Znalazł 150 ton złota na własnej ziemi. Nie dostanie nawet 1 grama

Michel Dupont, 52-letni rolnik z Owernii, znalazł na swojej posesji prawdopodobnie największe złoże złota w historii Francji. Eksperci szacują, że pod jego ziemią może znajdować się nawet 150 ton kruszcu o wartości przekraczającej 4 miliardy euro.

Nim jednak emocje opadły, na miejsce przybyli urzędnicy z państwowych instytucji geologicznych i poinformowali rolnika, że nie może ruszyć z żadnym wydobyciem – to, co znajduje się pod ziemią, jest bowiem własnością państwa.

Rolnik nie ma praw do złota znalezionego na działce

Jak informuje Daily Galaxy, znalezisko Duponta może być jednym z najważniejszych odkryć złota w Europie w XXI wieku. Mimo to rolnik nie ma żadnych praw do wydobycia ani zysków. Zgodnie z francuskim prawem surowce mineralne znajdujące się pod ziemią są własnością państwa, a więc nie można ich eksploatować bez odpowiednich zezwoleń i decyzji środowiskowych.

Mimo iż sytuacja może wydawać się absurdalna, tożsame zasady obowiązują również w wielu krajach europejskich. Podobnie jest również w Polsce, gdzie złoża kopalni są własnością Skarbu Państwa, a kwestie ich własności reguluje ustawa z dnia 9 czerwca 2011 r. – Prawo geologiczne i górnicze. Zgodnie z art. 10 tej ustawy:

Złoża kopalin są własnością Skarbu Państwa, niezależnie od tego, czy znajdują się na gruntach państwowych czy prywatnych. Fragment ustawy z dnia 9 czerwca 2011 r. – Prawo geologiczne i górnicze

Przeczytaj też: Laptop gamingowy do 3000 zł – ranking

Wydobycie uncji złota generuje średnio 20 ton odpadów

Kwestie prawne to jednak nie wszystko – zaniepokojenie wyraziły również organizacje ekologiczne, które wskazały, że Owernia to region o wyjątkowych walorach przyrodniczych. Otworzenie kopalni mogłoby doprowadzić nie tylko do zniszczenia lokalnego krajobrazu, ale też wygenerowania potężnej ilości odpadów.

O skutkach takiej działalności pisze m.in. Greenmatch. Wydobycie jednej uncji złota (czyli zaledwie 31 gramów) generuje bowiem ponad 20 ton odpadów skalnych i chemicznych. Każdego roku przemysł wydobywczy produkuje około 180 milionów ton toksycznych odpadów, w których często znajdują się niebezpieczne substancje, takie jak arsen, ołów, rtęć czy cyjanek.

Są one stosowane m.in. w procesie oddzielania złota od skał i rud, a ich obecność może prowadzić do skażenia gleb, ujęć wody pitnej i całych systemów rzecznych.

Agencja Ochrony Środowiska (EPA) w USA szacuje, że opuszczone kopalnie są odpowiedzialne za skażenie aż 40% rzek i 50% jezior w kraju – chodzi więc nie tylko o kwestie ekologiczne, ale też bezpieczeństwo ludzi i zwierząt.

„Kopalnia złota zmieni naszą wieś”

Odkrycie w Owernii natychmiast podzieliło lokalną społeczność. Jedni widzą w nim szansę na rozwój regionu i powstanie setek miejsc pracy, inni obawiają się katastrofy ekologicznej i utraty unikalnego krajobrazu. Swoje obawy wyraził m.in. jeden z sąsiadów Michaela Duponta.

Kochamy naszą okolicę za jej spokój. Boimy się, że kopalnia złota zamieni naszą wieś w strefę przemysłową. Sąsiad Michaela Duptona cytowany przez Le Monde

Na razie złoże pod ziemią pozostaje nietknięte. Władze ogłosiły, że konieczne będzie przeprowadzenie badań geologicznych i środowiskowych, które mogą potrwać nawet kilka lat. W tym czasie Michel Dupont nie może podejmować żadnych działań na swojej ziemi.

Źródło: Daily Galaxy, Greenmatch. Zdjęcie otwierające: asayenka / Adobe Stock

Część odnośników to linki afiliacyjne lub linki do ofert naszych partnerów. Po kliknięciu możesz zapoznać się z ceną i dostępnością wybranego przez nas produktu – nie ponosisz żadnych kosztów, a jednocześnie wspierasz niezależność zespołu redakcyjnego.

Artykuł Znalazł 150 ton złota na własnej ziemi. Nie dostanie nawet 1 grama pochodzi z serwisu ANDROID.COM.PL - społeczność entuzjastów technologii.