Na zdrowie! Naukowiec skosztował szampana z 170-letniego wraku

Ten statek przewoził cenny ładunek dla cara Aleksandra II, ale nigdy nie dotarł na miejsce. Zatonął w 1861 roku niedaleko Olandii. Wrak dopiero rok temu odkryli Polacy. W ładowni znajdował się szampan. Szwedzi ekspert właśnie go skosztował. Jak smakował?

Maj 15, 2025 - 14:40
 0
Na zdrowie! Naukowiec skosztował szampana z 170-letniego wraku

Spis treści:

  1. Co wiemy o wraku?
  2. Pora na test trunku
  3. Wrak pod ochroną – ale zagrożony

Znalezisko ogłosiła w lipcu 2024 roku grupa nurków „Baltictech” z Trójmiasta. W 16-metrowym żaglowcu nurkowie dojrzeli około stu butelek szampana, wina i wody mineralnej.

Co wiemy o wraku?

Eksperci uważają, że jest to prawdopodobnie holenderski szkuner Henrik. Statek rozbił się w 1861 roku podczas sztormu i zatonął wraz z sześcioosobową załogą. Wrak znajduje się około dwóch godzin drogi łodzią od wybrzeża szwedzkiej hrabstwa Blekinge. Ekskluzywny ładunek był w drodze na dwór cara Aleksandra II w Sankt Petersburgu w Rosji. Nigdy nie dotarł na miejsce.

Pora na test trunku

Na początku maja archeolodzy podwodni ponownie pojawili się w rejonie wraku. Celem ich misji było wydobycie kilku przedmiotów i zbadanie ładunku z perspektywy archeologicznej. W wyprawie uczestniczył archeolog Magnus Petersson z zarządu hrabstwa Blekinge.

– To było fantastyczne doświadczenie! Wyobraźmy sobie dramat, który rozegrał się, gdy statek poszedł na dno wraz z załogą i ładunkiem. A teraz staliśmy tam z uratowanymi butelkami szampana należącymi do cara – mówi Magnus Petersson cytowany w komunikacie hrabstwa Blekinge.

Jedna z butelek otwarto, aby upewnić się, że szampan nie został zmieszany ze słoną wodą podczas, gdy był zatopiony wśród morskich topieli. Petersson postanowił skosztować ekskluzywnego trunku. – 170-letni napój zachował się całkiem nieźle, ale nasycenie dwutlenkiem węgla zniknęło, a płyn był nieco mętny. Miał niesamowicie słodki owocowy smak, ponieważ rosyjski dwór specjalnie zamówił szampana z dodatkowym cukrem – skomentował ekspert.

Wrak pod ochroną – ale zagrożony

Petersson poinformował, że obecnie trwają analizy chemiczne wydobytych przedmiotów. Szwecja objęła wrak ochroną państwową. Miejmy nadzieję, że okaże się ona wystarczająca, bo już tuż po odkryciu Tomasz Stachura – szef ekspedycji, która dokonała znaleziska, alarmował o tym, że jednostka stała się celem innych nurków, którzy wydobyli część ładunku i porozrzucali cześć pozostałych artefaktów.

Źródło: Blekinge - Länsstyrelsen

Nasz autor

Szymon Zdziebłowski

Dziennikarz naukowy, z wykształcenia archeolog śródziemnomorski. Przez wiele lat był związany z Serwisem Nauka w Polsce PAP. Opublikował m.in. dwa przewodniki turystyczne po Egipcie, a ostatnio – popularnonaukową książkę „Wielka Piramida. Tajemnice cudu starożytności” o największej egipskiej piramidzie. microsoftteams-image-15ec5af