Mówią, dlaczego zagłosowali na Grzegorza Brauna. „Jesteś jak lew, gdzie reszta jest jak barany”

Wyniki wyborów prezydenckich przyniosły zaskoczenie. Grzegorz Braun, który w sondażach uzyskiwał prognozowane poparcie na poziomie ok. 2-3%, ostatecznie zdobył 6,34% głosów – co oznacza, że zagłosowało na niego 1,2 mln wyborców. Postanowiliśmy sprawdzić, co wpłynęło na taki wynik i kim są osoby, które postawiły krzyżyk przy jego nazwisku. Typowy wyborca Grzegorza Brauna to mężczyzna w […] Artykuł Mówią, dlaczego zagłosowali na Grzegorza Brauna. „Jesteś jak lew, gdzie reszta jest jak barany” pochodzi z serwisu ANDROID.COM.PL - społeczność entuzjastów technologii.

Maj 19, 2025 - 15:20
 0
Mówią, dlaczego zagłosowali na Grzegorza Brauna. „Jesteś jak lew, gdzie reszta jest jak barany”
Poseł na Sejm IX kadencji Grzegorz Braun podczas czwartego dnia 1. posiedzenia

Wyniki wyborów prezydenckich przyniosły zaskoczenie. Grzegorz Braun, który w sondażach uzyskiwał prognozowane poparcie na poziomie ok. 2-3%, ostatecznie zdobył 6,34% głosów – co oznacza, że zagłosowało na niego 1,2 mln wyborców. Postanowiliśmy sprawdzić, co wpłynęło na taki wynik i kim są osoby, które postawiły krzyżyk przy jego nazwisku.

Typowy wyborca Grzegorza Brauna to mężczyzna w średnim wieku

Mimo iż sympatycy Brauna stanowią całkiem liczną i różnorodną grupę, badanie exit poll pracowni IPSOS dla TVN pozwoliło na przygotowanie sylwetki „typowego wyborcy Brauna”.

To przeważnie mężczyzna (57,4% jego elektoratu) w wieku od 30 do 49 lat, mieszkający na terenach wiejskich (48,7%). W grupie 30-39 lat Braun uzyskał zresztą najwyższe poparcie w porównaniu z innymi grupami wiekowymi.

Kobiety natomiast stanowią 42,6% jego elektoratu, a ich poparcie dla Brauna wyniosło 5,1%, podczas gdy wśród mężczyzn było to 7,5%. W najmłodszej grupie (18-29 lat) Braun zdobył poparcie jedynie co dwudziestego głosującego (5,1%). Elektorat Brauna zdominowali wyborcy Konfederacji z wyborów parlamentarnych 2023 roku – 36,8% jego obecnych zwolenników wcześniej głosowało na to ugrupowanie. To stanowi jedną piątą wszystkich głosów oddanych przez niedawnych wyborców tej formacji.

Co ciekawe, niemal jedna piąta obecnego elektoratu Brauna to wcześniejsi wyborcy PiS. 4,4% elektoratu z 2023 roku tej największej obecnie partii opozycyjnej oddało głos na kandydata Konfederacji Korony Polskiej. A to może być sygnał, że Braun przyciągnął część konserwatywnego elektoratu, rozczarowanego dotychczasowymi wyborami politycznymi.

Pod względem wykształcenia wyborcy Brauna charakteryzują się stosunkowo niskim poziomem edukacji – tylko co trzeci posiada dyplom uczelni wyższej, co jest jednym z najniższych wyników wśród kandydatów.

– Widać, że wykształcenie nie idzie w parze z inteligencją – przekonuje pan Michał, jeden ze zwolenników Brauna.

Wynik wyborczy można zatem uznać za sukces, biorąc pod uwagę radykalny przekaz Brauna oraz brak silnego zaplecza organizacyjnego. Jego kampania przyciągnęła przede wszystkim wyborców z mniejszych miejscowości, o bardziej konserwatywnych i antysystemowych poglądach.

Przeczytaj też: Najbezpieczniejszy smartfon – ranking

Popierają go przede wszystkim antyszczepionkowcy

Jak udało nam się ustalić, do głosowania na Grzegorza Brauna zachęcają m.in. antyszczepionkowcy, którzy w zamkniętych grupach na Facebooku udostępniają publikowane przez niego materiały. To najczęściej nagrania, na których Braun negatywnie wypowiada się o obecnym systemie ochrony zdrowia i WHO. Na jednym z nich – opublikowanym w 2022 r. – wzywa Polaków do sprzeciwu wobec „covidowego zamordyzmu”.

Nagranie zdobywa 5,1 tys. polubień i 281 komentarzy. Zostaje też udostępnione przez 1,6 tys. użytkowników. Komentujący dziękują Braunowi za „obronę Polski, dzieci polskich i Polaków” oraz „odwagę w mówieniu prawdy”. Nazywają też Brauna „wyjątkowym, wspaniałym i bardzo odważnym”. W komentarzach pojawiają się również pozdrowienia dla „wszystkich mądrych ludzi”, czyli – jak można wywnioskować z kontekstu – przeciwników przymusowych szczepień, kwarantanny i działań podejmowanych przez WHO.

Kolejny post opublikowany na tej samej grupie to bezpośrednia zachęta do głosowania na Brauna. Autor, ukryty pod pseudonimem i zdjęciem profilowym przedstawiającym gaśnicę, przekonuje, że jest on jedynym kandydatem opowiadającym się za dobrowolnymi szczepieniami:

Chciałabym Was bardzo prosić i zachęcić do oddania swojego głosu na Grzegorza Brauna w nadchodzących wyborach na Prezydenta RP.
Jest to jedyny kandydat, który jest za dobrowolnością szczepień w Polsce, a nie za przymusem. Sami widzicie co się teraz dzieje, a jeśli wygra PO to będzie jeszcze gorzej, także pod względem szczepień.

Tylko Grzegorz Braun potrafił przeciwstawić się podczas covidowego cyrku, stawał w obronie obywateli ryzykując swoje życie, na strajkach przedsiębiorców bo nieprzyjemne rzeczy się działy.

Interweniował, gdzie prości ludzie byli gnojeni, obciążany był grzywnami bo stawał w obronie narodu. Walczył i walczy o normalne życie dla Polaków i przyszłych pokoleń. Tak naprawdę to tyko Grzegorz Braun jest nadzieją i deską ratunku dla Polski i Polaków […]. Post jednego z użytkowników grupy „Szczepionki i zagrożenia” (pisownia oryginalna)

Narracje kształtowane w przestrzeni medialnej pokrywają się z tym, co mówią nam sami wyborcy.

– Ja głosuję na Brauna. Jako jedyny mówił o szaleństwie szczepionkowym. Mam znajomą, która dzień po przyjęciu szczepionki na COVID przestała mówić. Zdrowa kobieta. O takich przypadkach nikt nie mówi w mediach. A firmy typu Pfizer mają tysiące spraw sądowych za ukrywanie bądź niepełne informacje dotyczące pełnych skutków swoich szczepionek. Braun mówił o tym głośno i za to go szanuję – mówi Android.com.pl jedna z jego wyborczyń.

Wyborcy Brauna boją się szczepionek, ale czy słusznie?

Obawy wyborców Brauna przed szczepionkami przeciw COVID-19 nasilają publikacje dotyczące potencjalnych skutków ubocznych szczepień. Przykład? Rzeczpospolita we wrześniu 2023 r. opisała przypadki pozwów przeciwko koncernom AstraZeneca i Pfizer-BioNTech, które trafiły do niemieckich sądów – prawnicy reprezentują tam setki pacjentów twierdzących, że doświadczyli poważnych komplikacji po zaszczepieniu.

Wśród nich jest młoda kobieta, która po podaniu szczepionki AstraZeneca doznała zakrzepicy żył jelitowych, co wymagało usunięcia fragmentu jelita. Pozew złożyła też lekarka domagająca się od Pfizer-BioNTech 150 tys. euro odszkodowania za bóle i wyczerpanie. Według danych Instytutu Paula Ehrlicha, w Niemczech zgłoszono 338 857 przypadków podejrzeń działań niepożądanych po 192 milionach dawek szczepionek, z czego 54 879 uznano za poważne. 

Naukowcy z Global Vaccine Data Network wskazują jednak, że ryzyko wystąpienia schorzeń uznawanych za „działania niepożądane” jest znacznie wyższe w przypadku zakażenia COVID-19 niż po zaszczepieniu. A to oznacza, że korzyści ze szczepień – wbrew narracji budowanej przez niektórych zwolenników Brauna – przewyższają ewentualne szkody lub ryzyko, czyli wcześniej wspomniane działania niepożądane.

Braun dla „prawdziwych Polaków”

Szczepienia to oczywiście niejedyny czynnik, który przekonał Polaków do postawienia krzyżyka przy nazwisku Brauna. Zarówno na profilu samego kandydata, jak i grupach zrzeszających jego sympatyków, wybrzmiewa, że głównym powodem jest niechęć do „eurokołchozu” i migrantów, a także nacisk na ochronę polskich granic, tożsamości i suwerenności. Braun jest ich zdaniem jedynym kandydatem, który zagwarantuje bezpieczeństwo – zarówno im, jak i samej Polsce.

Jesteś jak lew, gdzie reszta jest jak barany” – pisze pod postem Grzegorza Brauna jeden ze zwolenników.

Zwolennicy Brauna – wraz z nim samym – tworzą tzw. szeroki front gaśnicowy, czyli ruch antysystemowy, który ma na celu: „odzyskanie pełnej niepodległości Polski”, sprzeciw wobec wpływów zewnętrznych (w tym Unii Europejskiej) oraz obronę tradycyjnych wartości narodowych i katolickich.

Polityk podkreśla, że ten front jest prawdziwie narodowy, wolnościowy i katolicki, a jego celem jest wprowadzenie do parlamentu silnej reprezentacji prawicy antysystemowej, która nie będzie dryfować w stronę centrum politycznego. I znajduje w ten sposób sporo zwolenników.

Na Grzegorza Brauna zagłosuję za jego niezłomną i konsekwentną postawę w czasie paranoi pandemicznej czy paranoi wojenno-ukraińskiej. Za jego jasny i głośno deklarowany negatywny stosunek do Unii Europejskiej. Za pryncypialną walkę z jej wyjątkowo szkodliwymi pomysłami typu zielony ład czy pakt migracyjny. Za wolnorynkowe poglądy gospodarcze i alergię na socjalizm. Za to, że nie kłania się przed wpływowymi środowiskami żydowskimi. A także przede wszystkim za to, że pokazuje Polakom, że poseł jak sama nazwa wskazuje jest posłańcem, który ma działać w terenie” – przekonuje jeden z komentujących post Grzegorza Brauna.

Wątpią w uczciwość wyborów

Wyborcy Brauna są też bardzo sceptyczni wobec obecnej władzy i samych wyborów. W grupach popierających kandydata pojawiają się sugestie o domniemanym fałszowaniu wyników i manipulacjach, które miałyby zaniżać osiągnięty przez Brauna wynik. Część użytkowników uważa, że jest on rażąco niski w porównaniu do deklaracji osób z ich otoczenia.

Takie przekonanie może być jednak efektem tzw. zjawiska króliczej nory, czyli mechanizmu, który podsuwa użytkownikom treści zgodne z ich wcześniejszymi zainteresowaniami, wzmacniając bańkę informacyjną. Co ciekawe, „winny” w tym przypadku jest nie tyle sam kandydat, ale algorytmy mediów społecznościowych – wyjaśnia dr Katarzyna Bąkowicz.

Właścicielom platform zależy na tym, żebyśmy spędzali przed ekranem jak najwięcej czasu. A najskuteczniejszym sposobem, by nas przyciągnąć, jest wzbudzanie silnych emocji – ekscytacji, napięcia, wyrzutu adrenaliny czy dopaminowego zastrzyku.

To tak jak z hazardem: grasz, bo to jest ruletka. YouTube’owi wcale nie zależy na konkretnym kandydacie – on podrzuca nam te filmy, żebyśmy spędzili przy ekranie jak najwięcej czasu. dr Katarzyna Bąkowicz w rozmowie z Android.com.pl

Dr Bąkowicz dodaje jednak, że takie mechanizmy rozszerzają wachlarz zagrań dostępnych politykom, którzy dzięki nim mogą polaryzować społeczeństwo.

Platformy nie zarabiają na tym, czy coś wygrasz, czy przegrasz – liczy się to, że tam jesteś i jak dużo treści zdążysz obejrzeć. To właśnie przekłada się na ich zysk. Mechanizmy stojące za tym modelem są dziś wykorzystywane również przez polityków, którzy świadomie podsycają konflikty i nastawiają ludzi przeciwko sobie. dr Katarzyna Bąkowicz w rozmowie z Android.com.pl

Zjawisko, które wymaga dalszej analizy

Mimo iż narracje widoczne w przestrzeni medialnej mogą w pewien sposób odzwierciedlać pewne tendencje, wciąż pozostajemy w obszarze spekulacji – a o tym, co kierowało wyborcami Brauna, najlepiej wiedzą sami zainteresowani. Ekspert przekonuje, że jest to zjawisko, które wymaga dalszej analizy.

– To pokazuje, że tutaj ewidentnie mamy do czynienia z jakimś zjawiskiem społecznym, które wymaga opisania, diagnozy i zatroszczenia się o tych wyborców. To trend, który widzimy również w innych krajach Europy, na przykład w Niemczech. I jest to trend alarmujący – przekonywał w rozmowie z Wirtualną Polską Adam Leszczyński, politolog i historyk z Wydziału Nauk Humanistycznych SWPS w Warszawie.

Na śmiałe tezy jest jeszcze za wcześnie, jednak wstępne wnioski już mamy. A te jasno pokazują, że duża część Polaków ma dość półśrodków. Część z nich, niezadowolona z niskiego wyniku Brauna, deklaruje, że nie zamierza iść na drugą turę wyborów.

„Nie wybiorę nikogo. Nie zgadzam się z nimi, nie podzielam ich poglądów, jestem Polką i interesują mnie poglądy polskie” – przekonuje pani Janina. Pozostali są podobnego zdania. Ci, którzy zamierzają głosować w drugiej turze, częściej wybierają Nawrockiego. Choć przyznają, że tak naprawdę nie głosują na niego, ale „przeciwko Trzaskowskiemu”. Ich zdaniem nie ma już „dobrego wyboru”.

Źródło: badanie IPSOS dla TVN, WP, Rzeczpospolita oprac. własne. Zdjęcie otwierające: Sejm RP / Wikimedia Commons

Część odnośników to linki afiliacyjne lub linki do ofert naszych partnerów. Po kliknięciu możesz zapoznać się z ceną i dostępnością wybranego przez nas produktu – nie ponosisz żadnych kosztów, a jednocześnie wspierasz niezależność zespołu redakcyjnego.

Artykuł Mówią, dlaczego zagłosowali na Grzegorza Brauna. „Jesteś jak lew, gdzie reszta jest jak barany” pochodzi z serwisu ANDROID.COM.PL - społeczność entuzjastów technologii.