Z jakich technologii korzystają dziś rolnicy? Smart farming na polskiej wsi

Nowoczesna polska wieś coraz częściej przegania miasta pod względem innowacyjności i wdrożenia zaawansowanych technologii. Obraz rolnika z dronem, smartfonem i elektrycznym ciągnikiem już nikogo nie dziwi. W gospodarstwie rolnym, w którym stosowane są nowoczesne technologie, proces produkcji rolnej jest w dużym stopniu zautomatyzowany i zoptymalizowany w wyniku elektronicznego przetwarzania danych. Oto przegląd najważniejszych technologii, jakie dziś mają do dyspozycji rolnicy.

Rolnictwo precyzyjne, czyli drony i satelity

Z nowoczesnymi technologiami oraz funkcjami smart w rolnictwie najbardziej kojarzy się rolnictwo precyzyjne. Tak określany jest system rolniczy wykorzystujący wysoko rozwinięte technologie nawigacyjne i informatyczne. Chodzi tu przede wszystkim o satelitarne systemy lokalizacyjne (ang. GPS, Global Positioning System oraz metody pozyskiwania i przetwarzania danych o charakterze przestrzennym (ang. GIS, Geographic Information System). Służą one do zebrania informacji o zmienności przyrodniczej danego obszaru i wykorzystanie ich do przygotowania określonych zabiegów agrotechnicznych, np. podlewania, nawożenia czy użycia środków ochrony roślin.

Drony to jedno z najbardziej widocznych narzędzi hi-tech na polskiej wsi. Wyposażone w kamery wysokiej rozdzielczości, czujniki multispektralne i GPS, pozwalają na precyzyjne monitorowanie stanu upraw, ocenę wilgotności gleby, wykrywanie chorób czy szkodników, a nawet na precyzyjne opryskiwanie wybranych fragmentów pola. 

Dzięki temu rolnicy mogą szybciej reagować na zagrożenia, oszczędzać środki ochrony roślin i nawozy oraz minimalizować wpływ na środowisko. Drony wykorzystywane są także do inspekcji infrastruktury gospodarstwa, dostarczania próbek gleby czy narzędzi w trudno dostępne miejsca.

Kolejnym z kluczowych narzędzi nowoczesnego rolnictwa precyzyjnego stało się satelitarne obrazowanie i monitorowanie pól. Dzięki satelitom, takim jak Sentinel-2, rolnicy mają dostęp do zdjęć o wysokiej rozdzielczości, które pozwalają na regularne monitorowanie stanu upraw, intensywności wegetacji oraz wykrywanie obszarów wymagających interwencji, np. dodatkowego nawożenia czy nawadniania. 

Będzie to szczególnie istotne na dużych areałach, na których tradycyjna lustracja byłaby czasochłonna i nie zawsze precyzyjna. Co więcej, obrazy satelitarne pozwalają także na prognozowanie plonów, ocenę strat spowodowanych czynnikami klimatycznymi oraz identyfikację upraw, mogą też wspierać procesy likwidacji szkód rolniczych. 

Oto przykład danych, jakie mogą mieć do dyspozycji rolnicy. Obrazy zostały uzyskane przez czujnik Daedalus na pokładzie samolotu NASA lecącego nad Maricopa Agricultural Center w Arizonie:

Pierwszy obraz pokazuje zmiany kolorów określone przez gęstość upraw (nazywaną NDVI, Normalized Difference Vegetation Index). Ciemne błękity i zielenie oznaczają bujną roślinność, a czerwienie pokazują obszary gołej gleby. Środkowy obraz jest mapą niedoboru wody, uzyskaną z pomiarów odbicia i temperatury wykonanych przez Daedalus. Zielenie i błękity oznaczają mokrą glebę, a czerwienie oznaczają suchą glebę. Ostatni obraz pokazuje, gdzie pojawiły się niekorzystne czynniki środowiskowe lub inne, które negatywnie wpływają na wzrost, rozwój i plon roślin.

Smart farming – rolnictwo w chmurze i na smartfonie

Nowoczesne gospodarstwa coraz częściej korzystają z rozwiązań smart farming, czyli inteligentnego rolnictwa opartego na technologiach cyfrowych. Systemy IoT (Internet rzeczy) pozwalają na zdalne monitorowanie upraw i zwierząt za pomocą czujników i aplikacji mobilnych. Dzięki nim rolnicy otrzymują w czasie rzeczywistym dane o wilgotności gleby, temperaturze, stanie zdrowia roślin czy zwierząt, co umożliwia podejmowanie szybkich i precyzyjnych decyzji. 

Platformy analityczne AI analizują zebrane dane i na tej podstawie oceniają dobrostan zwierząt hodowlanych, sugerują optymalne terminy nawożenia czy nawadniania, a nawet pomagają w zarządzaniu logistyką gospodarstwa. W zależności od zebranych danych kalibrowane są czynności takie jak automatyczne sterowanie opryskiem czy praca siewników z dawki nawozów. Są nawet pomysły na wykorzystanie lasera do naświetlania roślin, co może doprowadzić do zaprzestania używania pestycydów w rolnictwie.

Autonomiczne maszyny i fotowoltaika

Rewolucja technologiczna na wsi to także autonomiczne lub semiautonomiczne ciągniki i roboty rolnicze. Maszyny sterowane z wykorzystaniem GPS i sztucznej inteligencji wykonują prace polowe z dokładnością do kilku centymetrów, minimalizując zużycie paliwa i ograniczając nakład pracy człowieka. 

Automatyzacja ręcznych czynności za pomocą specjalistycznych aplikacji i maszyn pozwala wyeliminować pracochłonne procesy, np. układania roślin w idealnie proste, jednolite linie podczas siewu lub pielęgnacji upraw rzędowych, a także pozbywania się chwastów i zbioru plonów. Zamiast ludzi wykonują to zrobotyzowane kombajny czy autonomiczne systemy żniwne.

Na polskiej wsi na dobre zagościły też panele fotowoltaiczne. Umieszczane są na dachach obór, stodół czy nawet na polach. Instalacje PV, na które rolnicy mogą dostać dofinansowanie, pozwalają rolnikom obniżyć rachunki za prąd, a nadwyżki energii mogą być sprzedawane do sieci. W niektórych przypadkach panele są instalowane nad pastwiskami, co dodatkowo chroni zwierzęta przed upałem.

Rolnictwo precyzyjne to dziś podstawa

Systemy GPS, inteligentne czujniki gleby, automatyczne systemy irygacyjne (które można też wykorzystać na mniejszą skalę we wspomaganym technologią ogrodnictwie) i oprogramowanie do zarządzania gospodarstwem to dziś standard w nowoczesnym rolnictwie.

Składają się one na tzw. rolnictwo precyzyjne, które prowadzi do zmniejszenia kosztów i zwiększenia plonów przy optymalizacji zużycia nawozów, środków ochrony roślin i wody.  Według szacunków serwisu Statista, globalna wartość rynku inteligentnego rolnictwa ma niemal potroić swoją wielkość w ciągu najbliższych pięciu lat, osiągając około 34 miliardy dolarów w 2026 roku. 

Transformacja rolnictwa jest nieunikniona, ale wiąże się z wieloma wyzwaniami. Przede wszystkim inwestycje w nowoczesne technologie są kosztowne, mogą im nie podołać mniejsze gospodarstwa. Do tego trzeba nauczyć się obsługi sprzętu i programów komputerowych, co nie dla wszystkich może przyjść łatwo. Oczywiście jest też problem ze stabilnym i szybkim dostępem do internetu – w niektórych obszarach wiejskich jego uzyskanie może być problematyczne, a przecież jest to niezbędny element w rolnictwie hi-tech.

Co nie zmienia faktu, że rolnicy nie tylko chętnie korzystają z nowoczesnych technologii, ale często wyprzedzają mieszkańców miast pod względem ich wykorzystania. Hi-tech na wsi to przyszłość, a rolnictwo staje się awangardą, jeśli chodzi o wykorzystanie nowych rozwiązań z zakresu robotyki, automatyzacji czy sztucznej inteligencji. 

Źródło: Tygodnik Rolniczy, Agro profil, SGGW, Biblioteka Nauki, Futurfarming, Statista, Kuhn, John Deere, Zdjęcie otwierające: Sawat / Shutterstock

Część odnośników to linki afiliacyjne lub linki do ofert naszych partnerów. Po kliknięciu możesz zapoznać się z ceną i dostępnością wybranego przez nas produktu – nie ponosisz żadnych kosztów, a jednocześnie wspierasz niezależność zespołu redakcyjnego.

Artykuł Z jakich technologii korzystają dziś rolnicy? Smart farming na polskiej wsi pochodzi z serwisu ANDROID.COM.PL - społeczność entuzjastów technologii.