Tak może wyglądać następca drona Ingenuity. NASA rozważa wysłanie dużego drona na Marsa
Naukowcy z NASA przedstawili właśnie śmiałą nową koncepcję eksploracji Marsa: zaawansowaną technologicznie misję drona o nazwie Nighthawk. Zaprojektowany jako następca przełomowego śmigłowca Ingenuity, nowy dron miałby skupić się na badaniu wschodniej części Noctis Labirynthus, czyli fascynującym rejonie Marsa naznaczonym dawnymi wulkanami, krętymi kanionami, wydmami i pozostałościami po płynącej kiedyś lawie. Zaprezentowana na Lunar and Planetary […] Artykuł Tak może wyglądać następca drona Ingenuity. NASA rozważa wysłanie dużego drona na Marsa pochodzi z serwisu PULS KOSMOSU.

Naukowcy z NASA przedstawili właśnie śmiałą nową koncepcję eksploracji Marsa: zaawansowaną technologicznie misję drona o nazwie Nighthawk. Zaprojektowany jako następca przełomowego śmigłowca Ingenuity, nowy dron miałby skupić się na badaniu wschodniej części Noctis Labirynthus, czyli fascynującym rejonie Marsa naznaczonym dawnymi wulkanami, krętymi kanionami, wydmami i pozostałościami po płynącej kiedyś lawie.
Zaprezentowana na Lunar and Planetary Science Conference w The Woodlands w Teksasie, misja Nighthawk jest postrzegana jako kluczowa część nowej generacji misji planetarnych realizowanych przez NASA. Kierowana przez Pascala Lee z Instytutu SETI misja miałaby na celu zbadanie próbek z tego regionu pod względem ich historii geologicznej i być może biologicznej. Region, o którym uważa się, że został ukształtowany przez intensywną aktywność wulkaniczną i zlodowacenia, oferuje kluczowe informacje na temat dawnego klimatu Marsa i jego potencjału do podtrzymywania życia.
W przeciwieństwie do drona Ingenuity, który w dużym stopniu polegał na łaziku Perseverance w zakresie wsparcia, nawigacji i komunikacji, Nighthawk będzie działał niezależnie.

Oznacza to istotny krok naprzód w misjach marsjańskich realizowanych z powietrza. Według wstępnych planów Nighthawk będzie wyposażony w sześć wirników sześciołopatowych, które będą musiały sobie radzić z niezwykle rzadką atmosferą Czerwonej Planety. Efektem takiej konfiguracji ma być znaczący wzrost zasięgu, wysokości i ładowności aparatu latającego.
Misja Nighthawk będzie służyć wielu celom naukowym. Po pierwsze, oceni potencjalne miejsce pod względem przydatności dla załogowych misji marsjańskich, ale także zbada starożytne struktury wulkaniczne, prześledzi dawne przepływy lawy i zbada cechy lodowcowe, sprawdzając przy okazji, czy pod powierzchnią znajdują się zapasy lodu, który można byłoby wykorzystać w bazie załogowej. Badania tego typu mogą rzucić światło na historię wody na planecie i ocenić jej potencjał do podtrzymywania życia, zarówno w przeszłości, jak i w przyszłości.
Czytaj także: Tak będzie wyglądał następca drona Ingenuity. Rozmiarami przypomina SUVa
Aby mógł osiągnąć swoje cele, Nighthawk będzie wyposażony w całą paletę zaawansowanych instrumentów naukowych. Wśród nich znajdzie się wielokierunkowa kamera kolorowa OCCAM, spektrometr NIRAC oraz detektor neutronów PMWS zaprojektowany do poszukiwania i badania obecności wody pod powierzchnią Marsa.
Choć będzie to dopiero drugi aparat latający nad powierzchnią Marsa i w ogóle drugi aparat latający nad powierzchnią jakiegokolwiek globu innego niż Ziemia, Nighthawk będzie przystosowany do lotów na wysokości nawet 1500 metrów nad powierzchnią Marsa, gdzie będzie mógł pokonywać nawet trzy kilometry w trakcie każdego lotu. W ciągu pierwszych 240 soli (dni marsjańskich) miałby on zrealizować minimum 100 lotów, co jest celem naprawdę ambitnym.
Z drugiej strony należy jednak pamiętać, że misja drona Ingenuity też była ambitna, a i tak przerosła wszelkie oczekiwania. Ingenuity wszak miał wykonać pierwszy udany lot nad powierzchnią innego globu niż Ziemia. W najbardziej optymistycznym scenariuszu miał on wykonać aż 5 lotów o rosnącym stopniu komplikacji. Jakim zatem zdumieniem był fakt, że dron ostatecznie wykonał aż 72 loty, w trakcie których pokonał łącznie 17 kilometrów nad powierzchnią Marsa. Nic zatem dziwnego, że inżynierowie stawiają odważne wyzwania przed jego następcą.
Artykuł Tak może wyglądać następca drona Ingenuity. NASA rozważa wysłanie dużego drona na Marsa pochodzi z serwisu PULS KOSMOSU.