Epidemia cholery. Winna… "święta woda" z Etiopii
To miała być duchowa podróż, tymczasem zakończyła się hospitalizacją. Europejscy urzędnicy ds. zdrowia publicznego odnotowali niecodzienne ognisko zachorowań na cholerę, którego źródłem okazała się… "święta woda" z etiopskiego źródła Bermel Georgis. Co więcej, szczep bakterii odpowiedzialny za zakażenie okazał się wielolekooporny, co wzbudziło poważne obawy wśród lekarzy i epidemiologów.
