Chiny planują ambitną misję na Wenus: próbki z atmosfery mają wrócić na Ziemię

Chiny przygotowują jedną z najbardziej ambitnych misji kosmicznych w historii: planują przeniknąć przez toksyczną atmosferę Wenus i sprowadzić na Ziemię pobrane z niej próbki — czego dotąd nie dokonało żadne inne państwo. Za przedsięwzięciem stoją wspólnie Chińska Akademia Nauk (CAS), Chińska Narodowa Agencja Kosmiczna (CNSA) oraz Chińskie Biuro Inżynierii Lotów Załogowych (CMSEO). Start misji planowany... Artykuł Chiny planują ambitną misję na Wenus: próbki z atmosfery mają wrócić na Ziemię pochodzi z serwisu PULS KOSMOSU.

Maj 12, 2025 - 11:43
 0
Chiny planują ambitną misję na Wenus: próbki z atmosfery mają wrócić na Ziemię

Chiny przygotowują jedną z najbardziej ambitnych misji kosmicznych w historii: planują przeniknąć przez toksyczną atmosferę Wenus i sprowadzić na Ziemię pobrane z niej próbki — czego dotąd nie dokonało żadne inne państwo. Za przedsięwzięciem stoją wspólnie Chińska Akademia Nauk (CAS), Chińska Narodowa Agencja Kosmiczna (CNSA) oraz Chińskie Biuro Inżynierii Lotów Załogowych (CMSEO). Start misji planowany jest na lata 2028–2035.

Wenus to jedno z najbardziej nieprzyjaznych miejsc w Układzie Słonecznym. Jej powierzchnię cechują ekstremalne temperatury, sięgające 460°C, miażdżące ciśnienie atmosferyczne oraz gęsta atmosfera zdominowana przez dwutlenek węgla i chmury kwasu siarkowego. Mimo tych skrajnych warunków naukowcy coraz poważniej rozważają możliwość istnienia mikroorganizmów w wyższych warstwach chmur Wenus — hipoteza ta ponownie zyskała na popularności po niedawnych badaniach sugerujących potencjalne oznaki aktywności biologicznej. Kto wszak nie pamięta fosfin, prawda?

Potencjalna chińska misja ma na celu bezpośrednie zbadanie tej możliwości. Niedawno w mediach społecznościowych pojawił się slajd z wewnętrznych dokumentów projektowych, rzucający nieco światła na założenia przedsięwzięcia. Wśród celów misji znajdują się: poszukiwanie oznak życia, zbadanie ewolucji atmosfery planety oraz wyjaśnienie zagadki pochłaniania przez Wenus promieniowania ultrafioletowego — zjawiska od lat intrygującego planetologów.

Plan zakłada wykorzystanie co najmniej dwóch sond kosmicznych. Jedna z nich pozostanie na orbicie Wenus, pełniąc funkcję platformy komunikacyjnej i powrotnej. Druga — moduł atmosferyczny — zanurzy się w gęstej, burzliwej atmosferze planety, by pobrać próbki gazów i aerozoli. Następnie próbki zostaną przesłane z powrotem na pokład orbitera, który podejmie się zadania powrotu na Ziemię.

Sprowadzenie próbek na Ziemię umożliwiłoby naukowcom przeprowadzenie analiz znacznie dokładniejszych niż te, które można wykonać za pomocą instrumentów pracujących w ekstremalnych warunkach Wenus. Trzeba jednak pamiętać transport materiału na odległość dziesiątek milionów kilometrów to ogromne wyzwanie inżynieryjne.

Ludzkość już wcześniej badała Wenus — głównie w czasach radzieckich. Misje Związku Radzieckiego w drugiej połowie XX wieku zdołały przesłać dane i zdjęcia z powierzchni planety, zanim lądowniki uległy zniszczeniu wskutek oddziaływania ekstremalnych warunków. Jednak były to misje jednokierunkowe — żaden statek nigdy nie wrócił z Wenus ani z jej atmosfery.

Nawet niewielka ilość materii atmosferycznej, przywieziona na Ziemię, mogłaby znacząco poszerzyć naszą wiedzę o tej tajemniczej planecie. Odpowiedzi na pytania o jej klimat, chemię i potencjał do podtrzymywania życia mogą rzucić nowe światło na procesy ewolucji planet — zarówno w naszym Układzie Słonecznym, jak i w odległych układach planetarnych.

Artykuł Chiny planują ambitną misję na Wenus: próbki z atmosfery mają wrócić na Ziemię pochodzi z serwisu PULS KOSMOSU.