Słynny nominowany do Oscara film posłużył do badań nad uzależnieniem od heroiny
„Trainspotting" Danny’ego Boyle'a to jeden z najmocniejszych filmów o uzależnieniu, jakie kiedykolwiek nakręcono. Jego wyjątkowy realizm został wykorzystany w zaskakującym celu. W ramach badania mózgu film wyświetlono osobom uzależnionym.

Spis treści
Sztuka potrafi zmienić ludzkie życie – z tym stwierdzeniem zgodzi się chyba większość z nas. Książka, film czy spektakl potrafią nami wstrząsnąć na tyle, że podejmujemy radykalne decyzje kierujące nas na zupełnie nowe tory. Okazuje się, że wyjątkowe dzieła potrafią jeszcze więcej: mogą pomóc także nauce. Naukowcy z Mount Sinai Hospital w USA wykorzystali słynny film „Trainspotting” do badań nad mózgami osób uzależnionych od heroiny.
Fenomen „Trainspotting”
„Trainspotting” to kultowy brytyjski film w reżyserii Danny’ego Boyle’a, oparty na powieści Irvine’a Welsha. Opowiada o grupie młodych chłopaków z Edynburga, których życie kręci się wokół heroiny. Główny bohater, Mark Renton (w tej roli Ewan McGregor), próbuje zerwać z nałogiem i zmienić swoje życie, ale ciągle wraca do toksycznego środowiska. Film podbił serca krytyków i widzów ironicznym humorem, kreacjami aktorskimi, realizmem i kultową dziś ścieżką dźwiękową.
Krytycy chwalili film za autentyczność, styl i świeże podejście do trudnej tematyki. „Trainspotting” doczekał się nominacji do Oscara za najlepszy scenariusz adaptowany. Zdobył też m.in. nagrodę BAFTA za najlepszy scenariusz oraz nagrody British Independent Film Awards. To dziś mówi się, że to jedno z najważniejszych dzieł brytyjskiego kina lat 90.
Badanie mózgu z pomocą „Trainspotting”
W uzależnieniu dochodzi do tzw. zaburzonego nadawania znaczenia bodźcom. W przypadku uzależnienia od środków odurzających sygnały związane na przykład z narkotykami patologicznie przyćmiewają inne źródła nagrody. Naukowcy przewidywali, że podczas oglądania filmu o tej tematyce, mózgi osób uzależnionych będą reagować mocniej podczas scen związanych z narkotykami.
W badaniu opublikowanym na łamach „Brain” naukowcy z Mount Sinai Hospital wykorzystali do tego celu film „Trainspotting” jako realistyczny bodziec. To nowatorskie podejście w badaniach neuroobrazowania mózgu.
Uczestnikami badania były osoby uzależnione od heroiny. Wyświetlano im film, jednocześnie mierząc aktywność ich mózgów. Odkryto, że ich kora oczodołowo-czołowa wykazywała wyjątkową aktywność, w synchronizacji z treściami związanymi z narkotykami. Aktywność była znacznie wyższa niż podczas scen pokazujących np. jedzenie czy interakcje społeczne.
To potwierdza hipotezę, że w uzależnieniu dochodzi do nieadaptacyjnego wyolbrzymienia bodźców związanych z narkotykami, kosztem innych źródeł nagrody. Co istotne, u osób, które przeszły leczenie i były w stanie abstynencji, zaobserwowano znaczące zmniejszenie reakcji kory oczodołowo-czołowej. Sugeruje to, że leczenie przywraca równowagę w układzie nagrody w mózgu.
Źródło: Brain
Nasza autorka
Magdalena Rudzka
Dziennikarka „National Geographic Traveler" i „Kaleidoscope". Przez wiele lat również fotoedytorka w agencjach fotograficznych i magazynach. W National-Geographic.pl pisze przede wszystkim o przyrodzie. Lubi podróże po nieoczywistych miejscach, mięso i wino.