Mobilna fotografia #178 (przegląd tygodnia)

Witam tu wszystkich miłośników fotografii, a szczególnie tej mobilnej. Interesuję się tym tematem od lat (praktycznie od początków rozwoju aparatów w telefonach). Od kilku lat prowadzę autorski cykl agregujący rynkowe nowości dot. mobilnej fotografii. Nie tylko te smartfonowe, ale też instaxowe, dronowe, sferyczne, czy obrębie kamerek akcji.

W moich cotygodniowych podsumowaniach znajdziecie skondensowane treści na temat najnowszych telefonów, użytych w nich sensorów, nowych technologii fotograficznych oraz rozwiązań związanych z mobilnym obrazowaniem. Trafią się tu też różne ciekawostki, zapowiedzi czy info z przecieków na temat nadchodzących projektów. Nie zabraknie zdjęć (szczególnie prac z mediów społecznościowych).

To już ponad 170. przegląd mobilnej fotografii. Zapraszam też do wcześniejszych zestawień. Nie tracą na czasie.

• Honor 400 z funkcją AI: Image to Video
• nagrywanie przestrzenne przez Vision Pro
• Sony Xperia 1 VII z większym ultra wide
• Samsung Galaxy S25 Edge z
• nubia Z70s Ultra globalnie
• dron DJI Mavic 4 Pro z potrójną kamerką
• jak zwykle przykłady najciekawszych zdjęć z kanałów społecznościowych popularnych marek

1. Honor 400 z funkcją AI: Image to Video

Pod koniec maja zadebiutują dwa nowe smartfony z serii Honor 400, która powróci na rynki globalne (modele Honor 300 były dostępne wyłącznie w Chinach). Chiński producent rozpoczyna zwiastowanie duetu Androidów ze średniej półki, które wyposażono w sensory główne o wysokiej rozdzielczości 200 megapikseli (co wiadomo już oficjalnie od zeszłego tygodnia). Zanim przedstawione zostaną dokładniejsze specyfikacje Honor 400 i 400 Pro, producent zapowiada funkcje AI, które zadebiutują w tych telefonach. Mowa o ożywianiu zdjęć, czyli AI z opcją Image to Video.

Co nowego w trybie Image to Video? Bliżej 22 maja poznamy pewnie inne funkcję AI w nowych Honor 400, ale na początek producent zwiastuje opcję animowania statycznych obrazów, które ostatnio dominują na feedach social mediów. Efekty towarzyszące filmikowi promującymi Image to Video sugerują, że narzędzie będzie śmigało na Google Cloud, z którego korzysta też Gemini. AI umożliwi tworzenie treści wizualnych w oparciu o posiadane grafiki, co ma oczywiście bardziej angażować odbiorców. Co prawda, będzie widać, że to Sztuczna Inteligencja (to chyba dobrze, nie wiem), ale można spokojnie założyć, że z kolejnymi iteracjami animacje będą dążyć do zacierania tych granic.

Są plusy i minusy funkcji typu Image to Video. Oprócz zwiększenia możliwości w realizacji contentu, czy ożywiania starych zdjęć (trochę creepy), 5-sekundowe (pewnie na razie) filmiki w postaci ruchomych zdjęć mogą powodować zamieszanie. Będzie to szczególnie uciążliwe, gdy jakość modeli wejdzie na poziom nie do odróżnienia od rzeczywistości. Stąd też wiele aplikacji i platform społecznościowych stara się już oznaczać posty z użyciem generatorów AI. Wzmacnia się też walka z deep fake’ami. Jak to wszystko będzie wyglądało w kolejnych kwartałach, zobaczymy.

2. Nagrywanie przestrzenne goglami Vision Pro

Nowsze iPhone’y i gogle Vision Pro od Apple dysponują nagrywaniem obrazu w trybie przestrzennym (stereo). Od czasu do czasu marka z Cupertino stara się przypominać o tych funkcjach swoich urządzeń. W najnowszym materiale na YouTube opublikowano reklamę tychże opcje. Konkretnie headsetem Vision Pro. Nagranie przygotowano z okazji zbliżającego się Dnia Matki. Czterominutowe video demonstruje, jak efektowny może być zapis ważnych chwil w naszym życiu. Apple zaprezentowało rejestrowanie z efektem 3D różnych momentów pierwszego roku życia dziecka z perspektywy mamy. Przestrzenne filmy można nagrywać też kompatybilnymi iPhone’ami, ale obejrzeć już tylko przez gogle. Nagrania 3D mają dodatkową głębię i robią wrażenie, ale na ten moment są stosunkowo niszowym doświadczeniem. Czy wraz z upowszechnianiem się gogli sytuacja będzie się zmieniać, czy podzieli los telewizorów 3D sprzed około dekady>

3. Sony Xperia 1 VII z

Na ten model flagowego Androida trzeba czekać najdłużej. Sony jako jedno z ostatnich wprowadza na rynek topowy smartfon najnowszej generacji. Porównując do pierwszych propozycji rywali, jest to dość późna premiera. Sporo chińskich telefonów o topowych parametrach debiutowało w Chinach już jesienią zeszłego roku. Japoński gigant ma jednak swoją strategię wydawniczą i odświeża Xperię niemal równo rok po debiucie poprzednika. Urządzenie ma mocniejsze wnętrze i kilka ulepszeń w obszarze mobilnej fotografii.

Co nowego w Xperii 1 VII? Większość aparatów nowego smartfona pozostała bez zmian. Sony zostawiło ciągły zoom i sensory w technologii Exmor, a peryskopowy teleobiektyw z ciągłym zoom nadal dysponuje też trybem makro. To co się w tym roku poprawiło to parametry kamerki ultra wide, czyli tej z ultra szerokim kątem. Nowa matryca Exmor RS jest ponad 2 razy większa od poprzedniej i ma też więcej pikseli, więc przechwyci więcej światła. To z kolei powinno przełożyć się na lepszej jakości obraz. Pomoże w tym też większy otwór.

Zestaw potrójnego aparatu w Xperii 1 VII:

• 48 mpx z f/1.9 (sensor Exmor T, 1/1.35″) z dual pixel PDAF i OIS
• 12 mpx z f/2.3-3.5 (peryskopowe tele 85-170 mm, sensor 1/3.5″ Exmor RS), z dual pixel PDAF, optycznym zbliżeniem w zakresie 3.5x-7.1x, wsparciem OIS i marko z 4cm macro
• 48 mpx z f/2.0, (sensor ultrawide 1/1.56″) z PDAF (poprzednik bazował na 12 mpx z 1/2.5″)
• selfie: 12 mega z f/2.0 (sensor 1/2.9″)

Sony kontynuuje w rozwoju mobilnej fotografii stosowanie elementów proponowanych w swoich aparatach linii Alpha. Głównie w zakresie narzędzi AI, które towarzyszą analizom obrazu. Wciąż wśród funkcji widzę eye AF w czasie rzeczywistym (dla ludzi i zwierząt). Algorytmy Sztucznej Inteligencji zajmą się też śledzeniem głównego obiektu w kadrze. Nie zabraknie też AI do balans bieli, ekspozycji i głębi. Sony dostarczy też wsparcie Ultra HDR, więc odwzorowanie materiału będzie wyświetlane w odpowiedni sposób na wyświetlaczach zgodnych z HDR (m.in. na panelu Xperii). Konstrukcja telefonu nadal posiada dwustopniowy przycisk migawki do wygodniejszej obsługi aplikacji aparatu. Przycisk ten w tym roku jest większy, więc łatwiejszy w użytkowaniu.

Czytaj więcej o: Sony Xperia 1 VII

4. Samsung Galaxy S25 Edge z aparatem 200 mega

Samsung obiecywałem majową premierę swojego smuklejszego flagowca i słowa dotrzymał. Galaxy S25 Edge ma być niejako odpowiedzią na rzekomego iPhone’a 17 Air, czyli smartfona o znacznie węższym profilu. Odchudzanie telefonów jest przyjemne dla oka, a zapewne też dla dłoni i samej kieszeni. Nie idzie jednak w parze z modułem fotograficzny, który zwykle potrzebuje w konstrukcji więcej miejsca. Nowy Android koreańskiej marki ma tylko 5.8 mm, ale uboższy zestaw aparatów. Dwa sensory to i tak więcej niż oferta w iPhone 16e…

Z tyłu Galaxy S25 Edge zaproponowano tylko dwa „oczka”. Aparat główny ma wysoką rozdzielczość dwustu megapikseli, a więc tyle samo, co w high-endowym Ultra. Nie są to chyba dokładnie te same matryce, ale muszę to jeszcze zbadać. Samsung zaznacza, że przeprojektował obszar dla aparatów, by ten „zmieścił się” do smuklejszej obudowy. Ta oczywiście wystaje i to mocno, bo aż 4.5 mm. Proponowana kamerka główna potrafi nagrywać w 8K. Są też funkcje fotograficzne znane z innych Galaxy S25. Mowa m.in. o opcjach AI do późniejszej obróbki i edycji.

• 200 mpx z f/1.7 (sensor z zoomem 2x) z PDAF i OIS
• 12 mpx z f/2.2 (sensor ultrawide) z PDAF i trybem makro
• selfie: 12 mega z f/2.2 (sensor wide)

Czytaj więcej o: Galaxy S25 Edge

5. nubia Z70S Ultra dostępna globalnie

Pod koniec kwietnia w Chinach odbyła się premiera nowej wersji flagowego Androida od ZTE. Nubia Z70S Ultra to delikatnie usprawniona edycja topowego smartfona z oferty chińskiej marki. Model z dopiskiem „S” był też zwiastowany w globalnej omianie. Międzynarodowa jednostka dociera właśnie na rynek. Będzie dostępna w dwóch konfiguracjach pamięci: 12/256 GB (za 769€) i 16/512 GB (za 869€). Część poprawek w najnowszej propozycji dokonano w obrębie modułu fotograficznego z charakterystycznym dla producenta obiektywem o ekwiwalencie ogniskowej 35 mm. Globalnie ten telefon powinien być chyba znany też pod nazwą Photographer Edition.

Co nowego w nubii Z70S Ultra? Nowy smartfon ma oczywiści ten sam design, który kojarzymy już z flagowymi nubiami. Producent ma swoją filozofię stylistyki i cały czas się jej trzyma. To samo trio kamerek lekko podrasowano. Aparat główny ma większą matrycę (1/1.3″ vs 1/1.56″) i otwór z f/1.7 zamiast zmiennej przesłony f/1.6-f/4.0. W dwóch pozostałych kamerkach zmian nie widzę. Wciąż wszystko ze wsparciem laserowego ostrzenia i czujnika multispektralnego. Z przodu ten sam „sefliak” ukryty pod wyświetlaczem. Z boku obudowy znajdziemy przycisk dedykowany funkcjom fotograficznym (z natychmiastową gotowością do zdjęć) i edycją obudowy nawiązującą do wykończenia aparatów fotograficznych.

• 50 mpx z f/1.7 (sensor Sony IMX906 OmniVision Light Fusion 900, 35mm, 1/1.3″) z PDAF i OIS
• 64 mpx z f/2.5 (peryskopowe tele 70 mm, 1/2.0″) z optycznym 2.7x, wielokierunkowym PDAF (15 cm – ∞) i OIS
• 50 mpx z f/2.0 (sensor ultrawide 122˚, 1/2.88″) z wielokierunkowym PDAF (+ makro z 2.5 cm)
• selfie: 16 mega z f/2.5 (sensor 1/2.8) schowany za ekranem

Rozwiązania Neovision do obrazowania połączono z funkcjami AI do poprawy efektów przy zdjęciach. Być może mają udział przy zbliżeniach do 50x, bo to oznaczenie podkreślono pod teleobiektywem. Wraz ze smartfonem marka zaoferowała bardzo fajny zestaw fotograficzny w postaci adaptera Retro Kit. Specjalna przystawka oferuje estetykę vintage nawiązującą do klasycznych analogów. Grip ma wszystkie elementy potrzebne do wygodniejszej obsługi aplikacji aparatu. Jeszcze nie wiem, ile ten dodatek będzie kosztował. Akcesorium najlepiej pasuje z odpowiednią wersją nowego telefonu (tą w motywach fotograficznych). Adapter widać na załączonym wyżej obrazku i poniższym filmiku promującym nowy telefon.

6. Dron DJI Mavic 4 Pro z potrójną kamerką

DJI to lider segmentu dronów konsumenckich, co zresztą potwierdza oferta marki. Już kilka lat temu producent został pierwszym na rynku, który udostępnił klientom drona z potrójną kamerką. DJI jako jedna z pierwszy firm w branży zaadaptował też rozwiązania Hasselblad dla podniebnych rejestratorów. Teraz technologie jeszcze rozwinięto w nowym modelu Mavic 4 Pro. Przejrzałem zakres jego możliwości. Jest kilka elementów wartych uwagi w najnowszej konstrukcji. Spróbuję je wylistować. Dodam od razu, że najbardziej bazowy zestaw będzie wyceniany na aż 2100€, więc poniższe, atrakcyjne możliwości będą swoje kosztować, a przecież do pełni pracy przydadzą się jeszcze dodatkowe elementy, które w najdroższym komplecie to aż 3500€.

Co ciekawego (od strony nagrywania) znajdziemy w DJI Mavic 4 Pro?

• potrójny obiektyw z ogniskowymi: 28 mm, 70 mm i 168 mm
• mocowanie modułu z sensorami na Infinity Gimbal (360-stopniowa rotacja i 70 stopni wertykalnie)
• kamerka główna 100 mpx 4/3 z Hasselblad z Natural Color Solution i zakresem f/2.0-f/11 (czyli możliwość nagrywania w trudniejszych warunkach świetlnych)
• kamerka tele 50 mpx z 1/1.5″ i f/2.8 (z opcją zbliżeń)
• dual ISO w obrębie wszystkich kamerek i pięcioklatkowy „raw stacking”
• możliwość nagrywania w 4K/60fps i 10-bit D-Log, D-Log M orazd HLG
• główny aparat ma nawet 6K/60fps z HDR z szerokim zakresem dynamiki (16 stopni)
• telekamera oferuje slow-mo 4K/120fps (ze zbliżeniami w 100 fps)
• kamerę można kontrolować systemem O4+ (z 10-biotywm HDR z 30 km), jest też aplikacja mobilna (QuickTransfer przez apkę DJI Fly transferuje do 80MB/s przez Wi-Fi 6)
• nagrywanie w powietrzy można trwać nawet 51 minuy (poprzednik 43 min)

Kącik zdjęć (prace z kanałów społecznościowych)

Lekka modyfikacja mojego przeglądu, ale tylko czysto estetyczna. We wcześniejszych przeglądach dodawałem już zdjęcia publikowane na kanałach społecznościowych producentów telefonów, ale teraz je uporządkowałem w oddzielną sekcję. Wpis będzie dzięki temu bardziej czytelny, a miałem też na celu zachęcenie czytelników do inspirowania się pracami innych. Galeria obejmie zdjęcia z serwisów znanych marek, ale też fotki użytkowników udostępniane przez producentów smartfonów. Większość z X (dawniej Twitter) oraz IG. Okazjonalnie na końcu również i moje zdjęcia.

7. #XiaomiMasterExperience i #EmotionInFocus

Droga Mleczna na nocnych zdjęciach zawszy wygląda efektownie, szczególnie, jak jest wykonana dobrze technicznie (no i urządzeniem zdolnym do odpowiedniego zapisu). Xiaomi na X promuje zdolności najnowszej generacji flagowca w topowej edycji Ultra. Oba obrazki zakwalifikowano do oznaczeń #EmotionsInFocus, które w maju są motywem przewodnim kampanii zachęcającej do pstrykania zdjęć.

Gaze at the wonders of the universe with #Xiaomi15Ultra.

Every #EmotionsInFocus in the starry night is a masterpiece waiting to be captured. #XiaomiMasterExperience

Navaneeth (IG: navaneeth_unnikrishnan) pic.twitter.com/hBpyXOAjWZ

— Xiaomi (@Xiaomi) May 13, 2025

8. #ShotOnOPPO (1063 smartfonami)

Pamiętacie zeszłotygodniowe, tajemnicze konstrukcje z wieloma smartfonami, pokazywane na kanałach społecznościowych Oppo? Przez kilka dni chińska marka zwiastowało jakiś ciekawy projekt, w którym przy użyciu wielu telefonów powstawała jakaś wyjątkowa kampania fotograficzna. Teraz już wszystko wiadomo. Ujęcia zza kulis dotyczyły nowej reklamówki Oppo, prezentującej zdolności kamerek wielu różnych Androidów marki. Konkretnie aż 1063 sztuk. Załączam post z przygotowań, a także efekt końcowy. Nagranie wymagało odpowiedniej synchronizacji wszystkich urządzeń. Przy rejestracji wykorzystano wyłącznie smartfony w oryginalnych konstrukcjach, tj. bez stosowania dodatkowej optyki (jak lubi robić wielu konkurentów). Skokowość (brak płynności) jest to rozwiązaniem zamierzonym. Akcja przy okazji przypomina konkurs Photography Awards.

How did we shoot a video using 1,063 OPPO sample images?

Check out this behind-the-scenes footage featuring insights from our talented production team.

Director: (IG) vincentsylvain
DP: (IG) nicoschrenk#ShotonOPPO #SuperEveryMoment pic.twitter.com/iTd764MiFY

— OPPO (@oppo) May 12, 2025

9. #ShotOnVivo (przypomnienie konkursu)

Vivo przypomina o swoim konkursie fotograficznym, którego deadline określono na 14 czerwca. To już tylko miesiąc na zgłaszanie swoich prac. Chińska marka zwraca uwagę, że do wygrania jest 100 tysięcy juanów, czyli ok. 14 tysięcy dolarów. Zdjęcia należy publikować na Instagramie o odpowiednio oznaczać (w regulaminie wymieniono konkretne tagi – widać je też na załączonym poście na platformie X). W najbliższych tygodniach producent zintensyfikuje pewnie przypomnienia, a później pozostanie czekać na ogłoszenie zwycięzców.

One more month, one big chance!​

Post your photo on Instagram, tag @vivo_global, and add #vivoVISIONplus ​
You could win CNY100,000 — deadline’s now June 14 ​
Don’t wait. Your vision belongs on the global stage ​#vivo #Shotonvivo #vivoVISIONplus #PhotographTogether pic.twitter.com/orKzYd302n

— vivo Global (@Vivo_GLOBAL) May 14, 2025

10. #ShotOnNubia

Jak zwykle przy okazji debiutu nowego smartfona, na kanałach społecznościowych pojawiają się zdjęcia wykonane danym urządzeniem. Producenci chwalą w ten sposób właściwości fotograficzne swoich telefonów. W tym tygodniu Sony i Samsung nie zdecydowały się jeszcze na żadne wrzutki, ale ZTE już tak. Na X przedstawiono efekty działania nubii Z70S Ultra i nocnych możliwości aparatów:

Click. Light. Shadow. Magic.#shotonnubia #nubia #nubiaZ70SUltra #mobilephotography #mobilephoto pic.twitter.com/Xkwra0rLke

— ZTE Device (@ZTEDevice) May 8, 2025

11. #PstryknieteFonem (mój Instagram)

Od kilku miesięcy do TechMixa dołączam okazjonalnie wrzucane na Insta zdjęcia w ramach fotograficznego cyklu #PstryknieteFonem. Ujęcia wykonywane przeróżnymi smartfonami (mobilna fotografia). Okazjonalnie z wykorzystaniem dodatkowej optyki lub filtrów na obiektyw. Nie w każdym tygodniu uda się ustrzelić coś efektownego, wiec w zamian będę linkował do ogólnej galerii na IG:

Kącik ostatnich testów i ciekawszych artykułów sekcji fotograficznej

Ostatnia sekcja przeglądu to przypomnienie moich ostatnich artykułów związanych z działem mobilnej fotografii. Będą tu dostępne treści związane z przenośnymi aparatami, które przygotowałem na blogu w ostatnich miesiącu. Od testów, przez smarthacki, aż po zestawienia.

12. Historia mobilnej fotografii – część I (okres 1999-2011)

Szykowałem się do przygotowania tego materiału już niemal od początku istnienia serii o mobilnej fotografii. W pierwszych kilkunastu artykułach tego cyklu przedstawiałem przełomowe rozwiązania fotograficzne proponowane w pierwszych smartfonach. Postanowiłem cofnąć się o kolejną dekadę i zbudować kalendarium ważniejszych premier w ramach pełniejszej historii mobilnej fotografii. Contentu wyszło tak dużo, że nie obyło się bez podziału wszystkiego na poszczególne części. W pierwszej fazie objąłem lata 1999-2011, a więc pierwsze telefony z wbudowaną kamerką, aż do debiutu pierwszych smartfonów. Trochę się napracowałem, bo musiałem wygrzebać swoje stare „komórki” i prześledzić sporo materiału. W zlokalizowaniu ważniejszych urządzeń pomógł mi ChatGPT, a że lepiej po nim sprawdzać, to trochę czasu mi to zajęło. Okazało się, że byłem w posiadaniu kilku przełomowych jednostek. Za kilka tygodni postaram się o drugą część. Będzie ich więcej, bo drugiej dekadzie rozwój technologii przyspieszył.

Przeczytaj: historia mobilnej fotografii – część I

13. Test składanego Honor Magic V3

Przez około dwa miesiące wrzucałem tutaj krótkie uwagi na temat modułu fotograficznego składanego Honor Magic V3. Przygotowałem też trochę zdjęć w kilku różnych sesjach fotograficznych. Czas na pełen materiał związany z tym efektownym Androidem. Przez ten czas całkiem go polubiłem i choć nie we wszystkim był idealny to zaoferował sporo flagowych rozwiązań. Również w aspekcie zdjęć i nagrywania filmów. Wszystkie wrażenia zebrałem w zbiorczej publikacji. Sprawdziłem większość możliwości. Telefon oceniałem przede wszystkim z perspektywy zakresu nietypowej konstrukcji. W ocenie uwzględniłem też obszary, w których Honor może jeszcze coś w swoim smartfonie poprawić.

Przeczytaj mój test składanego Honor Magic V3.

14.  Najlepsze foto-smartfony na rynku (2024/2025)

Mamy ostatni kwartał roku i początek premier flagowych telefonów na przyszły sezon. Zwykle pod sam koniec roku przygotowuję zestawienie najciekawszych smartfonów ze lepszymi zdolnościami w zakresie mobilnej fotografii. W 2024 roku topowe jednostki wielu producentów debiutują wcześniej niż zwykle, więc i lista nowości możliwa do zbudowania wcześniej. Tegoroczny przegląd najlepszych foto-smartfonów przygotowałem już w październiku. Już w tym miesiącu propozycji jest sporo, a w kolejnych będzie docierać (w związku z czym publikacja będzie przeze mnie aktualizowana. Jak zwykle zestawiłem ze sobą większość high-endowych modeli premium. Podkreśliłem najlepsze cechy i funkcje, podałem ceny, ale też oceny serwisu DxOMark, który rankinguje telefony. Lista modeli jest całkiem spora, bo praktycznie wszystkie liczące się marki chcą rywalizować jakościowym modułem fotograficznym swojego smartfona. Zapraszam do materiału.

Sprawdź: najlepsze foto-smartfony na rynku (2024/2025)

15. Przycisk Apple Camera Control i nowość dla Zdjęć w iOS 18

Aktualizacja iOS 18 to kilka kolejnych ulepszeń systemu operacyjnego dla iPhone’ów. Kolejny większy update softu dotarł na smartfony Apple przy okazji premiery nowych iPhone’ów 16. W iOS 18 transformacji, a właściwie metamorfozie poddano aplikację Zdjęcia, w której przeglądamy nasze zbiory obrazów i filmów. Amerykańska marka wykorzysta do zarządzania kolekcjami algorytmy Sztucznej Inteligencji, a w ich ramach rozszerzy też opcje edycji zdjęć. O zmianach tych napisałem więcej w oddzielnym artykule (link niżej).

Wszystkie cztery nowe iPhone’y 16 otrzymały praktyczne usprawnienie obsługi aparatu poprzez dedykowany przycisk. Ma on system gestów oraz rozpoznawanie siły nacisku, więc można go wykorzystać do kontroli wielu ustawień aparatu. Jest tu wygodniejsze zoomowanie, poruszanie się po ustawieniach, no i przede wszystkim bardziej fizyczne sterowanie zakresem kamerki. O tym elemencie poczytacie nieco więcej w osobnym wpisie (link poniżej).

• nowości iOS 18 dla aparatu iPhone’a
• przycisk Camera Control w iPhone’ach 16

16. Ostatnie foto smarthacki:

Od kilkunastu tygodni prowadzę na blogu nową serię wpisów. Smarthacki obejmują różne kategorie urządzeń, ale skupiają się gównie na mobajlu. Kilka takich lifehackowych podpowiedzi objęło fotografię (i zapewne wiele podobnych jeszcze w tej sekcji przybędzie). Nie wszystkie uznacie za warte uwagi, ale to mini poradniczki kieruję również do startujących w temacie mobilnego focenia. Drobne sugestie, ale mogące podnieść gotowość do ujęcia lub wygodę przy wykonywaniu zdjęcia. Poniżej przekierowania do ostatnich foto smarthacków (jedne techniczne, inne software’owe). Obecnie w mojej kieszeni dostępny jest iPhone, więc większość wpisów dot. iOS.

• wycinanie obiektów ze zdjęć w iOS 16
• maksymalny zoom w aparacie iPhone’a
• blokada AE/AF w aparacie smartfona
• blokada galerii zdjęć (ograniczony dostęp)
• tryb seryjny w mobilnej fotografii
• jak zmienić format zdjęć z HEIC do JPEG?

17. Rynek mobilnej fotografii (o czym piszę na blogu)

Na sam koniec przeglądu proponuję jeszcze krótkie podsumowanie branży mobilnej fotografii. Każde moje kolejne zestawienie w ramach dedykowanej fotografii serii, udowadnia, że w tym dziale technologii dzieje się naprawdę sporo. Producenci smartfonów prześcigają się w produkcji coraz efektywniejszych aparatów. Dopracowują algorytmy, optymalizują oprogramowanie, poprawiają optykę, korzystają z customowych matryc, a nawet budują własne silniki do obrazowania. Jak ogólnie wygląda sytuacja na rynku? Którzy producenci dominują? Z jakich rozwiązań korzystają? W którą stronę kieruje się cały segment? Spróbowałem krótko podsumować. Jak zwykle z niemałą listą ciekawostek.

Sprawdź: rynek mobilnej fotografii (analiza rynku)