UOKiK zalany tysiącami skarg na banki. Są podejrzenia zmowy cenowej
Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów (UOKiK) w ostatnim czasie został zalany tysiącami skarg na różne banki. Co ciekawe duża część z nich odnosi się do rzekomej zmowy cenowej, którą potajemnie miały ustalić ze sobą konkretne spółki. Banki pod lupą UOKiK? Do tego jeszcze daleko Fala niezadowolenia związana z wysokimi kosztami kredytów hipotecznych w Polsce przybrała […] Artykuł UOKiK zalany tysiącami skarg na banki. Są podejrzenia zmowy cenowej pochodzi z serwisu ANDROID.COM.PL - społeczność entuzjastów technologii.


Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów (UOKiK) w ostatnim czasie został zalany tysiącami skarg na różne banki. Co ciekawe duża część z nich odnosi się do rzekomej zmowy cenowej, którą potajemnie miały ustalić ze sobą konkretne spółki.
Banki pod lupą UOKiK? Do tego jeszcze daleko
Fala niezadowolenia związana z wysokimi kosztami kredytów hipotecznych w Polsce przybrała nową formę – tysiące obywateli postanowiło złożyć zawiadomienia do Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów (UOKiK), sygnalizując podejrzenie zmowy cenowej w sektorze bankowym. Jak informuje dziś serwis Money.pl – łączna liczba zgłoszeń przekroczyła 3450, jednak mimo skali akcji, żadne z doniesień nie zawierało wystarczających dowodów, aby urząd mógł podjąć formalne działania.
Niestety, żaden z sygnałów nie dostarczył dowodów na uwiarygodnienie porozumienia ograniczającego konkurencję przez banki – w większości były to te same ogólne informacje według wzorca z mediów społecznościowych, dotyczące wysokich marż oraz kosztów ponoszonych przez konsumentów w zakresie kredytów hipotecznych. Te informacje były nam wcześniej znane i nie mogą być podstawą do interwencji Urzędu. UOKiK dla Money.pl
Zobacz też: Co to carding i dlaczego to tak duże zagrożenie dla twoich pieniędzy?
Cała historia zaczęła się od wzmożonego zainteresowania tematem drogich kredytów mieszkaniowych, które osiągnęło kulminację na przełomie lutego i marca tego roku. W mediach społecznościowych – m.in. za sprawą popularnego konta Make Life Harder – zaczęły krążyć instrukcje, jak przy pomocy narzędzi opartych na sztucznej inteligencji stworzyć zgłoszenie do UOKiK i oskarżyć banki o nieuczciwe praktyki. Efektem było zalanie urzędu setkami, a następnie tysiącami wiadomości, które napływały głównie przez platformę dla sygnalistów.
Choć liczby robią wrażenie, problemem okazała się powtarzalność treści – wiele zgłoszeń bazowało na tych samych ogólnikach, znanych wcześniej urzędnikom z doniesień medialnych. Nie dostarczono jednak konkretnych informacji, które mogłyby potwierdzić istnienie zmowy cenowej.
Marże pod lupą, ale bez przełomu
W centrum podejrzeń znalazły się marże bankowe, czyli stałe składniki oprocentowania kredytów, które w przeciwieństwie do wskaźnika WIBOR nie zmieniają się wraz z decyzjami Narodowego Banku Polskiego (NBP). To właśnie poziom marż – w ocenie konsumentów zbyt wysoki w porównaniu z innymi krajami Unii Europejskiej – stał się głównym zarzutem wobec sektora bankowego.
Warto jednak pamiętać, że zgodnie z zasadami gospodarki rynkowej, instytucje finansowe mogą samodzielnie ustalać poziom marż i opłat. To, co jest zabronione to ich wspólne i uzgodnione działanie – tylko w takiej sytuacji UOKiK mógłby interweniować.
Urząd podkreśla, że monitoruje sytuację i pozostaje otwarty na nowe sygnały, ale kluczowe znaczenie ma jakość, a nie liczba zgłoszeń. UOKiK potrzebuje twardych dowodów: korespondencji, dokumentów, nagrań lub innych materiałów wskazujących, że banki prowadziły ustalenia między sobą w zakresie marż czy opłat. W związku z tym, sprawa póki co wydaje się martwa.
Źródło: Money.pl. Zdjęcie otwierające: obraz wygenerowany w Dream Lab od Canva
Część odnośników to linki afiliacyjne lub linki do ofert naszych partnerów. Po kliknięciu możesz zapoznać się z ceną i dostępnością wybranego przez nas produktu – nie ponosisz żadnych kosztów, a jednocześnie wspierasz niezależność zespołu redakcyjnego.
Artykuł UOKiK zalany tysiącami skarg na banki. Są podejrzenia zmowy cenowej pochodzi z serwisu ANDROID.COM.PL - społeczność entuzjastów technologii.