To surowy, żelbetonowy styl architektoniczny. Miał łączyć ludzi, lecz ich podzielił

Nazwa „brutalizm” pochodzi od francuskiego béton brut oznaczającego surowy beton. I właśnie takie były budynki zaprojektowane w tym stylu: surowe, szare, nieotynkowane. Przykłady architektury brutalistycznej są nadal widoczne w naszej przestrzeni. Są jak wyabstrahowane z otoczenia betonowe kolosy żyjące same dla siebie. Jak oderwany od Krakowa, niegdyś ekskluzywny hotel Forum, który dziś służy głównie za wieszak dla wielkoformatowych reklam.

Maj 11, 2025 - 14:16
 0
To surowy, żelbetonowy styl architektoniczny. Miał łączyć ludzi, lecz ich podzielił

Spis treści:

  1. Wielka betonowa płyta
  2. Francuski papież brutalizmu
  3. W domach z betonu
  4. Brutalizm w Polsce

XX wiek był niekończącym się ciągiem przemian społecznych, które pociągnęły za sobą przemiany w każdej możliwej dziedzinie życia: przekonaniach, ustroju polityczno-społecznym, a także w modzie i w architekturze. W nowy, XX wiek, weszliśmy oszołomieni bogactwem i „ślimakowatością” secesji, by następnie rozwinąć modernizm: od eleganckiego art deco po minimalistyczny Bauhaus.

Ale funkcjonalność modernizmu, coraz większe wyzbywanie się wszelkich ozdób i hołdowanie mocno geometrycznym formom doprowadziło w pewnej chwili do przekonania, że wszelka architektura ma być przede wszystkim użyteczna. Piękno zeszło na naprawdę daleki plan, a zniszczony przez wojenną pożogę świat odbudowywał się w zimnych odcieniach surowego betonu. Tak powstał brutalizm.

Wielka betonowa płyta

Dobrym przykładem brutalizmu w naszej architekturze są powstające od lat 60. XX wieku ogromne osiedla z wielkiej płyty. Dopiero w latach 90. XX wieku te surowe, wielorodzinne domy zostały otynkowane i pomalowane w pastelowych, rozmytych odcieniach żółci, różu i seledynu, co wcale nie zrobiło im lepiej.

Sam termin „brutalizm” lub „nowy brutalizm” został po raz pierwszy ukuty w 1950 roku przez szwedzkiego architekta Hansa Asplunda w celu opisania ceglanego domu w Uppsali zaprojektowanego przez Bengta Edmana i Lennarta Holma. Dom Edmana i Lennarta, Villa Göth, stał się znany jako pierwsza brutalistyczna konstrukcja i wyznaczył definicję brutalizmu w przyszłości. Styl ten szybko zyskał na znaczeniu po tym, jak inspirowany Bauhausem modernizm zanikł w większości Europy po II wojnie światowej.

Natomiast pierwsze opublikowane odniesienie do tego terminu pojawiło się w 1953 roku, kiedy architektka Alison Smithson opisała projekt „Soho House”, który stworzyła z Peterem Smithsonem. Stwierdziła, że konstrukcja budynku będzie „całkowicie odsłonięta, bez wykończeń wnętrz, gdy ma to zastosowanie”. W tym stwierdzeniu Smithsonowie położyli materialne podwaliny pod praktyczne zastosowania brutalizmu.

Francuski papież brutalizmu

Jednak całego ruchu prawdopodobnie by nie było, gdyby nie projekty francuskiego architekta Le Corbusiera realizowane po 1930 roku. Jego interpretacja nowoczesnego ruchu obejmowała wykorzystanie monumentalnych rzeźbiarskich kształtów i surowego, formowanego betonu. Z czasem Smithsonowie i inni architekci zaczęli naśladować to, co postrzegali jako siłę projektów Le Corbusiera: potężne obrazy wizualne, wyrażone zwłaszcza w jego późnomodernistycznym Unité d’Habitation w Marsylii oraz Secretariat Building w Chandigarh.

Brutalizm szybko stał się pomocną etykietą do opisania tak różnorodnych projektów, jak Setagaya Community Center Maekawy Kunio (1959) w Tokio; Whitney Museum of American Art Marcela Breuera w Nowym Jorku (1966; muzeum przeniosło się do budynku zaprojektowanego przez Renzo Piano w 2015 roku); kampus University of Illinois at Chicago Circle Waltera Netscha (1960; później przemianowany na University of Illinois Chicago) oraz Muzeum Sztuki São Paulo Liny Bo Bardi (1968).

W domach z betonu

W kwestii materiałów budowlanych, brutalizm był tanią alternatywą dla modernizmu z lat 20. i 40. ubiegłego wieku. Z powodu wydatków wojennych, duża część Europy potrzebowała niedrogiego stylu projektowania, który można by zastosować w celu rozwiązania różnych problemów instytucjonalnych i komunalnych. Europa poszukiwała projektu, który mógłby tanio służyć rosnącej populacji i pod wieloma względami brutalizm służył jako taka alternatywa.

Nowoczesne style z połowy wieku, które były modne w latach dwudziestych i trzydziestych XX wieku, opierały się na droższych materiałach, takich jak szkło i metale. Natomiast architekci brutalistyczni działali prawie wyłącznie z betonem i cegłą, które były znacznie bardziej wszechobecne i niedrogie w znalezieniu i produkcji.

Brutalizm w Polsce

W Polsce styl ten przyjął się dość szybko. Pozwalał na stosunkowo niedrogą odbudowę zniszczonych miast, kojarzył się z nowoczesnością i kolektywizmem. Do najbardziej sztandarowych polskich przykładów budowli brutalistycznych należą: Katowice

  • Spodek w Katowicach, czyli ogromna hala widowiskowa oddana do użytku 1971 roku. Jest jednym z najbardziej rozpoznawalnych przykładów brutalizmu w polskiej architekturze. Jego charakterystyczna forma, kojarząca się z latającym spodkiem, łączy brutalistyczną estetykę z futurystyczną wizją konstrukcji. Budowla ma masywną, żelbetową strukturę z wyeksponowanymi elementami konstrukcyjnymi. Projekt powstał w Warszawskim Biurze Studiów i Projektów Typowych Budownictwa Przemysłowego, a odpowiadali za niego Maciej Gintowt i Macieja Krasiński. Gmach odzwierciedla ideę brutalizmu nie tylko w materiale i formie, ale również poprzez zdominowanie przestrzeni miasta.
  • Hotel Forum w Krakowie – jeden z najbardziej charakterystycznych gmachów brutalistcznych w Polsce. Powstał, gdy nurt ten odchodził już do lamusa, bo w 1989 roku. Jednak jego budowa trwała dekadę, więc projektowany był w okresie triumfu brutalizmu. Hotel zaprojektował Roman Ingarden. Żelbetonowy, szary gmach jest niejako wycięty z przestrzeni – stoi samotnie na nabrzeżu Wisły, a jego bryła całkowicie dominuje nad krajobrazem. Odcina się też od średniowieczno-renesansowego miasta rozciągającego się wzdłuż Wisły.
  • Hala Olivia w Gdańsku. Budynek, otwarty w 1972 roku, wyróżnia się masywną, żelbetową konstrukcją oraz geometryczną formą, która nawiązuje do morskiej fali. Surowe, betonowe powierzchnie Hali Olivii mają typowe dla brutalizmu cechy: funkcjonalność, trwałość i prostotę użytych materiałów. Projekt hali stworzył zespół pod kierunkiem Stanisława Płoskiego, a konstrukcja obiektu była w swoim czasie jednym z bardziej nowatorskich osiągnięć polskiej inżynierii. Hala Olivia, podobnie jak Spodek, miała w zamyśle łączyć monumentalność z nowoczesnością.
  • Dworzec Centralny w Warszawie – został zaprojektowany w stylu późnego modernizmu z elementami brutalizmu. Autorami projektu byli Arseniusz Romanowicz oraz Piotr Szymaniak. Wybudowany w 1975 roku gmach miał być lżejszy i bardziej dynamiczny niż typowe, ciężkie, masywne brutalistyczne budowle, jak te w stylu Le Corbusiera.

Nasza autorka

Ewelina Zambrzycka-Kościelnicka

Dziennikarka i redaktorka zajmująca się tematyką popularnonaukową. Pisze przede wszystkim o eksploracji kosmosu, astronomii i historii. Związana z Centrum Badań Kosmicznych PAN oraz magazynami portali Gazeta.pl i Wp.pl. Ambasadorka Śląskiego Festiwalu Nauki. Współautorka książek „Człowiek istota kosmiczna”, „Kosmiczne wyzwania” i „Odważ się robić wielkie rzeczy”. 216930992-421694315635288-4682044810723080196-n-4229773