę mógł zaktualizować ten artykuł o konkretne rozwinięcia umiejętności Alexy.

Przeczytaj: ewolucja Alexy (jak przez dekadę zmieniała się asystentka Amazona)


15. Testy Yale Linus L2 i Smart Keypad 2 z czytnikiem palca

Od kilku tygodni relacjonuje swoje testy trzech nowych inteligentnych modułów w ramach Mojego Smart Domu. Wymieniam właśnie smart zamek na nowszą generację Linusa od Yale, a wraz z nim wzbogacam wejście o trzy nowe opcje dostępowe do wejścia: czytnik NFC w postaci krążka Yale Dot oraz klawiaturę Yale Smart Keypad 2 z czytnikiem palca. W tym tygodniu skończyłem pisać materiał z pełnym opisem doświadczeń i uwag na temat tego zestawu. Przygotowałem go w formie porównania z pierwszą generacją zamka. Wybrałem taki format wpisu, by pozwolić wam lepiej zrozumieć wprowadzone przez producenta udoskonalenia. Czy są praktyczne? Czy warto wymienić wcześniejszą wersję na tę nowszej generacji? Jak sprawdziły się w całym zestawie Yale Dot i Smart Keypad? Zapraszam do lektury.

Przeczytaj mój test smart zamka Yale Linus L2