Bardzo duży sklep internetowy zaatakowany - nie będzie działał aż do lipca

Marks & Spencer poinformował, że jego usługi online będą zakłócone do lipca w związku z cyberatakiem, który miał miejsce pod koniec kwiatnia. Klienci nie mogą składać zamówień online już od prawie miesiąca, ale mogą spodziewać się stopniowego powrotu do normalności. „Spodziewamy się, że zakłócenia w działalności online będą trwały przez cały czerwiec i lipiec, kiedy to wznowimy działalność, a następnie zwiększymy tempo pracy” – poinformowała firma M&S. Szacuje się, że cyberatak wpłynie na tegoroczne zyski firmy o około 300 mln funtów – więcej niż oczekiwali analitycy i równowartość jednej trzeciej jej zysków – kwota ta zostanie tylko częściowo pokryta z wypłat z tytułu ubezpieczenia. „W ciągu ostatnich kilku tygodni mieliśmy do czynienia z bardzo wyrafinowanym i ukierunkowanym cyberatakiem, który spowodował ograniczone zakłócenia” – powiedział dyrektor generalny M&S Stuart Machin. Atak miał miejsce w weekend wielkanocny i początkowo dotknął usługę „click-and-collect” oraz płatności zbliżeniowe. Kilka dni później firma M&S umieściła na swojej stronie internetowej baner z przeprosinami za niedostępność zamówień online. Jak dowiedziała się BBC, policja skupia się na znanej grupie hakerów znanej jako Scattered Spider. Uważa się, że ta sama grupa stała za atakami na Co-op i Harrods, ale to firma M&S poniosła największe straty. Hakerzy uzyskali dostęp do systemu M&S za pośrednictwem „strony trzeciej” – firmy współpracującej z detalistą – zamiast uzyskać dostęp bezpośrednio do systemów. Według firmy atak wpłynie na zyski M&S w bieżącym roku, ponieważ sprzedaż żywności ucierpiała z powodu ograniczonej dostępności produktów. W segmencie mody, wyposażenia wnętrz i kosmetyków utracono sprzedaż internetową z powodu wstrzymania zamówień online. Dodatkowe koszty związane z odpadami i logistyką, w tym konieczność stosowania procesów ręcznych, również wpłynęły na zysk. CEO M&S przyznał, że 300 mln funtów straty „brzmi jak duża kwota, ale jest to jednorazowy wydatek”. Około połowa tej kwoty zostanie zrekompensowana przez redukcję kosztów i polisę ubezpieczeniową firmy od cyberataków. Chociaż ubezpieczenie pokryje prawdopodobnie jedną trzecią kosztów, należy liczyć się z dodatkowymi opłatami, w tym karami za utratę danych, koszty postępowania sądowego i zabezpieczenie firmy przed nowymi atakami w przyszłości.   Pełna treść artykułu znajduje się tutaj.

Maj 22, 2025 - 16:00
 0
Bardzo duży sklep internetowy zaatakowany - nie będzie działał aż do lipca

Marks & Spencer poinformował, że jego usługi online będą zakłócone do lipca w związku z cyberatakiem, który miał miejsce pod koniec kwiatnia.

Klienci nie mogą składać zamówień online już od prawie miesiąca, ale mogą spodziewać się stopniowego powrotu do normalności.

„Spodziewamy się, że zakłócenia w działalności online będą trwały przez cały czerwiec i lipiec, kiedy to wznowimy działalność, a następnie zwiększymy tempo pracy” – poinformowała firma M&S.

Szacuje się, że cyberatak wpłynie na tegoroczne zyski firmy o około 300 mln funtów – więcej niż oczekiwali analitycy i równowartość jednej trzeciej jej zysków – kwota ta zostanie tylko częściowo pokryta z wypłat z tytułu ubezpieczenia.

„W ciągu ostatnich kilku tygodni mieliśmy do czynienia z bardzo wyrafinowanym i ukierunkowanym cyberatakiem, który spowodował ograniczone zakłócenia” – powiedział dyrektor generalny M&S Stuart Machin.

Atak miał miejsce w weekend wielkanocny i początkowo dotknął usługę „click-and-collect” oraz płatności zbliżeniowe.

Kilka dni później firma M&S umieściła na swojej stronie internetowej baner z przeprosinami za niedostępność zamówień online. Jak dowiedziała się BBC, policja skupia się na znanej grupie hakerów znanej jako Scattered Spider. Uważa się, że ta sama grupa stała za atakami na Co-op i Harrods, ale to firma M&S poniosła największe straty.

Hakerzy uzyskali dostęp do systemu M&S za pośrednictwem „strony trzeciej” – firmy współpracującej z detalistą – zamiast uzyskać dostęp bezpośrednio do systemów.

Według firmy atak wpłynie na zyski M&S w bieżącym roku, ponieważ sprzedaż żywności ucierpiała z powodu ograniczonej dostępności produktów. W segmencie mody, wyposażenia wnętrz i kosmetyków utracono sprzedaż internetową z powodu wstrzymania zamówień online. Dodatkowe koszty związane z odpadami i logistyką, w tym konieczność stosowania procesów ręcznych, również wpłynęły na zysk. CEO M&S przyznał, że 300 mln funtów straty „brzmi jak duża kwota, ale jest to jednorazowy wydatek”.

Około połowa tej kwoty zostanie zrekompensowana przez redukcję kosztów i polisę ubezpieczeniową firmy od cyberataków. Chociaż ubezpieczenie pokryje prawdopodobnie jedną trzecią kosztów, należy liczyć się z dodatkowymi opłatami, w tym karami za utratę danych, koszty postępowania sądowego i zabezpieczenie firmy przed nowymi atakami w przyszłości.

 

Pełna treść artykułu znajduje się tutaj.