Erupcja wulkanu na Islandii. Największe tego typu zjawisko od lat

Na Islandii doszło do kolejnej erupcji wulkanu, a na powierzchni zaczęła pojawiać się magma. Mieszkańcy półwyspu Reykjanes we wtorek 1 kwietnia 2025 roku zaczęli odczuwać aktywność sejsmiczną. Wygląda jednak na to, że nie dojdzie do powtórki z sytuacji, kiedy erupcja wulkanu na Islandii doprowadziła do paraliżu komunikacyjnego.

Erupcja wulkanu na Islandii

W rejonie kraterów Sundhnuksgígar na Islandii od 2023 roku doszło już do siedmiu erupcji wulkanicznych, a wydarzenia z tego tygodnia sprawiają, że będziemy mówić o kolejnej. Eksperci z Instytutu Meteorologii nie są w stanie wykluczyć dalszej aktywności sejsmicznej, choć ta zdaje się maleć od wieczora 1 kwietnia.

Wypływ magmy rozpoczął się o godzinie 6.30 i trwał do około 9.45. Mieszkańcy Grindavíku zostali ewakuowani, choć po poprzednich erupcjach miasteczko było już po części wyludnione. Według informacji, które przekazał burmistrz Fannar Jónasson, w Grindavíku jest około 40 zamieszkałych gospodarstw domowych. Ewakuowano także około 200 osób z kompleksu turystycznego Blue Lagoon.

Służby zaczęły przeprowadzać akcję ewakuacyjną, ale na miejsce ściągnięty został także sprzęt do chłodzenia magmy. Na ten moment nie doszło także do zamknięcia pobliskiego lotniska Keflavik, jak ostatnio miało to miejsce w przypadku pożaru na Heathrow.

Sytuacja wyglądała naprawdę nieciekawie. Pod koniec dnia intruzja magmowa rozciągała się na odcinku około 20 kilometrów, a w okolicy dalej były odczuwalne wstrząsy sejsmiczne.

To największe zjawisko, jakie zaobserwowaliśmy od 10 listopada 2023 roku. Jóhanna Malen Skúladóttir, specjalistka ds. zagrożeń naturalnych w Islandzkim Instytucie Meteorologii, RUV.is

Eksperci uspokajają, ale zagrożenie nadal jest możliwe

Choć wydarzenie zostało uznane za wyjątkowo niebezpieczne, to wiele wskazuje na to, że mieszkańcy Islandii nie mają już powodów do obaw. Jak informują eksperci z Instytutu Meteorologii, aktywność sejsmiczna w tamtym rejonie maleje.

Dalej jednak nie ustąpiła w całości, a przesunęła się bardziej na północ. Możliwe jednak, że nie dojdzie do dalszego wypływu magmy, a tym samym kolejnych erupcji na tamtym terenie. Nie była to tak spektakularna erupcja, jak wulkanu Fagradalsfjall i miejmy nadzieję, że na tym się skończy.

Źródło: RUV / Islandic Met Office.  Zdjęcie otwierające: RÚV / Ragnar Visage

Część odnośników to linki afiliacyjne lub linki do ofert naszych partnerów. Po kliknięciu możesz zapoznać się z ceną i dostępnością wybranego przez nas produktu – nie ponosisz żadnych kosztów, a jednocześnie wspierasz niezależność zespołu redakcyjnego.

Artykuł Erupcja wulkanu na Islandii. Największe tego typu zjawisko od lat pochodzi z serwisu ANDROID.COM.PL - społeczność entuzjastów technologii.