Ataki, spadki cen i armagedon. Elon Musk „czuje się przeciążony”
To nie były dobre miesiące dla Tesli. Narastający kryzys wizerunkowy związany głównie z zaangażowaniem będącego twarzą firmy Elona Muska w politykę i bardzo kontrowersyjnymi działaniami na tym polu odbił się mocno zarówno na sprzedaży, jak i cenie akcji. Musk po raz pierwszy spotkał się z pracownikami i spróbował wyjaśnić sytuację. Elon Musk żali się pracownikom […] Artykuł Ataki, spadki cen i armagedon. Elon Musk „czuje się przeciążony” pochodzi z serwisu ANDROID.COM.PL - społeczność entuzjastów technologii.


To nie były dobre miesiące dla Tesli. Narastający kryzys wizerunkowy związany głównie z zaangażowaniem będącego twarzą firmy Elona Muska w politykę i bardzo kontrowersyjnymi działaniami na tym polu odbił się mocno zarówno na sprzedaży, jak i cenie akcji. Musk po raz pierwszy spotkał się z pracownikami i spróbował wyjaśnić sytuację.
Elon Musk żali się pracownikom
– Jestem dość przeciążony. Mam jakby 17 prac – powiedział Musk podczas zwołanego w pośpiechu zebrania pracowników w fabryce Tesli w Austin w stanie Teksas.
Spotkanie, które odbyło się późnym wieczorem i było transmitowane na żywo, mogło być dla wielu osób pierwszą okazją do zobaczenia swojego CEO od wielu tygodni.
– Ale jestem tutaj, aby powiedzieć wam, że przyszłość jest jasna i ekscytująca – Powiedział swoim pracownikom Elon Musk – zrobimy rzeczy, o których nikt nawet nie marzył – dodał, nie tłumacząc jednak w żaden sposób, jakie miałby to być rzeczy.
Wygląda jednak na to, że analitycy rynkowi i udziałowcy Tesli nadal mają wątpliwości i nie kupują optymizmu miliardera.
– Nie spodziewaliśmy się, że tak głęboko zanurzy się w politykę, co zajmuje 110% jego czasu – narzeka Dan Ives, analityk z Wedbush Securities.
Jego zdaniem obecna sytuacja firmy, w tym ataki na salony i samochody marki, spadające ceny używanych Tesli oraz masowe wycofanie Cybertrucków z rynku amerykańskiego wymaga natychmiastowej uwagi. – To tornado, które tylko jedna osoba może rozwiązać: Elon – mówi.
Problem jest poważny, bo w przeciwieństwie do SpaceX czy Boring Company, Tesla zawsze była oczkiem w głowie Muska i nie ma wyznaczonego prezesa. Musk sam zajmował się zarządzaniem firmą, często dosłownie mieszkając w fabrykach. Teraz spędza więcej czasu w Waszyngtonie, pozostawiając ulubioną firmę praktycznie bez kierownictwa.
Ross Gerber, inwestor Tesli, ostrzega, że może to skutkować „paraliżem decyzyjnym” w spółce, doprowadzając do sytuacji, w której jak mówi „nikt nie będzie czuł się komfortowo z podejmowaniem decyzji”.
Tesla potrzebuje swojego lidera, a inwestorzy i pracownicy z niecierpliwością czekają na moment, kiedy Musk ponownie skupi się na swojej „dziecku”. Czy wróci do Tesli, czy też jego polityczne ambicje okażą się silniejsze?
Źródło: CNN.com. Zdjęcie otwierające: Tesla / materiały prasowe
Część odnośników to linki afiliacyjne lub linki do ofert naszych partnerów. Po kliknięciu możesz zapoznać się z ceną i dostępnością wybranego przez nas produktu – nie ponosisz żadnych kosztów, a jednocześnie wspierasz niezależność zespołu redakcyjnego.
Artykuł Ataki, spadki cen i armagedon. Elon Musk „czuje się przeciążony” pochodzi z serwisu ANDROID.COM.PL - społeczność entuzjastów technologii.