Una Watch to coś więcej niż smartwatch. To obietnica
Una Watch to obietnica, że może to być Wasz ostatni smartwatch. Wszystko dlatego, że można go składać i rozkładać, wymieniając uszkodzone części, zamiast całego zegarka. Szkocki startup Una zaproponował w serwisie crowdfundingowym Kickstarter smartwatch, który ma zmniejszyć ilość elektrośmieci. Wszystko dlatego, że zegarek można będzie łatwo rozkładać, dzięki czemu ma być łatwo naprawialny. Modułowość rozwiązania wskazuje, że w przyszłości może on dostać także możliwość aktualizacji podzespołów. Una Watch – smartwatch inny niż wszystkie [video width="640" height="360" mp4="https://alfred.dailyweb.pl/wp-content/uploads/2025/04/Meet-UNA-The-Modular-GPS-Sports-Watch-by-UNA-Watch-Kickstarter.mp4"][/video] Una Watch wyróżnia się spośród setek obecnych na rynku smartwatchy tym, że użytkownicy mogą łatwo zamieniać, wymieniać i ulepszać poszczególne komponenty, takie jak ekran, bateria i czujniki zdrowia, wydłużając żywotność urządzenia. „Klienci są zmęczeni wymianą drogiej technologii co kilka lat (...) Pokazujemy branży, że istnieje lepszy sposób” – Lewis Allison, założyciel Una Una Watch ma wszystko, czego możemy oczekiwać od smartwatcha. Jest tu GPS, dwuczęstotliwościowy co poprawia dokładność i niezawodność, jest barometryczny wysokościomierz do pomiaru zmian wysokości. Nie zabrakło także akcelerometru do śledzenia ruchu czy magnetometru do orientacji. Smartwatch mierzy również tętno i poziom tlenu we krwi. Smartwatch działa w oparciu o wydajny procesor Cortex-M33. Ma on niezbyt wygórowany apetyt na energię, więc smartwatch oferować może do 10 dni pracy na baterii. Una Watch działać ma na FreeRTOS, systemie operacyjnym open source dla mikroelektroniki. Samrtwatch naładujemy za pomocą zwykłego kabla USB-C, co wraz z jego rozkładalnością budzi moje obawy o jego wodoodporność. Co mi po świetnym smartwatchu, jak nie wezmę go na basen czy plażę, a i drżeć będę, gdy jadąc rowerem złapie mnie deszcz. https://dailyweb.pl/legenda-powraca-pebble-core-2-duo-i-core-time-2-debiutuja-w-przedsprzedazy/ Moich obaw nie podzielają użytkownicy Kickstartera. Startup zebrał ponad 200 000 dolarów w ciągu zaledwie 48 godzin od startu na platformie crowdfundingowej. Aktualnie na liczniku jest już milion złotych. To sporo więcej niż zakładane 50 000 złotych. Pierwsze dostawy mają rozpocząć się w sierpniu 2025 roku.
Una Watch to obietnica, że może to być Wasz ostatni smartwatch. Wszystko dlatego, że można go składać i rozkładać, wymieniając uszkodzone części, zamiast całego zegarka.
Szkocki startup Una zaproponował w serwisie crowdfundingowym Kickstarter smartwatch, który ma zmniejszyć ilość elektrośmieci. Wszystko dlatego, że zegarek można będzie łatwo rozkładać, dzięki czemu ma być łatwo naprawialny. Modułowość rozwiązania wskazuje, że w przyszłości może on dostać także możliwość aktualizacji podzespołów.
Una Watch – smartwatch inny niż wszystkie
[video width="640" height="360" mp4="https://alfred.dailyweb.pl/wp-content/uploads/2025/04/Meet-UNA-The-Modular-GPS-Sports-Watch-by-UNA-Watch-Kickstarter.mp4"][/video] Una Watch wyróżnia się spośród setek obecnych na rynku smartwatchy tym, że użytkownicy mogą łatwo zamieniać, wymieniać i ulepszać poszczególne komponenty, takie jak ekran, bateria i czujniki zdrowia, wydłużając żywotność urządzenia.„Klienci są zmęczeni wymianą drogiej technologii co kilka lat (...) Pokazujemy branży, że istnieje lepszy sposób” – Lewis Allison, założyciel UnaUna Watch ma wszystko, czego możemy oczekiwać od smartwatcha. Jest tu GPS, dwuczęstotliwościowy co poprawia dokładność i niezawodność, jest barometryczny wysokościomierz do pomiaru zmian wysokości. Nie zabrakło także akcelerometru do śledzenia ruchu czy magnetometru do orientacji. Smartwatch mierzy również tętno i poziom tlenu we krwi.

Smartwatch działa w oparciu o wydajny procesor Cortex-M33. Ma on niezbyt wygórowany apetyt na energię, więc smartwatch oferować może do 10 dni pracy na baterii. Una Watch działać ma na FreeRTOS, systemie operacyjnym open source dla mikroelektroniki. Samrtwatch naładujemy za pomocą zwykłego kabla USB-C, co wraz z jego rozkładalnością budzi moje obawy o jego wodoodporność. Co mi po świetnym smartwatchu, jak nie wezmę go na basen czy plażę, a i drżeć będę, gdy jadąc rowerem złapie mnie deszcz. https://dailyweb.pl/legenda-powraca-pebble-core-2-duo-i-core-time-2-debiutuja-w-przedsprzedazy/ Moich obaw nie podzielają użytkownicy Kickstartera. Startup zebrał ponad 200 000 dolarów w ciągu zaledwie 48 godzin od startu na platformie crowdfundingowej. Aktualnie na liczniku jest już milion złotych. To sporo więcej niż zakładane 50 000 złotych. Pierwsze dostawy mają rozpocząć się w sierpniu 2025 roku.