O włos od tragedii na Rodos. Nagranie samolotu z Polski mrozi krew
W miniony weekend pasażerowie rejsu czarterowego Enter Air z Polski przeżyli chwile grozy podczas lądowania na lotnisku Diagoras na Rodos. Nagranie błyskawicznie obiegło media społecznościowe.

Spis treści:
Położone w południowo-wschodniej części Morza Egejskiego lotnisko na Rodos obsługuje tysiące turystów dziennie. Port lotniczy Diagoras oferuje bezpośrednie połączenia z wieloma europejskimi miastami. Zwłaszcza w sezonie wakacyjnym, a ten powoli się rozpoczyna. Lądując na Rodos, można podziwiać zachwycające krajobrazy. Podczas lotu 16 maja 2025 roku wrażenia estetyczne zeszły jednak na drugi plan.
W miniony weekend na lotnisku Diagoras doszło do niebezpiecznego incydentu z udziałem samolotu Boeing 737-800 linii Enter Air. Podczas lądowania w trudnych warunkach pogodowych maszyna odbiła się od pasa startowego. Jak twierdzą świadkowie, mało brakowało, a skrzydło samolotu zderzyłoby się z nawierzchnią lotniska. Samolot leciał z Polski, a dokładnie z Gdańska.
Niebezpieczne podejście do lądowania
W momencie podejścia do lądowania panowały bardzo niekorzystne warunki atmosferyczne. Wiatr południowy osiągał prędkość w porywach do około 65 km/h. To znacznie utrudniało pilotom precyzyjne posadzenie maszyny. Lotnisko na Rodos słynie z wyjątkowo wymagających lądowań przy południowym wietrze przekraczającym 15 węzłów (ok. 28 km/h). Wówczas przez turbulencje oraz silne podmuchy pilotowanie staje się prawdziwym wyzwaniem.
Nagranie z lądowania pojawiło się 17 maja na popularnym profilu FlightMode na platformie X. Od tamtej pory błyskawicznie obiegło media społecznościowe. Autorem oryginalnego wideo jest Peter Kempson. Mężczyzna uchwycił moment, w którym maszyna Enter Air z dużą siłą dotyka pasa, po czym odbija się i niemalże przechyla na bok. Na szczęście pilotom udało się opanować sytuację i bezpiecznie zatrzymać samolot na drodze kołowania. Linie Enter Air jak dotąd nie wydały oficjalnego oświadczenia w sprawie incydentu.
To nie pierwszy taki przypadek
Oczywiście port lotniczy Diagoras spełnia wszystkie międzynarodowe normy bezpieczeństwa. Jest też w pełni przystosowany do obsługi dużych samolotów. Niemniej jednak, ze względu na swoje położenie i wiatry (szczególnie latem), zdarzają się trudniejsze podejścia do lądowania. W takich sytuacjach to właśnie doświadczenie i opanowanie pilotów są kluczowe.
To nie pierwszy raz, kiedy samoloty Enter Air napotykają trudności podczas lądowania w wymagających warunkach atmosferycznych. W przeszłości podobne incydenty miały miejsce na lotniskach w Salzburgu i na Maderze, gdzie silne wiatry również stanowiły wyzwanie dla pilotów.
Źródło: Flight Mode
Nasz autor
Mateusz Łysiak
Dziennikarz podróżniczy, rowerzysta, górołaz. Poza szlakiem amator kuchni włoskiej, popkultury i języka hiszpańskiego.