Różnic w odświeżonym Days Gone trzeba szukać z lupą. Taki remaster to kpina z fanów [FELIETON]
Nie zamierzam gryźć się w język. Remaster Days Gone ma jeszcze mniej sensu niż odświeżenie Until Dawn, The Last of Us Part II czy pierwszego Horizona. Nie zrozumcie mnie źle: to świetne gry, ale sprzedawanie liftingu graficznego wciąż młodych produkcji w niemal pełnej cenie jest czystą kpiną i zbyt łatwym skokiem na kasę. W przypadku przygód Deacona St. Johna granica bezczelności została przesunięta jeszcze dalej.
![Różnic w odświeżonym Days Gone trzeba szukać z lupą. Taki remaster to kpina z fanów [FELIETON]](https://cdn.cdaction.pl/images/2025/05/06/dabbf724-df1b-425e-8063-f6a02a10d591.jpeg?#)